AnnAh Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Otóż widuję siebie we śnie w lustrze.Tylko popiersie,albo w całości. Albo zdarzyło mi się,że śpiąc "wisiałam"nad sobą jakiś metr,czy więcej w takcie snu. Dodam,że bardzo ciekawe przeżycie to było.Moje śpiące ''ja'' nie poruszało się ale to drugie ''ja''wiszące pod sufitem patrzyło na mnie z góry.Nie pamiętam powrotu do ciała. Kiedyś,przebywając w szpitalu(zaraz w pierwszą noc) widziałam podczas snu ''spod sufitu''całą salę.Mimo,że ''dostarczono''mnie w nocy(ciemno na sali) śniąc widziałam z góry światło z uchylonych drzwi,panie leżące na swoich łóżkach,a na drugi dzień doskonale wiedziałam gdzie,kto leży,a pacjentki mówiły,że pielęgniarka myślała,że mam zapaść ponieważ nie mogła mnie dobudzić.Powrotu również nie pamiętam. Kolejny ''sen''-Jakaś wieś.Obcy kraj i zaczyna się walka.Patrzę na wszystko jakby z boku.Naraz pędzi w moją stronę ktoś,kto wygląda jak partyzant czy coś w tym stylu.Uciekam,a raczej sunę przed nim jakiś metr nad ziemia, plecami w stronę drewnianego płotu.Jak już przeniknęłam przez ten płot gościu dostaje kulę w plecy która wyszła mu przodem i przeszła przez moje ciało nie czyniąc mi żadnej szkody.To było naprawdę jak'' na żywo''.Widziałam jego agonię i tak beczałam,że obudziłam się mokra od łez i potu a wraz ze mną wszyscy domownicy i pewnie pół bloku.Tak ryczałam.Nie chcę takich przeżyć,bo za każdym razem jest tylko gorzej.Tym bardziej,że wstydzę się opowiadać to nawet najbliższej osobie.Ratujcie i oświećcie mnie.Dzięki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PurE Posted February 17, 2011 Share Posted February 17, 2011 Tak, to też COŚ W STYLU oobe. Nie ma to jak się wstydzić może i nie przyjemnego, ale że tak powiem MAGICZNEGO przeżycia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KazOle Posted February 18, 2011 Share Posted February 18, 2011 (edited) Otóż widuję siebie we śnie w lustrze.Tylko popiersie,albo w całości. Albo zdarzyło mi się,że śpiąc "wisiałam"nad sobą jakiś metr,czy więcej w takcie snu. Dodam,że bardzo ciekawe przeżycie to było.Moje śpiące ''ja'' nie poruszało się ale to drugie ''ja''wiszące pod sufitem patrzyło na mnie z góry.Nie pamiętam powrotu do ciała. Kiedyś,przebywając w szpitalu(zaraz w pierwszą noc) widziałam podczas snu ''spod sufitu''całą salę.Mimo,że ''dostarczono''mnie w nocy(ciemno na sali) śniąc widziałam z góry światło z uchylonych drzwi,panie leżące na swoich łóżkach,a na drugi dzień doskonale wiedziałam gdzie,kto leży,a pacjentki mówiły,że pielęgniarka myślała,że mam zapaść ponieważ nie mogła mnie dobudzić.Powrotu również nie pamiętam. Kolejny ''sen''-Jakaś wieś.Obcy kraj i zaczyna się walka.Patrzę na wszystko jakby z boku.Naraz pędzi w moją stronę ktoś,kto wygląda jak partyzant czy coś w tym stylu.Uciekam,a raczej sunę przed nim jakiś metr nad ziemia, plecami w stronę drewnianego płotu.Jak już przeniknęłam przez ten płot gościu dostaje kulę w plecy która wyszła mu przodem i przeszła przez moje ciało nie czyniąc mi żadnej szkody.To było naprawdę jak'' na żywo''.Widziałam jego agonię i tak beczałam,że obudziłam się mokra od łez i potu a wraz ze mną wszyscy domownicy i pewnie pół bloku.Tak ryczałam.Nie chcę takich przeżyć,bo za każdym razem jest tylko gorzej.Tym bardziej,że wstydzę się opowiadać to nawet najbliższej osobie.Ratujcie i oświećcie mnie.Dzięki. Długie pytanie, zawiłe to i odpowiedź będzie skomplikowana. Miałaś taki "pokaz". OOBE na tyle by zobaczyć siebie w łóżeczku to takie przejście o jeden świat wyżej do "astrala". Twoje ciało spało w łóżeczku a dusza podróżowała. Była pod sufitem (to był początek), ale i była w innym miejscu i innym czasie. To mogło być np twoje wspomnienie z kroniki Akasha. 