Skocz do zawartości

choroba czy klątwa?


Amenti

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

Chciałabym prosić Was o opinię. Od ponad roku leczę się na depresję. Mój stan zdrowia nie pozwala mi normalnie funkcjonować nawet pomimo brania lekarstw. Jestem ciągle zmęczona, pozbawiona energii. Nie potrafię odczuwać szczęścia ani zadowolenia, chwilami nie czuję nic, a czasem tylko rozpacz i poczucie bezsensu oraz samotność. Nocami śnią mi się koszmary i zmarli, którzy ze mną rozmawiają. Jestem empatką, a chwilami (zwłaszcza we śnie lub po wypiciu alkoholu) mam wizje, czuje obecność czegoś, co potrzebuje kontaktu i pomocy, ale nie potrafie się z tym skomunikować. Potrafię natomiast instynktownie nawiązywać więź z kartami tarota podczas wróżb oraz z wahadełkiem. Miewam silne przeczucia i ciagle odczuwam więź ze zmarłą babcią.

 

Poszukuję swojej drogi oświecenia. Praktykuję jogę i starałam się medytować, ale nie potrafię oczyścić umysłu i serca. Ciągle odczuwam negatywne wibracje. Zdarza się, że ból staje się tak silny, że czuję, że aby się go pozbyć musiałabym umrzeć albo przelać krew, żeby się z niego oczyścić. Staram się pomagać innym i wspierać ich, by odkupić swoje winy. Nie wiem jakie są, ale czuję, że coś na mnie ciąży. A może naprawdę zwariowałam?

 

Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale w wieku licealnym chciałam zostać satanistką. Nigdy nie praktykowałam czarnej magii, ale mam czarne pentagramy i Bafometa. Myślę, że poszukiwałam zewnętrznej siły i wsparcia oraz kontaktu z zaświatem, gdyż czułam, że mam ku temu jakieś predyspozycje. Wiem, że może nie był to najmądrzejszy sposób, ale urzekła mnie filozofia Kościoła LaVeya.

 

Obecnie zakupiłam pierścień Atlantów, ale nie czuję, by mnie chronił. Zdecydowanie większą więź czuję z czarnym pentagramem, który nosił na szyi kiedyś ktoś, kogo kochałam, ale to uczucie było złe i niszczące, więc boję się tej energii.

 

Co do klątwy, dawno temu spotkałam chłopaka, który twierdził, że bardzo mnie kocha. Zostawiłam go, gdyż obdarzyłam uczuciem kogoś innego. Chłopak podarował mi na pamiątkę swój medalion ze smokiem i powiedział, że jak ja byłam symbolem jego szczęścia, tak niech ten medalion będzie zawsze przypominał mi o tym, że mu to szczęście odebrałam. Zostawiłam go jako swoiste trofeum, ale teraz myślę, że źle zrobiłam, gdyż mężczyzna, dla którego porzuciłam nieszczęśnika szybko stał się moją obsesją i tak pozostało na lata. I choć wierzyliśmy oboje, że jesteśmy sobie pisani, nigdy nie udało nam się być razem, jak gdyby coś na to nie pozwalało. Od tej pory nie mogę zaznać spokoju.

 

Kiedy dowiedziałam się od znajomych, że istnieją ludzie, którzy potrafią na odległość wyczuć, czy nad kimś ciąży klątwa, pomyślałam, że zaryzykuję i poproszę Was o pomoc. Wiem, że się rozpisałam, ale jestem w rozpaczy. Nie potrafię odzyskać panowania nad swoim życiem i czuję, że niedługo w ogóle stracę kontakt z realnym światem i pogrążę się we własnej ciemności. A mój psychiatra twierdzi, że nie rozumie, dlaczego tradycyjne leki nie pomagają.

 

Będę wdzięczna za wszelkie komentarze. Proszę, nie bądźcie dla mnie zbyt surowi, jeśli piszę głupoty, bo wiele mnie kosztowało, że tak się tutaj publicznie emocjonalnie obnażyć.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amenti, czy chłopak, który podarował Ci medalion był jakoś powiązany z magią?

