Sen o żonie-proszę o interpretację:)

[Przemysław]

Jestem przed rozwodem.I przyśnił mi się taki sen.Rzadko mi się coś śni,ale ostatnio bardzo prosiłem o wskazówki.

 

Przychodzi do mnie żona z murzynem i mówi do mnie ,że ode mnie odchodzi do niego.Załamany pytam:Dlaczego.A ona z zza ramienia murzyna mówi:Bo on mi daje prezenty.Murzyn miał w ręce zagraniczne pienądze. Jak to usłyszałem to byłem w tym śnie bardzo smutny i opuszczony:(

 

Na drugi dzień po śnie,żona zadzwoniła do mnie,że chce się spotkać i pogadać w sprawie rozwodu.....Proszę o interpretację snu,bo nie wiem czy go dobrze odczytałem...To co mi najbardziej utkwiło w pamięci to: murzyn,zagraniczne pieniądze,prezenty i mój smutek

 

 

Ten sen miałem 3 tygodnie temu...wczoraj dostałem drugi,który opiszę w następnym poście

Edited February 8, 2011 by Przemysław

[Slawomir]

Witam!

Wielce ciekaw jestem jak ty go odczytałeś?

W zamina ja opiszę ci jak ja go widzę:

Murzyn w tym śnie symbolizuje porostu jakaś obcą osobę - obcą to znaczy tobie nie znaną stąd w tak dziwny sposób - kolorem skóry podkreślona jest ta jego tajemniczość. Jeżeli uważasz że inny mężczyzna to jest powód rozstania to sen wskazuje na zgoła inną przyczynę i symbolizują ją pieniądze ale nie w znaczeniu dosłownym tylko w odniesieniu energetycznym. Ja symbol pieniędzy odczytuje w ten sposób że za mało poświęcałeś czasu (w rozumieniu energi) dla sojej żony i ten czas w rozumieniu energi to również są te prezenty.

Daleki jestem od oceniania twojej osoby, bo to ostatnie odczucie - smutku wygląda mi na autetyczne.

Pozdrawiam Cię serdecznie:

Sławomir

[Przemysław]

hm...troszkę inaczej,ale jeszcze poczekam z moimi wnioskami:)Dzięx w każdym razie za interpretację