bardzo proszę o interpretacje!!! nie ogarniam już...

[e_v_e]

Więc sprawa przedstawia sie tak:

Pół roku temu zmarła moja babcia, od tej pory przyśniła mi się dwa razy. Pierwszy sen był dziwny ale jakoś sobie to wytlumaczyłam natomiast dzisiejszy nie wiem jak traktowac. Pomóżcie..

Szłam z mamą, wujkiem i babcią jakąs polaną, świeciło słońce i ogólnie milismy jakiś cel, gdzies mieliśmy dotrzeć ale nie wiem gdzie. Przed nami bylo małe jezioro (w miejscowosci w ktorej mieszkala babcia jest jezioro) i żadnego mostu, tylko wąska na maxa deska. Wujek sobie dał radę, mama też, ja jakos tam przeskoczyłam i zwróciłam sie do babci zeby podala mi rękę to jej pomogę (babcia nie wygladala na chorą, byla bardzo żwawa ale nie odzywala się wogole szla za nami bez słowa i to szybkim tępem), nic nie odpowiedziała, podwinęla spodnice i wskoczyla do tej wody, ja zaczelam sie przygladac i okazalo sie, ze to nie jest woda jest brązowa i ze to nie moze byc jezioro tylko zbiornik z odchodami (o konsystencji wody). no i babcia sobie normalnie maszerowała w ta i spowrotem, ja krzyczalam zeby wyszla szybko bo ta woda jest brudna i ze musimy juz isc. W tym momencie juz tak dokladnie nie pamietam, ale raczej babcia poszla inna droga prawdopodobnie do mojej kuzynki, ale nie powiedziala nam tego poprostu to wiedzielismy.

 

Sluchajcie obudzilam sie w srodku nocy i nie wiedzialam co mam zrobic. Niby sen nie byl staszny ale kurde nigdy przed tem nie snili mi sie zmarli. Nie wiem moze to wyrzuty sumienia, ze nie dowiedzalam czesciej babci. Nie wiem nic, ale cos musi byc na rzeczy. Bede bardzo wdzieczna jezeli ktos zaglebi sie w to co napisalam i zmiesci tu swoje zdanie.

Pozdrawiam serdecznie

[viver]

Mojej mamie często śnią się zmarli, może dlatego że odmawia specjalne modlitwy za nie? Od jakiegoś czasu śni się jej dalsza rodzina czy jacyś znajomi z dzieciństwa którzy już nie żyją, a o których nie myśli. Następnego dnia modli się za nich, szczególnie wtedy jak śnią się źle (a w ten sposób odbieram Twój sen). Mojej mamie to pomaga, już więcej o Tych osobach nie śni albo śni dobrze. Więc może spróbowałabyś się pomodlić, albo zamówić mszę - o ile chodź trochę w to wierzysz .

[Sephira]

Czy we śnie miałaś świadomość, że jest tam osoba, która nie żyje?

[e_v_e]

vievier- sprobuje, dzieki za odp.

Sephira tak mialam ta swiadomosc, pomyslalam cos w tym stylu "o ja babcia? przeciez ona nie zyje" i nie wglebialam sie dalej.

[Sephira]

W takim razie były to odwiedziny. Również polecam modlitwę za duszę babci.

 

Pozdrawiam.

[e_v_e]

dzięki serdeczne za odpowiedź

pozdrawiam

[Morigana]

mi także śniła się moja zmarła ciocia mimo, że wiedziałam , że nie żyje niestety nic nie powiedziała