malbe Napisano 19 Marca 2011 Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Dzisiaj śniło mi się takie coś: Słowem wstępu: w tamtym roku zrobiłam kurs księgowej I st. i mam zamiar zrobić kolejny na II st. Śniło mi się, że zapisywałam się lub umawiałam na ten kolejny kurs (który w rzeczywistości mam zamiar zrobić) z tym samym wykładowcą u którego robiłam poprzedni. Ale żeby dopełnić formalności, musieliśmy pójść do jakiegoś budynku (chyba gospodarczego) w którym drzwi wejściowe były zamknięte na klucz. Poszliśmy razem do tego budynku po jakąś rzecz która była ważna. W momencie otwierania tych drzwi wejściowych wykładowca mi się oświadczył, co było dla mnie zaskoczeniem, bo nie spodziewałam sie tego po nim. Dodam, że na tamtym kursie ten wykładowca to osoba bardzo otwarta, dał odczuć że mnie lubi (pozostałych kursantów też lubił, ale nigdy nie widziałam zeby z nimi tyle rozmawiał o prywatnych sprawach co ze mną, nawet podejrzewałam go o to że stara się mnie poderwać.. no ale po za kończonym kursie kontakt się urwał, więc chyba moje podejrzenia były bezpodstawne) - i tymbardziej jestem zaskoczona tym snem. Czy to znaczy, że będzie możliwa kontynuacja fajnej znajomości Sławku, pomożesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawomir Napisano 19 Marca 2011 Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 W tym śnie najważniejszym symbolem jest otwieranie drzwi, to jest poprostu symbol nowego etapu (coś co jest za drzwiami jest nam nie znane). Te oświadczyny to moim zdaniem raczej symbol więzi emocjonalnej chociaż gdy popatrzymy na to przez symbol drzwi to również znaczy coś nowego, bardziej osobistego. Ale nie należy uznać za bardzo prawdopodobne że ten sen to poprostu obraz twoich nadzii i wcale nie związanych z kursem a z osobą prowadzącego. Pozdrawiam: Sławomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malbe Napisano 19 Marca 2011 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Mnie się drzwi i to wyznanie skojarzyło z ujawnieniem jakiejś tajemnicy, ale to raczej nie ma nic wspólnego z moimi nadziejami.. nie wiem czemu, ale wydaje mi się że nie powinnam spodziewać się nawet romansu, co najwyżej koleżeństwa. Bardzo Ci dziękuję :** . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.