Liczba trzy, biała sukienka

[teina]

Śniła mi się osoba, którą skrzywdziłam. Miała na sobie białą sukienkę (nie taką do ślubu) i mówiła, że liczba trzy jest liczbą nadrzędną, że nie wolno o tym zapomnieć. Mówiąc to, wycinała tę liczbę na białej kartce papieru. Mówiła, że to jej pomoże, że to ją uleczy, że musi to robić i w kółko powtarzała, że liczba trzy jest nadrzędna.

 

Czy ktoś mógłby mi powiedzieć, co ten sen oznacza? Z góry dziękuję za interpretację, w razie potrzeby jakiś bardziej szczegółowych informacji proszę pytać.

 

Pozdrawiam.

[Slawomir]

Witam!

Biały kolor ubran w snach bardzo czesto wskazuje na niwinnośc takiej osoby lub na jej czyste intencje lub zamiary. Co do liczby 3 jest to liczba o bardzo silnych wibracjach żeńskich i czesto zwiastuje ciąże, bo jest to liczba powstała z dodania męskiej 1 i żeńskiej 2 a że dorbro dziecka jest dla każdej normalnej kobiety sprawą nadrzędną to w tym przypadku sen moze okazać się bardzo prawdziwy.

Pozdrawiam:

Sławomir

[teina]

Nie wiem czy to coś pomoże lub (co bardziej prawdopodobne) skomplikuje tę interpretację, ale... tak samo ja, jak i osoba, o której śniłam, jesteśmy lesbijkami. Ale nigdy nie byłyśmy parą, łączyły nas raczej siostrzane uczucia. Być może powinnam była wspomnieć o tym wcześniej.

[Slawomir]

Ale obie jesteście kobietami także ciąża nadal jest aktualna. Co do liczby 3 może to dodatkowo podkreślać silne wibracje żeńskie ("siostrzane" uczucia).

[teina]

Może mieć to związek z tym, że tej kobiecie przyśniło się tej samej nocy, że jej dziewczyna urodziła dziecko?

[Slawomir]

Raczej bym tego nie łączył, chyba że jest coś między wami w postaci więzi emocjonalnej na tyle silnej że wizje senne jednej mogą być odbierane przez drugą. To sobie odpowiedz sama jeżeli zdarza ci się myśleć o niej tuż przed telefonem od niej to jest to możliwe.

Nie pasuje mi tylko jedno znaczenie jej snu bo jej sen znaczy że coś się w ich życiu zmieniasię, rozpoczyna, jakiś nowy etap, no chyba że ona w tym śnie bardzo sie przejeła tym dzieckiem a raczej sytuacją w ich związku a ty odebrałaś to w ten sposób że te dziecko jest dla ratownia związku (tu trochę odnosze się do sytuacji gdzie kobieta decyduje się na dziecko aby uroatować małżeństwo bo mimo innej orientacji taka możliowść fizycznie istnieje i myślę że nawet lesbijka może taką ewentualność brać pod uwagę). Dodatkowo trzeba spojrzeć na to z innej strony - zegara bilogicznego a mianowicie przychodzi w życiu kobiety czas na rodzenie dzieci i to bez względu na orientację i może właśnie to jest ten czas u twojej znajomej.

[teina]

Wiele razy mi mówiła, że czuje potrzebę posiadania dziecka. Że nie wyobraża sobie, aby mogło być inaczej.

To o ratowaniu związku jest bardzo prawdziwe. Prawda jest taka, że rozpieprzyłam jej związek i być może stąd te sen. Ujmę to następująco - byłam w trójkącie emocjonalnym, a na dodatek liczba trzy nazywana jest przez nas tzw. "paradoksem trójki". Gdyż ja jestem urodzona 3 listopada, ona 3 czerwca, a jej dziewczyna 6 kwietnia (same trójki ).

Zanim skrzywdziłam moją znajomą faktycznie miałyśmy silny związek emocjonalny i zawsze czułyśmy, kiedy coś się działo u drugiej.

 

Dodam jeszcze, że w śnie mojej znajomej jej dziewczyna powiedziała, po urodzeniu dziecka, że go nie chce.

[Slawomir]

I w końcu wylazło - jak diabeł z pudełka.

Czasem poprostu należy pogrzebać w pamięci, zdarzeniach aby odnaleść znaczenie snu. Odpowiedż zawsze jest w nas, tylko czasemi nie słyszemy co ona do nas krzyczy a wtedy osoba postronna może słyszeć to czego my nie chcemy słyszeć.

Co do niechcianego dziecka (zostaw to tylko dla siebie aby niczego jej nie sugerować - samospełniająca się wróżba) myślę że ich związek emocjonalnie już się rozpadł.

[teina]

Dziękuję Ci bardzo, Sławomirze za cierpliwość i poświęcenie mi swojego czasu. Boję się, że bez Twojej pomocy mogłabym tego snu dobrze nie zrozumieć. Gorąco Cię pozdrawiam

[Slawomir]

Po to tu jestem - aby pomagać odkryć tajemnice naszej podświadomości i wierz mi robię z wielką satysfakcją bo przez pomoc inyym w znajdowaniu znaczenia obrazów ich podświadomości moja podświadomość "gada" do mnie symbolami które poznałem już w snach innych osób - reasumując mam z tego jakieś "korzyści".

Pozdrawiam:

Sławomir

P.S.

co do związków w trójkącie nie obwiniaj się o to, bo do takiego związku jest potrzbny współudział mimnimum jeszcze jednej osoby - a dzieckiem to chyba nie jest także zrobiła to z pełną swiadomością.