Skocz do zawartości

co to lub kto to ?:)


Morigana

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy to ta sama istota czy coś innego czy kolejny twór nie mniej jednak swego czasu mieszkałam z moim narzeczonym w jego rodzinnym domu w którym bywało momentami dość ciekawie. Narzeczony mówił mi, że w piwnicy ( nie odzielonej niczym od gruntu, zadna wylewka itp) znaleźli kość...ludzką. Co było dziwnego gdy dłużej nas tam nie było jeden z kotów szedł za nami aż na przystanek i nawet kilka dni potrafił na tym przystanku czekać. Kocica okociła się my musieliśmy wyjechać na około 3 dni...kotki były już spore, grubiutkie, puchate. Gdy wróciliśmy oba młode były marte...dlaczego? były zupełnie zdrowe. Sama otmosfera była momentami hmm nawet nie wiem jak to opisać przytłaczająca, zwykłe oczyszczanie nie przyniosło efektów...dziwnym trafem odkąd tam nie mieszkamy uspokoiło się, a dla odmiany na wynajmie mam do czynienia z dziwnymi odgłosami typu stukanie w szafce skrobanie w nią itp. nasiliły się też moje paraliże senne ( a raczej zaczęły się na nowo bo od dziecka ich nie miałam) pojawiły się "koszmary" których również nie miewałam, ciągle kłócę się z narzeczonym problemów nie ubywa, śniło mi się, że ktoś tu umarł...to ta sama istota co wcześniej czy coś innego? i co z tym zrobić? skoro zwykłe metody nie pomagają? i co to może być, a może to wyobraźnia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie zle....w starym domu to właśnie padły koty itd to w mieszkaniu aktualnie wynajmowanym jest to pukanie i to nie jest kilka razy a kazdego dnia i kazdej nocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, a mnie jedna rzecz zastanawia...

Narzeczony mówił mi, że w piwnicy ( nie odzielonej niczym od gruntu, zadna wylewka itp) znaleźli kość...ludzką.

 

Czy zostało to zgłoszone na policję? Czy specjalistyczne ekspertyzy wykazały, że kość była ludzka?

 

Incydenty z kotami są utaj zupełnie... normalne.

 

Gdy wróciliśmy oba młode były marte...dlaczego? były zupełnie zdrowe.

Może miały wrodzone wady. Z resztą, można było poprosić weterynarza o przeprowadzenie sekcji.

 

dziwnym trafem odkąd tam nie mieszkamy uspokoiło się, a dla odmiany na wynajmie mam do czynienia z dziwnymi odgłosami typu stukanie w szafce skrobanie w nią itp.

Osobiście radziłabym sprawdzić mieszkanie pod kątem szkodników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, a mnie jedna rzecz zastanawia...

 

 

Czy zostało to zgłoszone na policję? Czy specjalistyczne ekspertyzy wykazały, że kość była ludzka?

Dolączam się do pytania. Jaka to była kość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sekcja kotów oczywiście była (żadnych racjonalnych powodów), jestem biologiem wiedziałam, że to może mieć wytłumaczenie, kość była udowa nie wiem czy było to zgłoszone...nie mniej jednak ludzka kość wygląda inaczej niż psa czy kota. Po za tym jak już wspomniałam piwnica ta nie ma żadnej wylewki, jest tam zwyczajnie ziemia ponieważ są to tereny z wysokim poziomem wód gruntowych, były tam zresztą bagna kość mogła być wypchnięta przez wody gruntowe, a dom jest stary...ja nie zgłębiałam zbytnio historii z tą kością. Nie wiem też jaki związek może mieć jedno do drugiego dlatego piszę. Jeszcze sobie skojarzyłam , że niedaleko jest cmentarz nie jest wykluczone, że ta kość jest z niego. Co do szafki to nie są szkodniki o tym również pomyślałam. Nie doszukuje się zjawisk paranormalnych wszędzie gdzie się da. Wiem też, że jedna z sąsiadek majstrowała z trupią wodą( o czym z kolei mówiła mi jego mama), a pod furtką leżał dziwny hak na rzemieniach z siwą sierścią. Słyszałam też o innych zjawiskach mających tam miejsce, o zmorze która RZEKOMO dusiła tate mojego narzeczonego ( wiem, że paraliż senny ma naukowe wytłumaczenie). Ta historia nie dotyczy mnie bezpośrednio od samego początku i pewnych rzeczy dokładnie nie wiem.

Edytowane przez Morigana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się robi bardzo ciekawe! ;) Skoro jesteś biologiem, to czy nie ma czegos w stylu zespołu naglej smierci.. kociąt? Dużo młodych osobników, w tym ludzi, ginie w początkowym okresie życia..

Na twoim miejscu zgłosiłabym tą kość na policję. Chociaż zapewne pochodzi z cmentarza, jesli tereny są podmokłe to ruch gleby jest zwiększony.. I co to jest trupia woda? Kazda z tych rzeczy osobno mozna racjonalnie wytłumaczyć, to od ciebie zalezy, czy zdecydujesz się je polączyć, i wierzyć że coś jest na rzeczy czy po prostu przejść nad tym do porządku dziennego..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie przejmuje się tym aż tak bardzo, szafka jest zwyczajnie irytująca :) Co do kości tak właśnie podejrzewam, to było już dość dawno a kość teraz jest pewnie głęboko w ziemii i do tego pod wodą bo wody gruntowe podeszły do góry a dom od jakiegoś czasu nie jest przez nikogo zamieszkiwany. Myślę, że co do kociąt weterynarz by o tym wspomniał, nie były one też znowu takimi strasznymi maluchami. Jak już mówiłam nie spędza mi to snu z powiek aczkolwiek stukanie i drapanie w szafke mające miejsce w nocy może mieć na to wpływ:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...