ndrozdowski Napisano 16 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Zadałem pytanie o związek, a dokładniej czy wejdę w najbliższym czasie w związek z dziewczyną. Problem w tym, że obiektów jest wiele, a nie jeden. Wyszły takie karty: sowilo odwrócona fehu laguz hagalaz odwrócona othala jera odwrócona Sowilo i jera to podobno runy nieodwracalne. Nie umiem tego zinterpretować, poproszę o pomoc. W ogóle to chyba zainwestuje w kamienie zamiast kart. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 16 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Nie istnieje coś takiego jak odwrócona runa. CHyba że używasz ezorun, z Futharkiem tak naprawdę nie mających nic wspólnego - wtedy każdemu znaczkowi możesz przypisać takie znaczenie, jakie Ci aktualnie pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gullfaxi Napisano 16 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 (edytowane) Nie zgadzam sie z Toba nie kazdy musi byc rekonstruktorem a takie potępianie w czambuł ezoteryki na forum EZOTERYCZNYM to chyba nie jest w porządku jest wielu mistrzów którzy to polecają i spory odwracać nie odwracać trwaja dlugo.Nie istnieje natomiast cos takiego jak ezo runa no chyba ze masz na myśli podejście rekonstruktorów do pustej runy. ALE FUTHARK JEST FUTHARKIEM i to niezależnie czy liczy 24 czy24+1 wszak kto nie chce może jej nie używać Edytowane 16 Lutego 2011 przez gullfaxi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brydziu Napisano 16 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2011 Nie zgodzę się, że runy są tylko w pozycji prostej to prawda, że dawniej Runy były rzucane oi zupełnie inaczej interpretowane, dzisiaj w większości mamy do czynienia w kartami, albo kupionymi kamykami, ale To też Runy. Moim zdaniem jeśli runy się wyrzuca to nawet połozenie boczne moze nam wiele powiedziec bo mówi o kierunku czyli zywiole, Co do twojego pytania pokerzysto, no właśnie obiektów jest wiele runy pokazały jak do tego sam podchodzisz, jak nie zmienisz swojego stanowiska to będziesz wchodził w związki tylko i wyłącznie przelotne. Widać tutaj, że - szukasz najpiękniejszej, najmądrzejszej , musisz się określić i nie bawić się tylko zacząć działać. Pamiętaj, że to co już zrobiłeś da owoce w przyszłości, zmień swoje nastawienie i wybierz jedną zakończ toksyczne relacje z innymi kobietami, choćby wymagało to wyrzeczeń i poświęcenia, bo jak tego nie zrobisz czeka cię klęska. Działaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 17 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 @Gullfaxi - mam na myśli podejście kultury, która runy wytworzyła do ich stosowania. Bo stosując metody tradycyjne można uzyskać o wiele silniejszy efekt, tyle, że jest on nierozerwalnie połączony z pewną mentalnością.Którą albo się ma albo nie, w sumie nie da się jej w sobie wyrobić, dlatego nie każda religia i ścieżka - na szczęście - jest dla każdego. I nie uważam, że to, co nazywam ezorunami jest złe. Po prostu jest to zestaw znaków o kształtach identycznych z futharkiem, ale kompletnie innymi znaczeniami. Bo wybacz, ale w wypadku run (i czegokolwiek innego zresztą) w żadne "promieniowanie kształtu" nie uwierzę. Kształt ma tylko takie znaczenie i moc, jaką nadaje mu jego użytkownik i tyle. Uznaję istnienie i nawet działanie zestawu symboli o znaczeniu i mocy nadanej przez kilka pokoleń użytkowników, nie mających jednak nic wspólnego ze znaczeniem i mocą nadanymi przez kulturę, która je stworzyła. Rzeczywistego, takiego jak u Przodków, działania i stosowania run nie pozna nikt, kto choćby słabo i orientacyjnie nie zna języka/języków, w którym powstawały runiczne zapisy - i czytać bez podkładu językowego będzie hm. - po swojemu (co niekoniecznie znaczy, że nieskutecznie, ale stanowczo bez związku z pochodzeniem futharku) i nic nie napisze, a przecież wpływanie na Wyrd jest o wiele mocniej historycznie potwierdzone niż użycie dywinacyjne. Zatem, proszę, używaj słowa "mistrzowie" w cudzysłowie. Skalat maðr rúnar rísta, nema ráða vel kunni, þat verðr mörgum manni, es of myrkvan staf villisk; A słowo "ezoteryka" jest dla mnie pustym słowem, szerokim workiem, do którego można wpakować i ludzi rzeczywiście znających się na dziedzinach, którymi się zajmują, raczej