Skocz do zawartości

Sens cierpienia


gloria

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio coraz częściej zadaję sobie pytanie: czy cierpienie ma sens? Bynajmniej nie chodzi o mnie ale o bliską mi osobę. Od urodzenia cierpiała z powodów przeróżnych. Gdybym opisała historię życiową tej osoby, to podobna jest do wielu żywotów świętych. Cierpienie i ból, poniżenie i odrzucenie i oczywiście głęboka wiara w Boga. Całe życie to jedno wielkie cierpienie.... . Ja się pytam-dlaczego? Dlaczego inne osoby mają życie kompletnie różne; nie chcę pisać, ze usłane różami bo mogę przesadzić ale bez chorób, bóli, wyszydzania, odrzucenia itd... . Przychodzą mi do głowy 2 osoby, którym nic nigdy nie dolegało, dostają od życia co chcą i to bez walk, a dzieciństwo wspominają jako sielskie anielskie. To się znowu pytam-dlaczego?

Z punktu widzenia KK wygląda to tak: Stary Testament przedstawia cierpienie jako karę boską, a Nowy Testament jako drogę do zbawienia. Jeśli chwycimy się Starego Test. to szczerze współczuję. Bo jaką karę może mieć dziecko, które już się rodzi chore i cierpi przez całe życie? Za jakie grzechy ta kara? A dlaczego nie dostaje straszliwych cierpień jakiś morderca, pedofil, tyran? Tak wiec jakoś mi ta wersja ze Starego Test. nie pasuje :chytry_na:. A jak ma sie to do Nowego Test.? Cierpię za życia to mnie Bóg przyjmie w ramiona po śmierci, bez sądzenia? To ma być pocieszenie dla kogoś kto każdego dnia zmaga się z bólem nie do wytrzymania, do tego często z niezrozumieniem, kpinami i gnębieniem psychicznym?

Jako osoba związana z ta cierpiąco, sama jestem bezradna. Boli mnie to, ze ktoś cierpi, a ja nie mogę pomóc ( w sensie ulżyć w cierpieniu), nie wiem jak pocieszyć bo już żadne słowa nie docierają. To też czuję rozgoryczenie i złość, ze tak się niesprawiedliwie dzieje.

A moze jest jakieś inne znaczenie cierpienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pewnie wątek już nieaktualny, ale... Też mam takie problem. Jest mi ciężko zrozumieć sens cierpienia. Jeżeli z ludźmi jeszcze próbuję jakoś radzić (wierzę w reinkarnację, a to dużo wyjaśnia), to jeżeli chodzi o cierpienie innych żywych istot, jestem bezradna. Bardzo to mnie boli, za każdym razem pytam - dlaczego? Wierzę, muszę wierzyć, że tyle bólu na tym świecie nie jest bez sensu, ale czasami ciężko taką wiarę w sobie utrzymywać, bardzo :(((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem temat jest zawsze aktualny bo cierpienie było, jest i zawsze będzie. Akurat katolicy w reinkarnację nie wierzą a więc przetłumaczyć starszej kobicie dlaczego całe życie -niemal od dnia narodzin- cierpi...to trudna , wręcz niemożliwa sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie jest tak, że chrześcijaństwo jest akurat religią najbardziej "nastawioną" na cierpienie?

 

Nie znam się na tym za bardzo, ale wciąż pamiętam historie z biblii, w których cierpienie miało przybliżyć człowieka do boga i jest potem nagradzane - po śmierci lub też wcześniej. Nie jest w katolicyzmie tak, że ten, kto dużo cierpi za życia, będzie potem w raju? Lub też że cierpienie może być skutkiem grzechów - własnych lub też, na przykład, rodziców?

 

To, co zawsze mi się w tego typu teoriach nie podobało się, to taki okrutny obraz boga, który albo karze - i to jak! - ludzi za ich grzechy, lub (co chyba jeszcze gorzej) - grzechy ich rodziny, lub (co też dla mnie niewytłumaczalne) po prostu patrzy na to, jak ktoś cierpi i nic z tym nie robi. Coś mi tutaj nie gra. Kochający, wszystko wybaczający bóg - i takie podejście? Właśnie dlatego powoli "przestawiłam się" na reinkarnacje...

 

Aczkolwiek pewnie dla osoby wierzącej to jest do zaakceptowania i być może akurat jej wiara jej jakoś pomoże przetrwać cierpienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ismer zmienił tytuł na Sens cierpienia

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...