Skocz do zawartości

lew, skok do wody, monety i niedzwiedz.


Hustla1910

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem na forum nowy i założyłem tu konto z prośbą o interpretację mojego snu. Nie pamiętam dokładnie wszystkiego ale opisze tyle ile się da.

 

Zaczęło się od tego, że z moim kolegą znaleźliśmy lwa. Był to młody ale potężnie zbudowany lew, nie baliśmy się go ani on nas, opiekowaliśmy się nim i szukaliśmy odpowiedniej osoby która się nim odpowiednio zajmie. Chodziliśmy z tym lwem po mieście ale staraliśmy sie go chować przed ludźmi bo bali się go. W pewnym momencie kolega gdzieś sobie poszedł a ja zostałem sam z lwem i obcymi ludźmi na przystanku, przekonywałem ich że lew jest niegroźny ( i widzieli to bo lew się do mnie przytulał). W pewnym momencie kiedy się odwróciłem lwa nie było, poszukałem go troche w okolicy ale niestety bez skutku. Następnie znalazłem się w jakimś sklepie ze znajomymi ( pamiętam tylko tego kolegę co wcześniej i jego koleżanke z byłej pracy o którą moja dziewczyna jest strasznie zazdrosna, reszty osob nie byłem w stanie rozpoznać) postanowiliśmy ze idziemy na imprezę a więc zadzwoniłem po swoją dziewczynę i miała iść z nami. Jako że byliśmy w sklepie postanowiłem jej kupić szampon i odżywkę do włosów zapłaciłem sprzedawczyni 100zł (miało być koło 55 więc czekałem na reszte i zakupy). Nagle ona gdzieś poszła a moi znajomi zniknęli. zostałem tylko ja i drugi sprzedawca (mąż tamtej pani) i zaczęła się kłotnia że chce moje pieniądzem bo nie mam ani tego ani zakupów. Po chwili położył na ladzie banknot 200zł. Poszukaliśmy jeszcze troche siatki z moimi zakupami ale nic nie znaleźliśmy więc wziąłem pieniądze i wyszedłem. następnie nie wiem gdzie i z kim byłem ale wiem że na ziemi znajdywałem sporo monet (złotówki i euro) podnosiłem je, wybierałem te o większej wartości bo gdzieś się śpieszyliśmy. Znowu nie wiem jak i czemu przeniosłem się na plażę, było tam sporo ludzi a ja spacerowałem z moją dziewczyną, kiedy nagle spojrzałem na morze i zobaczyłem tam wielką górę usypaną z piachu( naprawdę wysoka) z której ludzie skaczą do wody. Zostawiłem dziewczynę i biegiem ruszyłem w strone góry. Niezatrzymałem się ani na chwilę, kiedy byłem już pod górą usłyszałem czy nie ma już żadnego ochotnika do skoku i że zawody skończone,a ja biegłem dalej i zacząłem się wspinać. Najpierw było poprostu stromo więc mogłem biec pozniej były drabinki na linach, a nad nimi same liny po których się wspinałem, strasznie było to męczące i nie wiedziałem czy dam rade chociaż tam wejść. Po pewnym czasie i wielkim wysiłku znalazłem się na szczycie, bałem się jednak tam stanąć, musiałem leżeć i było tam tak wysoko że bałem się wychylić głowę i spojrzeć w dół (bardzo bardzo wysoko) w końcu odważyłem się na skok do wody, a kiedy skoczyłem wylądowałem w domu na łożku (chyba koło mojej dziewczyny). W ostatnim etapie mojego snu znalazłem się na ulicy przed domem mojej cioci. zaczał mnie tam atakować duży czarny pies jednak nie gryzł mocno, a skoro już pies mnie gryzł ja zacząłem go kopać i okładać pięściami. Pies uciekał i wracał. w pewnym momencie na koncu uliczki zobaczyłem idącego w moją stronę niedźwiedzia ( był bardzo brzydki ale szedł powoli), przeskoczyłem przez ogrodzenie na posesje cioci złapałem jej psa i zamknąłem w domu aby nie szczekał i nie rozdrażnił niedźwiedzia (ten pies już nie żyje). Kiedy niedźwiedź przechodził obok ogrodzenia moja ciocia z wujkiem ze stoickim spokojem patrzyli na niego i wołali swojego psa. Czarny pies który atakował mnie na ulicy rzucił się także na niedźwiedzia (ten nic sobie z tego nie robił tylko szedł dalej jakby nigdy nic). Koniec

 

Trochę dziwny ten sen i nie wiem czego mogę się po nim spodziewać. Jeśli to możliwe proszę o interpretacje. Przepraszam za błędy:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...