Jeśli czujesz się dobrze z pentagramem to go noś, pentagram jest najsilniejszym symbolem, sam przyznam że go noszę, a jeżeli mam się jeszcze przyznawać , to mam czasami takie odczucia jak ty - Zmęczenie, brak energii, zmęczenie, brak zadowolenia itd. - To są normalne cechy ludzkie, które czasami są zwiększone (jak w Naszym przypadku) i zminimalizowane. Ale, u osób którzy mają zminimalizowane cechy, wygórowane są inne.

Nie będziemy dla Ciebie surowi, przynajmniej ja. Głupot absolutnie nie piszesz,a emocjonalnym obnażeniem bym tego nie nazwał. ;)

Więc pozostaje mi powiedzieć, że klątwa to nie jest.

 

Pozdrawiam,

Deex!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może sama "obecności" pentagramów w Twoim domu, może mieć wpływ na Twoje życie emocjonalne... może spróbuj pozbyć się wszystkich...łącznie z tymi na zdjęciach, książkach itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amenti a może odetnij się na razie od magicznych praktyk? Może podświadomie przypisujesz to działaniu właśnie jej.

Jak pisałaś depresja... to leczy się latami. Leki muszą być odpowiednio dobrane, może zmieniane co jakiś czas, aby organizm się nie przyzwyczaił.

Może terapie jakieś?

A powiem Ci, że rok to bardzo mało... jeśli chodzi o leczenie tej przypadłości.

A w takim razie zmień psychiatrę, formę leczenia. Tym bardziej, że on tak uważa. Jednak farmakologia to nie wszystko... uwierz mi.

 

Powodzenia i bądź silna. :calus_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może sama "obecności" pentagramów w Twoim domu, może mieć wpływ na Twoje życie emocjonalne... może spróbuj pozbyć się wszystkich...łącznie z tymi na zdjęciach, książkach itp

Kiśka - ręce opadają! Dlaczego każdy "Początkujący" kojarzy pentagram ze złem?! W ogóle może odniesiemy się do tego - CO TO JEST ZŁO?

Dla sprostania, Pentagram to symbol magiczny (a dokładniej to ten z jednym ramieniem w górę!), Czarny pentagram (inne nazwy : szatański pentagram, zły pentagram, pentagram śmierci) to pentagram odwrócony w dół. Pentagram wpisany w okrąg to pentakl.

Wydaje mi się że twój post i wiele innych zmotywowały mnie do szerszych wyjaśnień pentagramu, czarnego pentagramu i pentaklu.

 

Amenti a może odetnij się na razie od magicznych praktyk? Może podświadomie przypisujesz to działaniu właśnie jej.

Jak pisałaś depresja... to leczy się latami. Leki muszą być odpowiednio dobrane, może zmieniane co jakiś czas, aby organizm się nie przyzwyczaił.

Może terapie jakieś?

A powiem Ci, że rok to bardzo mało... jeśli chodzi o leczenie tej przypadłości.

A w takim razie zmień psychiatrę, formę leczenia. Tym bardziej, że on tak uważa. Jednak farmakologia to nie wszystko... uwierz mi.

 

Powodzenia i bądź silna. :calus_na:

Odetnij się od magicznych praktyk? - Magia jest wszędzie!, głupim przykładem jest zdmuchiwanie świeczki, kąpiel ,a w niektórych przypadkach nawet seks.

Pozdrawiam,

Deex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Odetnij się od magicznych praktyk? - Magia jest wszędzie!, głupim przykładem jest zdmuchiwanie świeczki, kąpiel ,a w niektórych przypadkach nawet seks.

