Skocz do zawartości

Czego naucza Kościół? (I)


caliah

Rekomendowane odpowiedzi

Temat założyłam dla osób, które chciałyby się dowiedzieć, czego naprawdę naucza Kościół Katolicki.

 

Wiele razy spotykałam się ze stwierdzeniem: "..., bo Kościół Katolicki naucza, że...", po czym padało mnóstwo argumentów, które z nauczaniem tegoż Kościoła nie miały nic wspólnego.

Aby w możliwie przejrzysty i "autoryzowany" sposób przybliżyć nieco poglądy Kościoła na często poruszane problemy dotyczące wiary oraz duchowości katolickiej, w kolejnych częściach tematu postaram się zamieszczać materiały pochodzące z różnych opracowań, stanowiących podstawy nauczania Kościoła Katolickiego, tak aby ich przekróju tematyczny pozwolił na przybliżenie nawet tych zagadnień, które wydają się dla Kościoła Katolickiego obce.

Zapraszam do lektury oraz dyskusji :)

 

 

 

 

Z traktatu św. Ireneusza, biskupa, Przeciw herezjom

 

(księga 4, 13, 4 - 14, 1)

 

 

Przyjaźń z Bogiem

 

 

Pan nasz, Słowo Boże, najpierw przyciągnął ludzi do służby Ojcu, a potem uwolnił tych, którzy byli Jemu poddani, jak to sam powiedział swoim uczniom: "Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego". Bo przyjaźń z Bogiem darzy nieśmiertelnością tych, którzy ją zdobywają.

 

Bóg uformował na początku Adama nie dlatego, by potrzebował człowieka, lecz by miał kogoś, komu mógłby udzielić swoich darów. Albowiem nie tylko przed stworzeniem Adama, ale zanim jeszcze cokolwiek zaczęło istnieć, Słowo już wielbiło Ojca trwając w Nim i samo doznawało chwały od Ojca zgodnie z tym, co słyszymy z ust tego Słowa: "Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał".

 

Przynaglając nas do tego, byśmy szli za Nim, Bóg nie potrzebuje naszej posługi. On chce nas jedynie zbawić. Iść bowiem za Zbawicielem znaczy tyle samo, co mieć udział w zbawieniu, podobnie jak iść za światłem, to tyle samo, co być zanurzonym w świetle.

 

Ci, którzy chodzą w świetle, nie oświecają przecież światła, lecz światło ich oświeca i opromienia. Oni sami nic nie przydają światłu, otrzymują zaś od niego to dobrodziejstwo, że poruszają się w jego blasku.

 

Podobnie ma się rzecz z naszą służbą Bogu, która Mu nic nie przydaje i której On bynajmniej od nas nie potrzebuje. Tym jednak, którzy idą za Nim i służą Mu, Bóg daje życie, niezniszczalność i wieczną chwałę. Udziela im swoich darów za to, że Mu służą i że idą za Nim, sam nie przyjmując od nich niczego: Jest bowiem bogaty, doskonały i nie ma żadnych potrzeb.

Jeżeli zaś wymaga od ludzi służby, to robi to dlatego, że będąc dobry i miłosierny, pragnie udzielać swoich dobrodziejstw tym, którzy trwają w Jego służbie. O ile bowiem Bóg nie potrzebuje nikogo, o tyle człowiek nie obejdzie się bez wspólnoty z Bogiem.

 

Chwałą człowieka jest trwanie w Bożej służbie. Dlatego to Pan powiedział swoim uczniom: "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem", dając im przez to do zrozumienia, że to nie oni przyczynili Mu chwały idąc za Nim, lecz sami doznali chwały od Syna Bożego podążając za Nim. Stąd przy innej okazji rzekł: "Chcę, aby ci byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...