Guest Korba Posted February 22, 2011 Share Posted February 22, 2011 Witam, Dzisiaj miałam dziwny sen, a mianowicie śniło mi się, że w jednym pomieszczeniu było dużo ludzi i wszyscy czekali na koniec świata. Koło mnie usiadł młody chłopak z dzieckiem w wózku i zaczął opowiadać o swojej córce jej matce i o tym że niedługo ich opuści bo jest chory chyba że zgodziłabym się na transfuzje krwi i dała mu szanse. Strasznie żal zrobiło mi się jego dziecka i się zgodziłam. Natychmiast jakaś pielęgniarka podłączyła mnie do rurki i bezpośrednio zaczęła wpompowywać krew do ciała tego chłopaka. Wiem że najpierw strasznie się zdziwiłam że krew tak strasznie szybko leciała, ale potem poczułam przerażenie że nikt nie zbadał mi tej krwi czy pasuje do krwi tego chłopaka i czy przypadkiem nie jest zakażona jakimś HIV-em czy inną chorobą. Zaczełam krzyczeć na pielegniarkę że co jeśli moja krew jest skażona albo się nie nadaję i że ma mnie natychmiast odłączyć, bo byłam strasznie przerażona że przeze mnie ten chłopak umrze, ale pielęgniarka powiedziała że nawet jeśli to i tak by umarł. Strasznie się przeraziłam wyrwałam rurkę z ciała tego chłopaka i uciekłam z welfronem wbitym w rękę z którego cały czas leciała mi krew. Co to może znaczyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.