Skocz do zawartości

Zmiana portretu numerologicznego.


anastel

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę o odpowiedz na moje pytania lub nakierowanie na odpowiedni wątek, jeśli już taki był.

 

Jak dokonuje się zmiany portretu numerologicznego, czyli redukcji słabych punktów i wzmocnienia mocnych stron w naszej osobowości? Jak sie to sprawdza, czy jesteśmy gotowi na taką zmianę i czy wogóle ich potrzebujemy?

 

 

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92

Najczęściej polega to na dodawaniu imion do już istniejących (chyba najsłynniejszą specjalistką w tej dziedzinie jest Gladys Lobos)...aczkolwiek jest to rzecz trudna i powinna być dokonywana jedynie po konsultacji z kompetentnym numerologiem...czy ich potrzebujemy? no na pewno niezbędne to nie jest, ale może ułatwić życie, wzmocnić nasze zalety, pomóc nam je uwydatnić oraz zredukować wady...jasne, że w cudowny sposób z Rogu Obfitości nam się sypać pod nogi nie będzie op takiej korekcie, ale może pomóc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno zmiana portretu numerologicznego jest formą terapii? Masz rację Sowilo92 należy podchodzić do tej sprawy w sposób bardzo odpowiedzialny i chyba tez czuć w sobie wewnętrzną potrzebę zmiany. Piszę tak czysto teoretycznie, bo strasznie mnie zaciekawił ten temat. Poza tym to strasznie odpowiedzialna praca dla samego numerologa. Hmm, zastanawiam się czy jest tu ktoś na forum, komu taka zmiana pomogła?. Czy ta zmiana ułatwiła przebrnięcie przez lekcje życiowe i pomogła wznieść się na wyższe poziomy rozwoju? Czyli tak jakby złagodziła te lekcje do przerobienia…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PanDawid

Ja dobierałem 3 imię.

 

Zmiana błyskawiczna. Ze słabej osobowości, wrażliwej przeistoczyłem się w istnego tyrana dążącego do sukcesu, pewniego siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dobierałem 3 imię.

 

Zmiana błyskawiczna. Ze słabej osobowości, wrażliwej przeistoczyłem się w istnego tyrana dążącego do sukcesu, pewniego siebie.

 

 

Trochę poczytałam na ten temat i podobno jest tak, że sam podpis moze nam zepsuć cały portret. Bierze sie pod uwagę tak naprawde wszystkie wibracje liczb w portrecie. Gdzieś czytałam, że wystarczy do podpisu który używamy przykładowo w celach urzedowych dodać np. pierwszą literę imienia /tu wiele kombinacji/ aby wzmocnić brakujące wibracje. Choć myślę, że i tak trzeba te liczby dopasować /zsynchronizować/ z całością? Czy się mylę? Może warto by było pocztać na ten temat, może jakaś propozycja ksiązkowa by była mile widziana, chetnie poczytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92

Na pewno "Magia Numerologii" Gladys Lobos, tam właśnie o podpisach między innymi jest, książka na początek na pewno dobra...jak najbardziej na portret trzeba spojrzeć całościowo, uzupełniać w taki sposób, aby poprawiając jeden aspekt, nie zaszkodzić w drugim...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Proszę o odpowiedz na moje pytania lub nakierowanie na odpowiedni wątek, jeśli już taki był.

 

Jak dokonuje się zmiany portretu numerologicznego, czyli redukcji słabych punktów i wzmocnienia mocnych stron w naszej osobowości? Jak sie to sprawdza, czy jesteśmy gotowi na taką zmianę i czy wogóle ich potrzebujemy?

 

 

Pozdrawiam .

 

Witaj,

 

jesli moglbym cos dodac od siebie, to rowniez przeszedlem zmiane wibracji numerologicznych wynikajacych z mojej daty urodzenia/imienia i nazwiska. Jako osoba niepraktukujaca zadnej religii nie mialem nadanego 3go imienia, ktore jest bardzo wazne z punktu widzenia inicjacji, stad do zmiany mialem bardzo spore braki z tego faktu wynikace. Po drugie, samych wibracji urodzeniowych zmienic sie nie da. Zmienic sie da jednak wibracje wynikajace z imion oraz nazwiska, i one moga znaczaco wplynac na korekte wibracji urodzeniowych. Inna sprawa, ze od razu Rzymu nie zbudowano i generalnie duzo zalezy od Twojej wlasnej woli oraz od tego, czego naprawde pragniesz od tych zmian. Mnie idzie tak srednio i to nie tylko dlatego, ze pewnych rzeczy jeszcze nie rozumiem, ale rowniez dlatego, ze sama numerologia czy ezoteryka w ogole nie wyjasnia wszystkich okolicznosci, w jakich znajduje sie czlowiek i myslenie np. typu ,,skoro jestem biedny to po zmianie bede bogaty" jest jak najbardziej bledne, bo na tego ypu rzeczy nie musimy wcale miec od razu jakiegos hiper realnego wplywu. Generalnie moge dodac od siebie, ze w odroznieniu od kolegi u mnie owe zmiany przebiegaja niejako wolniej i mialem nawet do niedawna pewnego rodzaju regres w ty kierunku. Duzo tez zalezy od tego, co mamy w glowie i w jaki sposob myslimy. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo nasz sposob myslenia (a wiec i odbierania swiata) wplywa nasza ocene (lub ja zaniza). W/g mnie dobrym sposobem na pomoc w transformacji jest nie tylko sama zmiana i praca z odpowiednimi cechami ale takze proba docierania do przyczyn problemow. Np. ja od dziecka bylem dosc niesmialy i zamkniety w sobie, a wynikalo to z takich, a nie innych przygod, jakie mnie za dziecka w relacjach z rowiesnikami spotkaly. Ale kiedy uswiadomilem sobie to i owo, stalem sie pewniejszy i np poprawily mi sie relacje z plcia piekniejsza :) Tak wiec zmiana numerologiczna na pewno pomaga naszej podswiadomosci ,,podniesc sie" ale nie mozna takiej zmiany traktowac jak jedynego sposobu na prace ze soba.

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...