rozamoroza Napisano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 kilka lat temu uczylam sie medytacji, lecz po pewnym razie zaprzestalam. zwyczajnie sie wystraszylam. nie wiem nawet do konca jak opisac to doznanie. wywarlo na mnie bardzo duzy wplyw. wtedy probowalam techniki rozluzniania kazdego miesnia w ciele pokolei. trenowalam z kolezanka. widzialam swoje nagie cialo z gory, bylam spokojna, rozluzniona i wtedy heh. zaczelam widziec dlonie, obce, pojawiajace sie na moim nieruchomym ciele. od jednej glaskajacej, ledwo muskajacej, az kolejno do nawet kilkunastu, ktore nie robily mi krzywdy, ale hm. "chcialy mnie". nie jestem wstanie okreslic czas przebywania w "tym". nie usnelam, a czulam sie jakos uwiazana. wyrwala mnie z tego kolezanka. czy hm. koniecznie musze zaczynac medytacja przygode z "ezoswiatem", jesli traktuje to powaznie? wiem, ze daje ona duzo, ale teraz szczerze mnie przeraza, choc minelo z 5 lat,slusznie? (przepraszam za brak polskich znakow. przy okazji pierwszego posta, cieplo witam. i stwierdzam, ze w tej dziedzinie trudno jest byc zielonym:-) setki roznorodnych swiatopogladow i odpowiedzi na jedno pytanie. jak sie polapac w tym wszystkim szanujac swoj czas i nie probujac rzeczy nie dla siebie? oh. tyle pytan bez odpowiedzi, a apetyt rosnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sosnowiczanin Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 to raczej nie jest medytacja, ot kreatywna wizualizacja + wyjscie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amadan Napisano 25 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2011 Zgodnie ze zdaniem sosnowiczanina - nie była to konkretnie medytacja. Może zamiast odrywać się od świata materialnego spróbuj się wyciszyć, uspokoić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.