ulag Napisano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 mam male dziecko,nie mam pracy ani srodkow do zycia.a dziecko chce jesc i potrzeboje ubran. co dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Jurema Napisano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 Przestan sie uzalac nad soba i dzieckiem ,tylko pomysl jak wybrnac z ciezkiej sytuacji, sposobow zapewne znajdziesz mase tylko wystarczy pomyslec. Uzalajac sie popadasz w depresje ,depczac w miejscu nie poprawiajac sytuacji. Czego tak naprawde tutaj szukasz i czego oczekujesz?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sheina Napisano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 masz rodzinę? kogos kto moglby zaopiekowac sie dzieckiem pdoczas gdy Ty moglabys pracować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asztoret Napisano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 dlaczego oczekujesz, że damy ci odpowiedz? podamy wszystko na talerzu? wez sie w garsc zamiast szukac wirtualnej pomocy na forach ezoterycznych.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rytus Napisano 20 Grudnia 2010 Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 (edytowane) Oczekuje odpowiedzi, bo najwyraźniej jej potrzebuje. Asztoret, spokojnie. W sytuacjach depresji ludzie robią różne rzeczy i szukają w różnych miejscach. Jeżeli motywować to nie w ten sposób Niestety niewiele możemy Ci powiedzieć, bo nic o sobie nie napisałaś. Masz jakieś wykształcenie? Kogoś kto by się zajął dzieckiem? Zasiłki, różnego rodzaju dofinansowania i tak dalej. Trzeba kombinować, a nie rozpaczać. Z każdego bagna da się wyjść Wiem to z doświadczenia mojej matki i mojego. Żywność można pozyskać z różnych miejsc całkowicie za darmo. Należy ruszyć dupę, popytać i popatrzeć (np. dożywiania dla rodzin uboższych). Dookoła pełno lumpeksów, ciuchy tam nie kosztują majątek. Edytowane 20 Grudnia 2010 przez Rytus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna2k Napisano 2 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 ulag wiem ze niektóre osoby mówią walą z mostu/bez zahamowań ale oni mają racje nie możesz się poddawać. Musisz zyć dla swojego dziecka. Na pewno da się coś wymyślić. Nic nie piszesz o swoich rodzicach, mężu czy narzeczonego , teściach, rodzeństwie. Jeśli da się to po proś ich o pomoc. Jeśli nie ma takiej możliwość aby ich poprosić. Porozmawiaj ze swoją koleżanką/sąsiadką która ma dziecko. Na pewno razem coś wymyślicie...... Nie wiem gdzie mieszkasz ale gdybyś miała prace to mogłabyś wynająć nianię. ( moja mama chce zarobić opiekując się dzieckiem ) Możesz też spróbować poszukać pracy chałupniczej. Wtedy pracujesz w domu. Tylko tyle ci mogę pod powiedzieć reszta musisz sama wymyślić co jeszcze możesz zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joanna2k Napisano 2 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2011 (edytowane) Aziucel spokojnie. Takie pytanie można napisać trochę łagodniej. ulag mało opisała, Nic nie pisze o swoim rodzicach, rodzeństwie,teściach, partnerze. Nie wiemy gdzie mieszka i z kim mieszka. Może internet jest jej lub kogoś z rodziny. Mozę pisała ten post od koleżanki. Można tu wyliczać i wyliczać. Zanim się ją tak skrytykuje. to najpierw Ulag powinna coś więcej opisać o sobie. Bo to co wyżej napisała to mało. Zwróć uwagę ze ona zarejestrowała się 20-12-2010 napisała post o godz 17:12 potem odczytała odpowiedzi o godz 18:10 i od tam tej pory nie zagląda tu. Mam nadzieje ze się nie wystraszyła i się nie załamała czytając nasze odpowiedzi Edytowane 2 Stycznia 2011 przez Joanna2k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kasiaojej Napisano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 Jeśteście co niektórzy bezduszni tutaj jak można tak pisać kiedy ktoś zwraca sie o pomoc i moze jej potrzebuje chocby dobre słowo,które znaczy nieraz bardzo wiele....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usuniety Uzytkownik Napisano 3 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2011 kasiaojej, jest duzo naciagaczy co prosza pieniadze, a ze zauwazylem taki szczegol ze internet ma (chociaz jak Joanna2k napisala, mogla pisac od znajomych, lub innego miejsca) a na jedzenie mnie, to zwrocilem na to uwage. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikita55 Napisano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Depresja, desperacja i beznadzieja często można porównać do niepełnosprawnego dziecka. Jak dopadnie to człowiek panikuje.Jest to moment w którym nie wolno powiedzieć takiemu człowiekowi coś źle robisz, kłamiesz czy przesadzasz. Bo instynkty biorą górę. Można wywołać niepotrzebnie agresję. Ulag nie dokończyła zdania. Pewnie miała pustkę w głowie. Może ogarnięta czarną rozpaczą. Zauważcie , że jak ktoś w takiej sytuacji pisze na forum o pomoc to w realu pewnie nie ma w CHWILI OBECNEJ bliższej osoby do której można by się zwrócić. Ulag napisz coś więcej o sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Patryk8 Napisano 23 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 Trzymaj się! Istnieje wiele organizacji, które mogą Ci pomóc, chociażby najbardziej znane caritas. Wiem, że na tym forum wiele osób nie cierpi katolicyzmu, ale prawda jest taka, że ma on również dobre strony, taką stroną jest dobroczynność, pomoc. Musisz wziąć życie w swoje ręce, niestety nie możemy zrobić niczego za Ciebie, jedynie mogę się pomodlić za Ciebie i Twoje Dziecko, pamiętaj, że cierpienie nigdy nie jest bezcelowe, przychodzisz na Ziemię, aby się czegoś nauczyć. Myślę, że to jedna z lekcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.