Shoni Napisano 11 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 śniło mi się, że za oknem na parapecie siedział kot, wyglądał jak kot mojej babci, był wściekły, miał duże oczy i bardzo małe źrenice . obok okna stał telewizor ( tak smao jak u mojej babci w domu, gdzie keidys mieszkalam) i ogladałam telewizor ale nagle ujrzałam odbicie - nie siebie, ale własnie kota, miał taki zły wzrok, potem mnie gonił i jja się od niego chowałam, i sie obudziłam. potem zasnęłam i śniło mi sie, że szlam przez jakąś ściezke wąską, to był chyba las.. były wysokie drzewa, patrzyłam do góry i na drzewach były małpy, patrzyły na mnie też jakieś groxne się wydawały.. prosze o interpretacje, bo ten sen nie daje mi spokoju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shoni Napisano 11 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2011 prosze o interpretację.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.