Pozdrawiam,

Deex

A co Ty nazywasz magią w takim razie, że kąpiel to magia? :ysz: Jedzenie i oddychanie też?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fairy, magia jest wokoło, wszędzie. No nie zawsze kąpiel można zaliczyć, ale przykład dobry. Oddychanie, nie wiem, ale myśle że przy rozwoju duchowym jest raczej potrzebne - Regularne, głębokie... Jedzenie, nie raczej nie. : )

 

Kiśka - Każdy inaczej odbiera pentagram, ale na pewno nie jest zły. Skorzystałaś z rady i efekt był jaki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fairy, magia jest wokoło, wszędzie. No nie zawsze kąpiel można zaliczyć, ale przykład dobry. Oddychanie, nie wiem, ale myśle że przy rozwoju duchowym jest raczej potrzebne - Regularne, głębokie... Jedzenie, nie raczej nie. : )

 

Kiśka - Każdy inaczej odbiera pentagram, ale na pewno nie jest zły. Skorzystałaś z rady i efekt był jaki?

 

Ale podaj definicję magii wg. Ciebie. Bo pisząc, że jest wkoło wszędzie to może być albo powietrze, albo pierwiastki, albo atomy/ energia czy co tam jeszcze.:oczko2:

 

Ja też nie widzę, czemu sam pentagram w sobie miał źle działać. Pewnie też zależy kto i do czego go wykorzystuje.

Ja posiadam kilka pentakli [nie wisiorków] i jakoś żyję i mam się stosunkowo dobrze.:icon_razz::diabelek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem o co tej dziewczynie dokładnie chodziło, początkowo wywołało to uśmiech na mojej twarzy ale zdziwienie pojawiło się kiedy owy wizerunek nie chciał się spalić. A czy skutki tego jakieś są, to jeszcze się okaże, czekam na zmiany...cierpliwie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale podaj definicję magii wg. Ciebie. Bo pisząc, że jest wkoło wszędzie to może być albo powietrze, albo pierwiastki, albo atomy/ energia czy co tam jeszcze.:oczko2:

 

Ja też nie widzę, czemu sam pentagram w sobie miał źle działać. Pewnie też zależy kto i do czego go wykorzystuje.

Ja posiadam kilka pentakli [nie wisiorków] i jakoś żyję i mam się stosunkowo dobrze.:icon_razz::diabelek:

 

Czym jest dla mnie magia? - Kurde, wyjaśnić tego nie potrafię. Tak surowo to coś w stylu : To mieszanka życia, psychologii, teologii, oddziaływania z przyrodą.

Ale jak mówię nie umiem tego wytłumaczyć.

 

Co to pentagramu o racja. Mimo tego mam jeszcze wiele pieczęci demonów i inne silne symbole.

 

Poozdrawiam,

Deex!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem o co tej dziewczynie dokładnie chodziło, początkowo wywołało to uśmiech na mojej twarzy ale zdziwienie pojawiło się kiedy owy wizerunek nie chciał się spalić. A czy skutki tego jakieś są, to jeszcze się okaże, czekam na zmiany...cierpliwie:)

Ja odczułam, że chodziło jej o to, żebyśmy powiedzieli czy to wina magii czy jej depresji.

Moim zdaniem depresji, a ona magię podświadomie sama w to miesza.

Trudno też powiedzieć od czego ta choroba się zaczęła, więc nie wiadomo co dalej mówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem o co tej dziewczynie dokładnie chodziło, początkowo wywołało to uśmiech na mojej twarzy ale zdziwienie pojawiło się kiedy owy wizerunek nie chciał się spalić. A czy skutki tego jakieś są, to jeszcze się okaże, czekam na zmiany...cierpliwie:)

 

 

To sobie jeszcze długo poczekasz... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jest w tym magia, może psychologiczny efekt paranoi, albo obie rzeczy. Proponuję zakopać w lesie ten talizman ze smokiem i rozstać się z ezoteryką do czasu poprawy stanu zdrowia. A new-age'owe "medytacje" nie dadzą ci żadnego oświecenia, to tylko stracony czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 1 miejscu pozbyłabym się tego medalionu. ( przecież wyrażnie " powiedział, że jak ja byłam symbolem jego szczęścia, tak niech ten medalion będzie zawsze przypominał mi o tym, że mu to szczęście odebrałam. " ) Jeśli chodzi o duszyczki zawsze możesz ich po prosić aby przestali do ciebie przychodzić. tylko grzecznie i zdecydowanie. wiem jak to być empatką czasami to w zyciu codziennym przeszkadza. Czuje się smutek , ból , płacze się przy kazdym nieszcześciu , a nawet na filmach .....tu nic nie poradzimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Talizmanu bym nie zakopywała - należy go raczej zniszczyć, powinien przestać istnieć jako przedmiot...

