wojciechxtrice Napisano 7 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Nie pamiętam wszystkiego z mojego snu, ale zapadło mi w pamięci parę jego wątków: 1. Poruszałem się w bardzo spowolnionym tempie. Wszystko funkcjonowało normalnie tylko ja byłem jakiś spowolniony. Postawienie jednego kroku trwało dość długo, zacząłem wtedy myśleć, że ktoś mnie czymś odurzył. W takim tempie przechodziłem wzdłuż wielu połączonych ze sobą domów (takich jakby kamienic, takie jak w Holandii można zobaczyć), przed nimi stali ich mieszkańcy (ich widok nasuwał mi na myśl takie "czarne getta") i nie zbyt przyjaźnie na mnie patrzyli. Czułem się bardzo nie swój i zestresowany, ale wiedziałem także, że nic mi nie zrobią. Przechodząc koło nich wszyscy stali po mojej prawej stronie (nie rozmawiali ze sobą ani nic, tylko się na mnie patrzyli) a tuż obok po lewej ciągnęło się metalowe ogrodzenie/siatka. Pamiętam tą całą drogę, a gdy doszedłem do końca (tych ludzi i domów) nie wiem co się dalej stało. 2. Pamiętam też, że było coś takiego, że nie miałem panowania nad swoim ciałem, lecz nie znam żadnych szczegółów i nie pamiętam tego nawet wizualnie. Po prostu wiem, że coś takiego było. 3. Byłem też w Holandii, szedłem przez park ze swoją dziewczyną (w rzeczywistości zerwaliśmy ze sobą w ten dzień co miałem ten sen). Kierowałem się chyba do Coffee shopu po skręta. Nagle przez chwile nie mogłem ogarnąć co się stało, ale stwierdziłem, że jestem w Polsce i zacząłem krzyczeć na tą dziewczynę, że ona coś zrobiła, że dopiero byłem w Holandii itp., ale ona twierdziła, że nie wie o czym mówię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.