basia_bmw Napisano 15 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2011 miałam przedziwny sen, i nie bardzo jestem w stanie zrozumieć co on oznacza. A więc: "śniły mi się rozbite samoloty, pamiętam cztery, nie spadały tylko się paliły, kule ognia, jeden bez skrzydeł, póżniej docierały do mnie informacje, że zginęło 80 osób, nie było widać trumien, bo były pod dywanem, widziałam tylko plastikową butelkę z krwią połowa z tych osób to koledzy z pracy, reszta to osoby ze szkoły, śnił mi się kościół, którego tak naprawdę nie widziałam i stragan z kwiatami, w którym szukałam czerwonych róży, ale znalazłam tylko 18, bo reszta była zwiędnieta, jak już wzięłam do ręki te róże to się okazało, że spóźniłam się na pogrzeb, i że zamiast tych osiemdziesięciu osób pochowali tylko mojego tatę" W życiu nie miałam tak głupiego snu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.