kmliskowiak Posted December 20, 2010 Share Posted December 20, 2010 witam sen: idę z mężem i synkiem do domu babci na wsi (osoba babci nie pojawia sie w snie). zaczyna sie robic ciemno ale jeszcze wszystko widac. idziemy scieżką a tam wszedzie widać węże ( na ziemi, na drzewach). jedne są małe inne wręcz ogromne, mają różne kolory. węże są spokojne. ja idę powoli i czuje lęk. uważam zeby węże nie zrobily nic mojemu dziecku. wreszcie wchodzimy do domu. tam tez są węże jednak duzo mniejsze. zaczynam je deptac i miażdżyc im głowy. nagle już nie widze węży. pojawia sie siostra mojego męża z kims kogo ledwie pamietam z tego snu. chyba jakas jej kolezanka. siedzimy w kuchni u babci i rozmawiamy. ja licze monety ze skarbonki mojego synka. sa tam monety 5,2 i 1 zł i jeszcze jakies grosze w sumie ok 30 zł. nagle wychodze z kuchni a gdy wracam w skarbonce jest tylko 10 zł i jakies drobniaki (grosze). siostry męża juz nie ma. wychodze wiec na zewnatrz i krzycze za nią że jest złodziejką i kradnie dziecku pieniądze. ona na to ze to ktos inny wziął, a nie ona. wypiera sie wszystkiego chocaż ja wiem ze to ona wzięłate pieniądze. odjeżdża swoim samochodem. chyba przywiozła mi te pieniąze spowrotem chociaż juz dokładnie nie pamietam bo zaczęłam sie przebudzać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.