weszacz Posted March 18, 2011 Share Posted March 18, 2011 Jestem 42 letnią kobieta, mam na imię Dorota, miałam dzisiaj bardzo realistyczny dziwny sen.Sniło mi się ,że chyba pobiłam się z nieznaną mi kobietą,na jakimś placu,lub duzym parkingu,podobnym do tych jakie są budowane przed marketami. w efekcie zostałam przez nia zakłuta jakimś szpikulcem. Otrzymałam cios w płuca,z lewej strony klatki piersiowej i gdzieś w okolicy głowy. Nie czułam bólu,ale czułam zdziwienie,że wypływająca mi strumieniami z ust krew jest taka słodka i tak mnie przydusza. Pamiętam,że w trakcie kiedy już krwawiłam,ktoś wezwał pogotowie,widziałam sanitariuszy w białych fartuchach,którzy miegli do mnie z noszami na kóleczkach(kiedyś byłam pielęgniarką i pracowałam na reanimacji, więc nawet w czasie snu pamiętałam,że mam zachowac spokój i nie panikowac,to moja zasada życiowa)pewnie tez z racji wyuczonego zawodu miałam tak realne odczucia w tym śnie i prawie byłam pewna ,że mam odmę płucną. Gdy sanitariusze położyli mnie na noszach zobaczyłam siebie z góry jadąca na wózku i wypływającą spode mnie czerwoną plamę krwi od strony mojego lewego zakłucia.Dodaję,że nie umierałam, ani się tak nie czułam. Dominował kolor czerwony i śnieżnobiały i chyba przez cały czas trwania snu była noc,ale miejsce było oświetlone jasnym światłem,takim jak normalnie oświetlone sa parkingi przed marketami.Pamiętam jeszcze,że w czasie trwania tej historii, pomimo sytuacji w jakiej się znalazłam nie bałam się, byłam tylko zaskoczona,po czym wysłałam wiadomość do mojego ukochanego męzczyzny - Jacka ,że miałam wypadek i jadę do szpitala i w tym momencie się obudziłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.