xxmadziqxx Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Śniło mki sie że byłam w mojej szkole ale to było troche dziwne bo w niej mielismy łóżka i wniej spalismy. Na dworze było chyba trzy małe wieże albo więcej niepamiętam ja byłam bez mojej przyjaciółki bo chyba była na wakacjach i siedziałam na jednej z wież w drugiej siedziały 4 dziewczyny których nie lubie a trzecia była pusta nagle zza szkoły wyszedł zespol Us5 i jeden z nich Richie miał nie rozsmarowany krem na twarzy i pare pryszczów (On ma problemy z pryszczami ale umie to ukryć) tylko pare dziewczyn krzyczało i machało im ja też krzyczałam 'Us5' ale chyba niebyło mnie słychać albo było tylko cicho niepamiętam i jak już przeszli na moją wieże skoczyła jedna z dziewczyn z drugiej wieży której nielubie spytała mnie sie który mi sie z nich podoba a ja powiedziałam że Richie a ona niepamiętam którego powiedziała ze jej sie podoba i nagle oni znowu tędy przechodzili a my sie zaczełysmy bić i krzyczeć ja ze richie jest lepszy a ona ze tamten jest lepszy i kiedy przechodzili kolo nas popatrzylysmy na nich a potem znowu sie bilysmy. I mi sie sen skonczyl. Prosze o pomoc w wytłumaczeniu snu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Moja droga Z opisu snu wygląda na to, że rywalizacja o cos z Twoimi koleżankami nie wyjdzie Wam na dobre... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi