Skocz do zawartości

Jak zacząć ?


Rurururu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Użyłem opcji szukaj ale tego czego oczekiwałem nie znalazłem więc zakładam nowy temat.

Mianowicie chciałbym zacząć rozwój duchowy ale kompletnie nie wiem od czego zacząć.

Będę wdzięczny za wszystkie porady lub przekierowanie do istniejącego już tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zacząłeś :) Czytaj, dyskutuj, wymienia poglądy, dowiaduj się nowych rzeczy, w przerwach ŻYJ (nie żyj ale właśnie ŻYJ) medytuj, kontempluj, ucz się, baw się. To jest właśnie rozwój duchowy przyjacielu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie ma jakiejś "jedynej słusznej" definicji bo rozwój duchowy każdego z nas jest zależny właśnie od nas samych. Tak samo nie ma jakiejś recepty na to jak "dobrze" zacząć bo coś co "dla mnie" jest dobre i rozwijające dla "ciebie" już takie być nie musi. Każdy musi znaleźć własną drogę, a w tym na pewno pomaga wymiana poglądów i opinii z innymi. A hodowla duchów rzeczywiście mocna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A hodowla duchów rzeczywiście mocna :D

Dzisiaj w tym szumie informacyjnym ,to rzeczywiście ciężko znależć jedność ,ratunkiem jest regularna praktyka Medytacji i Jogi , z tą chodowlą duchów to czyste bzdury i iluzja umysłu.

Tak naprawdę Rozwój Duchowy to nasz Rozwój,naszej prawdziwej natury ,to Dojrzewanie Fizyczne,Psychiczne (Emocjonalne /Energetyczne) oraz Duchowe (Umysłowe ) ,oraz większa ich sprawność .

Bez Żadnych Iluzji Umysłu Czyli Sztuczek Percepcji ,Prawdziwemu ,Autentycznemu Rozwojowi Duchowemu czyli Umysłowemu - Psychicznemu - Emocjonalnemu -Energetycznemu towarzyszy lepszy rozwój intuicji ,kreatywności ,inteligencji oraz sił twórczych .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tą chodowlą duchów to czyste bzdury i iluzja umysłu.

Myślałem, że emota na końcu wypowiedzi jest wystarczająco jasna...

 

Bez Żadnych Iluzji Umysłu Czyli Sztuczek Percepcji ,Prawdziwemu ,Autentycznemu Rozwojowi Duchowemu czyli Umysłowemu - Psychicznemu - Emocjonalnemu -Energetycznemu towarzyszy lepszy rozwój intuicji ,kreatywności ,inteligencji oraz sił twórczych .

 

Owszem, przy czym dla każdego z nas istnieją inne sposoby dążenia do w/w celów. Dlatego właśnie ciężko jest definiować coś tak ulotnego jak "rozwój duchowy". To co rozwija Ciebie nie koniecznie rozwija mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duchowość nie jest duchowością, jeśli nie spełnia tej funkcji dla ciebie.

Jakiej funkcji? Rozwoju.

Jakiego rozwoju konkretnie?

No cóż. Zdania są podzielone.

Możesz pogrzebać po forum i zorientować się w różnych formach tej 'duchowości'. Co by ci najbardziej odpowiadało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bez linków, to ja idę się zrelaksować,bo niektórzy fanatycy doprowadzą mnie swoimi wytworami umysłu do granic wytrzymałości ,i przez to potem obrywa mi się ,i sypią ostrzeżenia .

Dobrze że ta Era Ryb dobiega końca symboloizująca Chrześcijaństwo ,a nastaje Nowa Era (czyt. New Age) Era Wodnika symbolizująca ,Autentyczną Duchowość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Macknullu obeszloby się bez obrazków faktycznie ;) Ale zgadzam się, mało to konkretne.

Picie dojrzewanie psychiczne to zaden rozwój duchowy tylko normalny proces u każdego człowieka o zdrowej konstrukcji psychicznej..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Asztoret ,pracuję jako psycholog ,i powiem ci jedno (nie obrażając nikogo ,bo wszystko co robię to sprawiam aby wasz rozwój Duchowy (Psychiczny-Emocjonalny ) ,płynął,i dlatego - a mam za sobą wieloletnie doświadczenie w eksperymentach ze zmienionymi stanami świadomości ,i jak Mistrz Zen pobudzam wasze Emocje do rozwoju,(Także zmieniając Avatar ) ,co mi się udaje sądząc po ostrzeżeniach i waszej ,co niektórych reakcji ,i jak w każdej nieprzyjemnej sytuacji życiowej ,ważne jak człowiek na nią reaguje emocjonalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Temat trochę już się zestarzał ale spróbuję jakoś ująć to co rozumię poprzez rozwój duchowy.

