esceha Napisano 10 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 (edytowane) Dziś w nocy miałem sen, o którym nie wiem co mam myśleć... Wyglądało to tak: Stałem na przeciwko mojej byłej dziewczyny, czułem, że ona się czegoś boi. Staliśmy tak na przeciw siebie, nie zamieniliśmy ani jednego słowa. Po chwili wyrosły mi ogromne białe skrzydła, którymi ją objąłem, tzn. otoczyłem ją całą nimi i poczułem, że przestała się bać. Otoczenie w tym śnie wyglądało tak, że staliśmy a ziemi, wokoło było ciemno. Potem się obudziłem trochę zdenerwowany, bo nie chcę mięć z tą osobą do czynienia... Edytowane 10 Lutego 2011 przez esceha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.