1. Jakiś fragment z poprzedniego twojego życia (któregoś tam wstecz). 2. Podróż na inną planetę gdzieś tam daleko gdzie dzieją się podobne rzeczy. Monroe to określał bodajże podróżą do innego focusa, ale mogę się mylić bo pobieżnie czytałem jego trylogię (trzy grube książki jego autorstwa). 3. Jakiś fragment Twojej innej równoległej rzeczywistości. Coś co wydarzyło się w innym wariancie twojego życia. 4. Podgląd wydarzeń historycznych z kroniki Akasha. Byłaś obserwatorem jakiś wydarzeń, obserwowałaś je z boku. Coś podobnego można zrobić za pomocą kryształu - taki podgląd wydarzeń z przeszłości. Kryształy mają zdumiewające możliwości... Skoro poczułaś to jak na prawdę by się działo to mógł być pkt.1 Czyli epizod z poprzedniego życia. To taki "sen" którego się nie zapomina pomimo upływu czasu. Pamięta się go nawet po kilku dniach, miesiącach. Jest kolorowy, widać szczegóły, czuć zapachy, czuje się wszystko np kulę przeszywającą ciało czy skałę ******ąca na ciebie. Budzisz się spocona/spocony bo... przeżywasz po raz kolejny swoją śmierć lub inny dramatyczne wspomnienie. Co to było po prostu zależy od Ciebie, to było To co uznasz za najbardziej oczywiste. Edited February 18, 2011 by KazOle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnAh Posted February 23, 2011 Author Share Posted February 23, 2011 Długie pytanie, zawiłe to i odpowiedź będzie skomplikowana.Miałaś taki "pokaz". OOBE na tyle by zobaczyć siebie w łóżeczku to takie przejście o jeden świat wyżej do "astrala". Twoje ciało spało w łóżeczku a dusza podróżowała. Była pod sufitem (to był początek), ale i była w innym miejscu i innym czasie. To mogło być np twoje wspomnienie z kroniki Akasha. 1. Jakiś fragment z poprzedniego twojego życia (któregoś tam wstecz). 2. Podróż na inną planetę gdzieś tam daleko gdzie dzieją się podobne rzeczy. Monroe to określał bodajże podróżą do innego focusa, ale mogę się mylić bo pobieżnie czytałem jego trylogię (trzy grube książki jego autorstwa). 3. Jakiś fragment Twojej innej równoległej rzeczywistości. Coś co wydarzyło się w innym wariancie twojego życia. 4. Podgląd wydarzeń historycznych z kroniki Akasha. Byłaś obserwatorem jakiś wydarzeń, obserwowałaś je z boku. Coś podobnego można zrobić za pomocą kryształu - taki podgląd wydarzeń z przeszłości. Kryształy mają zdumiewające możliwości... Skoro poczułaś to jak na prawdę by się działo to mógł być pkt.1 Czyli epizod z poprzedniego życia. To taki "sen" którego się nie zapomina pomimo upływu czasu. Pamięta się go nawet po kilku dniach, miesiącach. Jest kolorowy, widać szczegóły, czuć zapachy, czuje się wszystko np kulę przeszywającą ciało czy skałę ******ąca na ciebie. Budzisz się spocona/spocony bo... przeżywasz po raz kolejny swoją śmierć lub inny dramatyczne wspomnienie. Co to było po prostu zależy od Ciebie, to było To co uznasz za najbardziej oczywiste. Trochę czytania przede mną z tego,co widzę)Niemniej dzięki za posta. Bardziej czułam to jako coś,co dopiero ma się stać.Ale może być tak,jak mówisz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.