wąsko wyspecjalizowanych, i takich, którzy łapią sto srok za ogon, by w rezultacie wiedzieć tylko, że coś gdzieś dzwoni i takich, którym wydaje się, że są mistrzami w każdej dziedzinie, której dotkną, choć w gruncie rzeczy o żadnej nie mają pojęcia - nic godnego szacunku en masse, raczej wymagające ostrożności. I takich, którzy rekonstruują coś kompletnie wbrew jakimkolwiek zasadom rekonstrukcji - tworząc w ten sposób nową, odległą od oryginału jakość, która być może działa - dla nich... Podejście na zasadzie "wszystko jest dla każdego", kompletnie oderwane od rzeczywistości. Męczy mnie, jako perfekcjonistkę w każdej dziedzinie, której poważniej dotykam, tylko mylenie nazw... niechby i nawet stosować te najpopularniejsze nazwy poszczególnych liter alfabetu, ale cały alfabet nazwać inaczej - futhark ezoteryczny? Bo naprawdę, choć kształty się zgadzają, znaczenia mają tak mało wspólnego z tradycyjnymi, że człowiekowi aż niedobrze... choćby taka Gebo - "uniwersalna runa miłości", z miłością mająca tyle tylko wspólnego, że owszem, miłość TEŻ jest darem... no co za bzdura... Można byłoby w zasadzie użyć w tym celu liter alfabetu łacińskiego z przypisanymi znaczeniami - choćby żywcem przepisanymi z ezoterycznej wersji futharku - dam sobie różne części ciała uciąć, że działałoby tak samo... I po raz kolejny dziękuję Bogom, że się ezoterycy do Oghamu nie dotknęli i można go stosować bez konieczności odsiewania góry bzdetów do każdej litery doczepionych, ufff... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gullfaxi Napisano 17 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 TAK, jeżeli uważasz Ezoterykę za stos bzdur to nie ma sensu ciągnięcia tej dyskusji "głowa muru nie przebijesz" i tak kazdy zostanie przy swoim, ale ciekawi mnie co robisz na forum EZOterycznym dlaczego udzielasz sie tutaj na rożnych pod forach przecież JA potępiasz w czambuł, skąd to niekonsekwencja, a może misja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hrefna Napisano 17 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Chyba masz problem z czytaniem ze zrozumieniem - szeroki worek nie równa się stosowi bzdur... ale dyskusja z osobą mającą problemy z logiką i rozumieniem wypowiedzi interlokutorów kompletnie mija się z celem. Czemu się tu udzielam - i na podobnych forach - i na tutejszych podforach - ano dlatego, że od wielu lat (ponad 20) zajmuję się pewnymi sprawami, obecnie - prawdopodobnie z powodu przemijającej mody - do szerokiego worka ezoteryki pakowanymi - i szlag mnie trafia, kiedy widzę jak można je spłycać, profanować i mieszać z rzeczami, z którymi z założenia nie miały nigdy nic wspólnego (odchodząc na chwilę od run - na przykład drzewny zodiak albo pakowanie pseudouniwersalnego systemu czterech/pięciu żywiołów do magii celtyckiej, w której pojęcie żywiołów w ogóle nie miało nic wspólnego z tymi ezopopularnymi i było ich nie 4/5, ale 9). Potępiam w czambuł? Przeczytaj ponownie mój poprzedni post. Tylko tym razem ze zrozumieniem. I wiesz? tak się składa, że przypadkiem zaproponowano mi tu rolę moderatora - odmówiłam, bo czasu na użeranie się z podobnymi Tobie stanowczo mi brak - więc chyba Twoja ocena mojego podejścia do niektórych spraw jest raczej odosobniona, a na pewno różna od oceny tutejszych gospodarzy. dla ułatwienia: Uznaję istnienie i nawet działanie zestawu symboli o znaczeniu i mocy nadanej przez kilka pokoleń użytkowników, nie mających jednak nic wspólnego ze znaczeniem i mocą nadanymi przez kulturę, która je stworzyła - czy to np. jest potępienie w czambuł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gullfaxi Napisano 17 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2011 Jak widać nawet zrozumienie rozumiemy inaczej zapewniam ze zrozumiałem tekst i stad moja reakcja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ndrozdowski Napisano 18 Lutego 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Lutego 2011 Dzięki za off topic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weles Napisano 19 Lutego 2011 Udostępnij Napisano 19 Lutego 2011 Karty powiedziały ci, że w najbliższym czasie może czekać się zajebisty sex, a nie związek, choć on też jest możliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.