mycie włosów, herbta, kanapka

[vell]

jestem tu pierwszy raz, więc mam nadzieję, że tu się dodaje pytania ;DD. Otóż śnił mi się taki sen: zaczęło się od momentu w moim domu. Próbowałam umyć włosy, ale coś bez przerwy mi wypadało i nie mogłam tego zrobić. Byłam trochę zła, bo jeszcze w moim domu siedział kolega z dawnej klasy. Na dodatek o 8 zaczynała nam sie szkoła, więc musieliśmy się spieszyć. Nastąpiła 8.05, dlatego szybko się pozbieraliśmy. Niestety przyszedł jakiś gostek z TP i chciał jakiś 'wykwit' ( chyba rachunek ). Nie wiedzieliśmy o co chodzi. Kazałam koledze iść do szkoły xD Ten facet wszedł sobie ( do mojego domu ) i zrobił herbatę wraz z kanapką... ja dzwonię do taty, żeby coś zrobił, ale nie odbiera.. potem nie wiem skąd, ale był już w domu xD ( tata ). zabrał mnie do babci, a ona powiedziała ' nie musisz już iść do szkoły, zwolniłam Cię' i taka radosna była ;d. A ja zaprotestowałam i poszłam do szkoły.. a tam... zero lekcji, a może były, tyle, że luźne - nie pamietam. Na przerwach chłopacy puszczali samolociki z papieru. A kolega, którego bardzo lubię próbował mnie pocałować, obejmował mnie, itp.! Ja go odrzucałam. A potem z panią wychowawczynią zeszliśmy do piwnicy oraz weszliśmy do mojego domu! Ja wrzeszczę, że mam bałagan ....spąrzatam, sprzątam, ograrniam, a tamci siadają do kompa, itp. a dalej to mnie sąsiad obudził :sad:

[Aneta]

Vell, sądzę, że nieprzemyślane decyzje i chęć naprawienia czegoś, co zepsułaś może przynieść niezamierzane konsekwencje.

Oprócz tego widać, że jesteś zmęczona szkołą. Pozdrawiam ciepło.

[vell]

Dziękuję za odpowiedź ;* ! Na szczęście są już wakacje, ale od września zacznie się na nowo ta przygoda ;D. Ja również ciepło pozdrawiam ). ( dzisiaj był gorszy sen xDD )