Tutaj się zgodzę.

Z jakiego materiału jest Twój talizman?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Artuvia

Zamiast szukać pierwotnej przyczyny, rozpoczęła się dyskusja na temat znaczenia magii, różnych "akcesoriów" itp...

Ech, problem leży w Twojej aurze ! Masz 4 zmarłe osoby, które wprowadzają wiele negatywnych emocji do Twego życia. Odbierasz je jako swoje. A te wszystkie pentagramy, pierścienie atlantów...Sama widzisz, jak skuetcznie chronią. Szukaj siły w sobie a nie w przedmiotach zewnętrznych. Zadbaj przede wszystkim o czystość swego systemu energetycznego a nie szukaj rozwiązań zastępczych. Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam wszystkim za Wasze porady. Faktycznie mój stan psychiczny może być wynikiem choroby i podciaganej pod to magii, jak również złej energii, która wywołuje depresje. Próbuje właśnie dociec, które z powyższych...

 

Medalion jest z metalu. Czy oczyści go zakopanie w ziemi. Słyszałam, że energia niszczonego przedmiotu może obrócić się przeciw osobie go niszczącej. Z resztą, ja zniszczyć metal?

 

Artuvio, proszę Cię o radę, w jaki sposób mogę dowiedzieć się, czyje są to dusze i jak się z nimi skontaktować, aby pomóc im odnaleźć spokój i przy okazji odzyskać spokój samej. Czy dobrym sposobem byłoby oczyszczenie mojej przestrzeni z bytów przez fachowca (mam znajomego, który twierdzi, że potrafi odpędzać duchy i oczyszczać aurę oraz zakładać/ zdejmować blokady energetyczne), czy lepiej zastosować jakieś inne rozwiązanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, lepiej zniszczyć medalion. Nie obróci się to przeciwko tobie, ale dla komfortu psychicznego przed niszczeniem możesz powiedzieć coś w rodzaju: "Byłeś dla mnie pamiątką i symbolem mojej pychy. Nadszedł czas, abyśmy się rozstali." Weź obcęgi i go złam, albo chociaż wygnij. Jeśli ci się nie uda, użyj imadła. Potem wyrzuć albo zakop go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując! :

-Pentagramy zostają

-Medalion niszczysz

-Odbywasz rytuał "oczyszczenia"

-Nie myślisz o tym chłopaku

-Jesteś pozytywnie nastawiona

 

Pozdrawiam!

Deex :oczy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Artuvia

A w jakim celu chcesz wiedzieć, kim są te zmarłe osoby? Je trzeba oczyścić i usunąć z Twojej aury do światła i niech to zrobi ktoś, to się na tym zna. Twoja aura jest cały czas otwarta więc trzeba ją zamknąć bo inaczej wiele śmieci energetycznych będzie Ci włazić i bedziesza mieć różne problemy. A co tych medialonów/ pentagramów, to sa zupełnie czyste. Nie mają żadnego negatywnego wpływu na Ciebie. Oczywiście, jeżeli Ci przeszkadzają, zrób z nimi co chcesz. To nie w przedmiotach problem...Ale to już zupełnie inny temat. Pozdrawiam.

Artuvio, proszę Cię o radę, w jaki sposób mogę dowiedzieć się, czyje są to dusze i jak się z nimi skontaktować, aby pomóc im odnaleźć spokój i przy okazji odzyskać spokój samej. Czy dobrym sposobem byłoby oczyszczenie mojej przestrzeni z bytów przez fachowca (mam znajomego, który twierdzi, że potrafi odpędzać duchy i oczyszczać aurę oraz zakładać/ zdejmować blokady energetyczne), czy lepiej zastosować jakieś inne rozwiązanie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, lepiej zniszczyć medalion. Nie obróci się to przeciwko tobie, ale dla komfortu psychicznego przed niszczeniem możesz powiedzieć coś w rodzaju: "Byłeś dla mnie pamiątką i symbolem mojej pychy. Nadszedł czas, abyśmy się rozstali." Weź obcęgi i go złam, albo chociaż wygnij. Jeśli ci się nie uda, użyj imadła. Potem wyrzuć albo zakop go.