Otóż rozwój duchowy to droga a zarazem wszystko to co rozwija naszego ducha, czyli naszą duszę. Następuje to głównie poprzez szeroko rozumiane doświadczanie swojego istnienia od nieświadomości tegoż istnienia aż do świadomości istnienia na coraz wyższych poziomach gęstości intelektu.

Pierwsza gęstość intelektu to istnienie bez świadomości istnienia charakterystyczna dla minerałów i żywiołów ( choć zdarzają się tu wyjątki gdyż niekiedy minerały mogą mieć dusze z wyższych poziomów, dotyczy to głównie kryształów).

Druga gęstość intelektu to świat zwierząt i roślin charakteryzuje się świadomością zbiorową, ale na tyle wysoką, że dającą już możliwość polaryzacji (biegunowości) światła dusz.

Trzecia gęstość intelektu to ludzka świadomość indywidualna w której rozwój duchowy ulega transformacji od doznawania prostej świadomosci istnienia aż do w pełni kreatywnej (twórczej) świadomości istnienia. Pierwszy etap tej transformacji to spostrzeżenie, że istnieniu towarzyszy strach. Następnie zauważamy, że spontanicznie kreujemy strachem, bo pojawiają się rzeczy których się boimy. Kolejny etap to wniosek, że tworzyć można także świadomie i pierwsze bardziej lub mniej świadome próby takich kreacji. Ostatni etap w rozwoju duchowym trzeciej gęstości to świadome tworzenie umysłem i osiąganie tym sposobem coraz bardziej wyrafinowanych celów. Poprzez tą praktykę zauważamy, że do realizacji bardzo wysublimowanych celów potrzebna jest współpraca wielu ludzi w grupie o podobnych energiach lub o różnych, gdy zadanie wymaga szerokiego spektrum energii. Ten ostatni etap jest de facto etapem przejściowym do czwartej gęstości intelektu.

Dusze Pozytywne w trakcie swojego rozwoju duchowego zmieniają kolory swoich dusz a jednocześnie odczuwają coraz większą jedność z Bogiem. Jeżeli dusza pozytywna rozwija się poprzez służbę innym, to z reguły osiąga większe tempo, a rozwój jest łatwiejszy aniżeli dusz, które rozwijają się poprzez służbę sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat trochę już się zestarzał ale spróbuję go odświeżyć i jakoś ująć to co rozumię poprzez rozwój duchowy.

Otóż rozwój duchowy, to droga a zarazem wszystko to co rozwija naszego ducha, czyli naszą duszę. Następuje to głównie poprzez szeroko rozumiane doświadczanie swojego istnienia od nieświadomości tegoż istnienia aż do świadomości istnienia na coraz to wyższych poziomach gęstości intelektu.

Pierwsza gęstość intelektu to istnienie bez świadomości istnienia charakterystyczna dla minerałów i żywiołów ( choć zdarzają się tu wyjątki gdyż niekiedy minerały mogą mieć dusze z wyższych poziomów, dotyczy to głównie kryształów).

Druga gęstość intelektu to świat zwierząt i roślin charakteryzuje się świadomością zbiorową, ale na tyle wysoką, że dającą już możliwość polaryzacji (biegunowości) światła dusz.

Trzecia gęstość intelektu to ludzka świadomość indywidualna w której rozwój duchowy ulega transformacji od doznawania prostej świadomosci istnienia aż do w pełni kreatywnej (twórczej) świadomości istnienia. Pierwszy etap tej transformacji to spostrzeżenie, że istnieniu towarzyszy strach. Następnie zauważamy, że spontanicznie kreujemy strachem, bo pojawiają się rzeczy których się boimy. Kolejny etap to wniosek, że tworzyć można także świadomie i pierwsze bardziej lub mniej świadome próby takich kreacji. Ostatni etap w rozwoju duchowym trzeciej gęstości to świadome tworzenie umysłem i osiąganie tym sposobem coraz bardziej wyrafinowanych celów. Poprzez tą praktykę zauważamy, że do realizacji bardzo wysublimowanych celów potrzebna jest współpraca wielu ludzi w grupie o podobnych energiach lub o różnych, gdy zadanie wymaga szerokiego spektrum talentów duchowych i energii. Ten ostatni etap jest de facto etapem przejściowym do czwartej gęstości intelektu.

Dusze Pozytywne w trakcie swojego rozwoju duchowego zmieniają kolory swoich dusz a jednocześnie odczuwają coraz większą jedność z Bogiem. Jeżeli dusza pozytywna rozwija się poprzez służbę innym, to z reguły osiąga większe tempo, a rozwój jest łatwiejszy aniżeli dusz, które rozwijają się poprzez służbę sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem krótko : Rozwój Duchowy To Równomierny Rozwój = Naszego Ducha =Duszy = Ciała ,Poprzez Naukę Jaką Doświadczamy Fizycznie i Emocjonalnie (czyt. Nasz Świat Wewnętrzny) ,A Które To Zjawiska Odbieramy Za Pomocą Zmysłów Ze (Świata Zewnętrznego ) Fizycznego/Materialnego/Realnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nawiązaniu do mojej poprzedniej wypowiedzi chcę dodać, że ważne jest byśmy zoriętowali się w którym miejscu jesteśmy w rozwoju duchowym bo wygląda na to, że nie można przeskoczyć jakiegoś etapu by iść dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza gęstość intelektu to istnienie bez świadomości istnienia charakterystyczna dla minerałów i żywiołów ( choć zdarzają się tu wyjątki gdyż niekiedy minerały mogą mieć dusze z wyższych poziomów, dotyczy to głównie kryształów).

 

Eeee... Człowieku coś Ty palił??? ;D Jak skały mogą mieć jakikolwiek intelekt? Albo minerały duszę??? Tylko istoty żywe je posiadają, minerały to tylko martwe twory natury, ukształtowane pod wpływem ciśnienia i różnych procesów chemicznych. Chyba, że rozmawiałeś już z jakimś kamykiem, to wtedy oczywiście masz rację :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rację masz Helivard,jeśli ktoś już zaczyna snuć jakieś nieziemskie Fantazje to ,to już jest Początek Schizofrenii .

Przecież i piewotni Szamani chcąc doświadczyć odmiennych stanów psychiki ,eksperymentowali z halucynogenami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite
Eeee... Człowieku coś Ty palił??? ;D Jak skały mogą mieć jakikolwiek intelekt? Albo minerały duszę??? Tylko istoty żywe je posiadają, minerały to tylko martwe twory natury, ukształtowane pod wpływem ciśnienia i różnych procesów chemicznych. Chyba, że rozmawiałeś już z jakimś kamykiem, to wtedy oczywiście masz rację :P

 

Animizm

Więcej nie trzeba mówić.No i nie trzeba nic palić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, mogę jeszcze zrozumieć, że ktoś przypisuje jakąś duszę czy szczątkową świadomość drzewom, które są żywymi stworzeniami, ale robienia tego samego w stosunku do martwych głazów totalnie nie ogarniam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

To abstrakcyjny pogląd.Dawne wierzenia.Do ogarnięcia bardziej niż czysto teoretycznego musiałbyś być szamanem,ew.stosować praktyki neoszamańskie.

Dusza kamienia nie będzie tak rozwinięta jak dusza drzewa,a do duszy zwierząt porównania to nie ma.Jednak jest przekonanie,że kryształy są wyjątkowymi kamieniami,ich charakterystyczny kształt,moc jaką można z nich czerpać sprawia,że przypisuje się dusze bardziej rozwinięte.Aborygeni bardzo cenili kwarc,traktowali go jak żywe istoty i faktycznie rozmawiali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, dusza kamienia nie będzie tak rozwinięta, jak zwierzęcia. Bo jej po prostu nie ma. Przecież to martwy przedmiot, jak można mu przypisywać jakąkolwiek duszę? A co do kryształów, to wątpię, żeby miały jakąś moc. Według mnie po prostu działają na zasadzie soczewki i tylko zwielokrotniają energię do nich wprowadzoną. Chyba nie uważasz, że soczewki też mają duszę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

Widzisz,a według mnie posiadają duże wartości energetyczne i przypisuje im dusze.Próba dowodzenia czy dusza jest,czy jej nie ma jest raczej skazana z góry na porażkę.

Co do tej mocy to faktycznie dla Ciebie nie muszą tej mocy mieć,bo być może nigdy nie będziesz w stanie po nią sięgnąć,a nawet jej poczuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, jeśli jednak mają tą duszę, to mają strasznie przerąbane... siedzieć setki, albo i tysiące lat w jednym miejscu z wolna ulegając erozji... Biedny kamyczek, nigdzie sobie nie pójdzie, ale kryształ to dopiero ma nędzne życie, jeszcze przyjdzie jakiś szaman czy inny magik i będzie wykorzystywał jego moc, to już normalnie szczyt chamstwa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

Delikatnie mówiąc bardzo to spłyciłeś.Tak czy siak zabawna teoria.Rozpatrywanie też duszy i życia w jednej kategorii oraz odniesienie to do człowieka jest co najmniej błędne,ale co kto lubi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tak, o wiele bardziej właściwe jest przypisywanie duszy martwym przedmiotom, masz rację ;) Krzesło na którym teraz siedzisz (o ile akurat nie lewitujesz przy kompie) też ma duszę? Twoje ubranie? A dlaczego nie? Skoro mają ją kamienie, to czemu nie miałby jej mieć choćby samochód? Czy rozbijając głazy w kamieniołomach ludzie je zabijają? Czy drzewo podczas piłowania odczuwa ból? Nie. Nie mają mózgu, nie mają połączeń neuronowych i innych fajnych rzeczy które mają ludzie i zwierzęta, a kamienie cą całkiem martwe. I dlatego to co Ty mówisz jest co najmniej błędne :P

 

P.S Ty za bardzo to pogłębiłeś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

To bardzo dobre pytania:)Czy zabijanie głazów nie jest czymś naturalnym,erozja?To część cyklu.Czy przedmiot stworzony przez człowieka ma duszę?Są tacy co taki pogląd uznają.Ja w tym przypadku jestem raczej purystą.

Nadal sprowadzasz duchowość do sfery profanum,starasz się udowodnić tezę w sposób empiryczny,naukowy.S.K.King propagator huny nazywa swój komputer Jonathanem i traktuje go ja istotę posiadającą świadomość,czy jest to śmieszne,czy prawdziwe,on to wykorzystuje,ja nie widzę zastosowania.Na czym opierasz negację?Na wiedzy i doświadczeniu.W tym wypadku bardzo dobrze można zastosować jaskinię Platona i tańczące cienie na ścianie,dla człowieka przykutego w jaskini,świat to jedynie cienie,gdy wyjdzie z tej jaskini może zobaczyć słonce,albo może wszystko negować lub wiązać z doświadczeniem,które miał jedynie obserwując cienie.

Ta uwaga o lewitowaniu była zbędna,chyba,że sprawiła,że poczułeś się pewniej w swoim racjonalnych poglądach.No,ale co mi tam szkodzi.Wracam do lewitowania przed komputerem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nadal staram się udowodnić tezę empirycznie. Niby dlaczego miałbym w ciągu kilkunastu minut zmienić swój sposób myślenia? :) A Ty na czym się opierasz? Rozmawiałeś z jakimś kryształem/kamieniem, byłeś w poprzednim wcieleniu jednym z nich? Przytocz wreszcie jakieś sensowne dowody, bo na razie nie napisałeś niczego, co mogłoby mnie przekonać, nadal nie rozumiem, dlaczego uważasz, że kamienie mogą mieć duszę. A co do tego szamanizmu, to zajmujesz się nim czy po prostu wiesz to z jakiegoś innego źródła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

Tak,szamanizmem.W kontekście szamańskim posiadanie duszy,oznacza moc,posiadanie energii,im więcej Twór ma energii uzyskuje coś na kształt świadomości.Świadomość rośliny różni się znacznie od świadomości zwierzęcia.Ze zwierzęciem można nawiązać bardzo specjalną więź,praktycznie porozumiewać się,wtedy można nazwać to czymś na kształt rozmowy,z roślinami również można nawiązać kontakt,co stosuje głównie podczas pracy w ogrodzie,by były silniejsze i zdrowsze,a one odwdzięczają się.Zwyczajny kamień faktycznie nie jest rozwinięty i kontakt,rozmowa wydają się praktycznie niemożliwe,jednakże zasób jego energii jest wystarczający by wpływać na naszą intuicję(małe dzieci właśnie często zbierają różne kolorowe kamyczki),zastrzegam,że jednak może się pojawić szaman,który może rozwinąć tezę i stwierdzić,że z kamieniami się kontaktował,ja tego stwierdzić nie mogę do czegoś takiego dojść mi się nie udało.Co mogło by Cię przekonać?Pewnie wstąpienie na szamańską ścieżkę i wyzbycie się nieco sceptycyzmu,ale to jak wiadomo nigdy nie jest łatwe.

Kryształ kwarcu w tradycji szamańskiej jest kryształem,który był znany w wielu kulturach i zawsze przypisywano mu pewne nadzwyczajne właściwości,od tego,że posiadał moc po to,że posiadał na tyle silnego ducha,że mógł być tzw duchem opiekuńczym szamana,o ile szaman dostatecznie wytrwale z nim pracował.Podsumowując posiadają bardzo znikome ilości energii własnej.Zastrzegam też,że nie łącze tutaj idei reinkarnacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe. Chociaż obecnie jestem niewierzący, to zostałem wychowany w wierze chrześcijańskiej i jeśli ktoś mówi o duszy, to automatycznie nasuwa mi się taka typowo ludzka. Dusza kamienia to tylko energia czy można ją spotkać w zaświatach? Można ją jakoś zmierzyć? Np. Człowiek ma x, a kamień y energii i brakuje mu z energii, żeby mieć świadomość równą człowiekowi? Ale właściwie skąd kamień ma energię, jeśli nie porusza się, nie występują w nim żadne procesy biologiczne? Jeśli nie ma świadomości takiej jak ludzie, to jak ona wygląda? Zdaje sobie sprawę ze swojego istnienia? Jeśli nie to chyba tak naprawdę jej nie ma, bo nie wiem jak inaczej mogłaby ona wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

To,zależy już od kręgu kulturowego.Harner bodajże w swej książce wspomina o tym,że takie dusze trafiają potem do swoich światów,z których już nie mogę wydostać się.

Świadomość kamienia,to już wzlatujemy na szczyty abstrakcji,przedstawić mogę jedynie mój punkt widzenia i z mojego doświadczenia,jest świadom istnienia jako części pewnej całości,czy to powiązanie z żywiołem ziemi czy też bycie częścią natury.Ta natura daje mu cząstkę ten energii,duszy,a on krąży w przyrodzie.

Jestem osobiście przeciwnikiem takich dokładnych podziałek jeżeli chodzi o energię,Ty masz tyle,a ten ma tyle.

Obrazowo powiedzmy,że człowiek to chmura białego światła,a taki kamień w porównaniu to świetlik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jego (Harner'a) wierzenia, opiera na czymś tę tezę czy po prostu zmyślił sobie coś takiego? Heh, ciekawe jakby wyglądał taki świat kamieni ;D Tak przy okazji, to niezły offtop zrobiliśmy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

To są chyba wierzenia,któregoś z plemion Indian,tylko nie pamiętam której z Ameryk:)

Offtop nie offtop myślę,że wyszedł z pożytkiem dla nas i innych użytkowników.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee... Człowieku coś Ty palił??? ;D Jak skały mogą mieć jakikolwiek intelekt? Albo minerały duszę??? Tylko istoty żywe je posiadają, minerały to tylko martwe twory natury, ukształtowane pod wpływem ciśnienia i różnych procesów chemicznych. Chyba, że rozmawiałeś już z jakimś kamykiem, to wtedy oczywiście masz rację :P

 

Rzecz w tym. że mam tą możliwość rozmawiania, a do tego 98% prowadzonych przeze mnie rozmów mam nagrane. Otóż są wśród nas tacy, których dusze zostały stworzone w pierwszej gęstości intelektu i te dusze będąc obecnie w ciałach ludzkich musiały ewoluować do trzeciej gęstości intelektu. Nasze dusze jeśli są pozytywnie spolaryzowane, to doskonale pamiętają swoje inkarnacje a ludzie posiadający dusze które ewoluowały od początku od pierwszej gęstości potrafią o tym dobrze opowiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam. Ponieważ jestem zielony (czy też biały i czysty jak kartka papieru xD) to rozwój duchowy oraz zainteresowanie tematyką ezoteryczną póki co dla mnie to to samo. Chciałbym rozpocząć przygodę z ezoteryką, mogę mieć póki co niesprecyzowane poglądy i nieco zmieszane myśli, a już na pewno jest we mnie wiele niedowierzania które muszę przełamać. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale chciałbym zacząć od jakiejś książki która ukierunkowałaby mnie jakość. Szczegóły w temacie który wydaje mi się że omyłkowo założyłem gdzie indziej http://www.ezoforum.pl/ksiazki-literatura/46434-poszukuje-ksiazki.html. Z góry wielkie dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...