 

Chyba mi serce pęknie. Zawsze uwielbiałam tego smoka. Poza tym, mam straszny emocjonalny uraz do niszczenia rzeczy. Może to głupio zabrzmi, ale czuję, jakby one emanowały energią, która tez czuje. Myślę, że tak nie potrafię.

Poza tym, przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl: skoro Artuvia twierdzi, że problemem są duchy zmarłych, to może ten smok nie jest związane z klątwą? Może on miał mnie chronić, kiedy tego chłopaka już przy mnie nie ma? Sama nie wiem. Zawsze wydawało mi się, że jest czymś pozytywnym. Może przebadam go wahadełkiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Artuvia

A co do tego chłopaka, to osoba, która będzie Ci oczyszczać aurę, niech oczyści także układy karmiczne z nim. Macie zapisy z poprzednich wcieleń.

Smok jest ok :-)

Edytowane przez Artuvia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mi serce pęknie. Zawsze uwielbiałam tego smoka. Poza tym, mam straszny emocjonalny uraz do niszczenia rzeczy. Może to głupio zabrzmi, ale czuję, jakby one emanowały energią, która tez czuje. Myślę, że tak nie potrafię.
Dobrze czujesz, ale kiedy zniszczysz ten naładowany twoją energią psychiczną przedmiot, ta energia wróci do ciebie i będziesz silniejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tego chłopaka, to osoba, która będzie Ci oczyszczać aurę, niech oczyści także układy karmiczne z nim. Macie zapisy z poprzednich wcieleń.

Smok jest ok :-)

 

Dzięki za radę. W takim razie oczyszczenie układów karmicznych z paroma innymi osobami też by mi się przydało, bo to jakieś wampiry energetyczne ;) Liczę, że mój znajomy będzie wiedział, co robi i niczego nie spaprze. Nie da się pogorszyć sytuacji w razie nieumiejętnego przeprowadzenia sesji, prawda? Pociesz mnie...

 

Znalazłam tutaj na forum temat o rytuałach oczyszczających Środkowego Filaru i Mniejszy Pentagramu, ale a) są trudne do wykonania, bo mam kłopoty w koncentracją przez psychotropy, B) wypowiadane imiona pobrzmiewają mi jak inwokacja do sił boskich (Jahwe), a ja jestem, powiedzmy, religijnie sceptyczna i byłoby to niezgodne z moim światopoglądem. Byt i energia - tak. Bogowie - nie.

 

 

Dobrze czujesz, ale kiedy zniszczysz ten naładowany twoją energią psychiczną przedmiot, ta energia wróci do ciebie i będziesz silniejsza.

 

Tylko że kiedy wyrzucam coś lub to niszczę, mam wrażenie, że zadaje temu ból. Czuję się z tym bardzo źle. Odbieram to jako nieodpowiednie. Myślisz, że to niewłaściwe podejście? Słyszałam teorię, że to przez to, że przelewam na przedmioty za dużo własnej energii, czyniąc je częścią siebie i potem niszcząc je, niszczę cząstkę siebie.

Edytowane przez Amenti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Artuvia

Nie szukaj żadnych rytuałów oczyszczających ! Niech to zrobi fachowiec, który to potrafi ale nie teoretycznie tylko praktycznie. Nie zaszkodzi o ile stosuje czyste energetycznie metody.

Druga sprawa - nie ma wampirów energetycznych. Jeżeli tracisz energię, to znaczy że ją sama oddajesz. Oczywiście świadomie tego nie zrobisz. Najczęściej to Twoje zapisy w podświadomości na to pozwalają. Cały ten wątek dotyczy generalnie czystości Twego systemu energetycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...