ryba969 Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Witam. Ostatnio zmagam się z wieloma dziwnymi dolegliwościami, Które na 90% nie mają podłoża chorobowego. są to: Ból kręgosłupa momentami jakby mi ktoś szpilki wbijał w kręgosłup. Ból ten przesuwa się stopniowo w górę - Bóle w okolicy Serca/Mostka połączone z pieczeniem są to objawy krótkotrwałe i nagłe - Bóle/pieczenie uczucie jakby prądu w okolicach 3 oka - Bóle głowy Całej.... raz zatoki i okolice 3 oka , raz okolice Korony, Tył głowy itd... - Uczucie ucisku w gardle Połączone z silnym bólem , lub pieczenie - Ciarki przebiegające całe ciało (spontaniczne jak i w wyniku słuchania muzyki) Ciarkom tym towarzyszy Uczucie Zimna które zmienia się w Gorąco... (Najpierw robi mi się Strasznie zimno, A potem Gorąco jak bym w środku płonął) - Pracujące czakry 3 oka i Korony (obie na raz , mam wrażenie że coś się dzieje między jedną czakrą a drugą( - Dziwne uczucie jak bym miał robaki w Brzuchu i ona przesuwają się w górę. W medytacji doszedłem do 3 oka/korony. Wszystkie 7 głównych czakr działa i Dziś były Czyszczone+Uziemianie Ktoś wie co to może być. Jestem w 100% zdrowy co najwyżej fizjologiczny katar. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 8, 2011 Share Posted April 8, 2011 Witam cię Ryba,sam przechodziem większość objawów ,to wiem że żadna medycyna na to nie pomoże ,te objawy to nic innego tylko budzenie Się Wężowej Energii Duchowej "Kundalini"-Seksualnej umieszczonej w pierwszej Czakrze ,a wędrującej wzwyż kręgosłupa i przechodząc przez każdą z Czakr - zostają one uaktywnione,pobudzone i wyzwalają szereg nieprzyjemnych dolegliwości fizycznych i psychicznych (tzw. Pekło) O dolegliwościach Przy obudzeniu Kundalini poczytaj na stronie "Sharon of rose". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryba969 Posted April 9, 2011 Author Share Posted April 9, 2011 Właśnie myślałem że to kundalini ale wole się upewnić. Chociaż szczerze mówiąc myślałem że nie jestem na to gotowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 Tak Właściwie na całej Ziemi zachodzi tzw.Rewolucja Duchowa- Przemiana Serc i Umysłów Ludzi ,lub Przebudzenie Energii Duchowej "Kundalini,i lepiej jak toś jest świadomy tego procesu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryba969 Posted April 9, 2011 Author Share Posted April 9, 2011 Faktem jest że objawy nasilają sie przy medytacji. ale od czasu do czasu też same gnębią . Teraz mnie głowa boli... Może odstawie medytacje na chwilę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 9, 2011 Share Posted April 9, 2011 Powiem tak -Medytacja To Świadomy Sen ,A Sen To Nieświadoma Medytacja ,czyli Medytującc masz większą kontrolę nad dopływającą do ciebie Energią Kosmiiczną Z Astrala ,a podczas snu nie masz nad tym żadnej kontroli (Jedynie Iluzje Umysłu) i nie wiesz w jakim stanie wstaniesz na drugi dzień,Medytacjii Nie Przerywaj pod Żadnym Pozorem !,bo z czasem twoje samopoczucie może być jeszcze gorsze,Kontynuuj Medytację,Zawsze Mistrzowie Duchowi to zalecali ,ten ból głowy to jeden z objawów Kundalini,przygotuj się na inne dolegliwości,ale wiem napewno że przejdą z czasem bez żadnych lekarstw i innych środków podobnych ,w końcu sam przez to wiele razy przechodziłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryba969 Posted April 9, 2011 Author Share Posted April 9, 2011 Jutro albo dziś jeszcze wróce do medytacji narazie wszystko mnie rozwala.. a najbardziej głowa. Fakt raz już tak miałem przez kilka dni... przeszło samo i bolało gorzej niż teraz więc dam radę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 10, 2011 Share Posted April 10, 2011 Wiem że dasz ,trzymam kciuki,powodzenia. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryba969 Posted April 11, 2011 Author Share Posted April 11, 2011 (edited) Następne Dolegliwości: - Stopniowo Robi mi się gorąco od środka i po chwili wraca do normy i znowu - obniżenie popędu seksualnego - Uczucie podłączenia do prądu na kręgosłupie (podobne wrażenie daje tylko Diadynamik) - Uczucie jakby mrówki mi chodziły po kręgosłupie - wibracje narządów ( Coś jak ciarki na plecach) tylko że wychodzą one z narządów (żołądek, Serce) - Czakra podstawy pulsuje jakbym miał tam drugie serce - Tętno bez wyraźnej przyczyny przyśpiesza lub zwalnia - Wrażenie jakbym miał bąbelki w brzuchu, przesuwają się lub pękają. - Ekspresowe trawienie (nie zawsze) - Uczucie jak by coś chciało mi wyjść przez kręgosłup na zewnątrz. Objawy nasilają się przed snem i w czasie medytacji. W nocy zanikają całkowicie. Edited April 11, 2011 by ryba969 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 To dobrze że dokładnie opisujesz swoje objawy ,przydadzą się innym ,o czym nieraz czytałem że mieli różnne dolegliwości organizmu ,lecz żaden lekarz nie mógł pomóc. Ten prąd po kręgoisłupie który czujesz to przemieszczająca się Energia Duchowa "Kundalinni" lub Seksualna ,a sensacje w brzuchu to wibracje twojej siły wewnętrznej ,twojej Energii życciowej którą tak się odczówa i jak słyszałem kiedyś dobrze jest być stale świadomym tej siły w sobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryba969 Posted April 11, 2011 Author Share Posted April 11, 2011 Do tego: - Senność - wciąż chce mi się spać - Brak humoru lub depresja - Uczucie pustki w środku. - Wciąż jestem Głodny. - Zmęczenie mimo nic nie robienia - Czasami odżywam dopiero wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 11, 2011 Share Posted April 11, 2011 Wiem ,ja nieraz czuję taką senność nieraz ,nawet niekiedy bardzo mocno ,to Przemiana Duchowa tzw. Śmierć i Odrodzenie Duchowe (Rewolucja Duchowa),Tak działa też hipnoza.. Czytałem raz że jeden doświadczony hipnotyzer potrafił wprowadzić widownię tam zgromadzoną w stan uśpienia,pisałem też że każdej nocy człowiek zapada w stan hipnozy. Do jutrra wszystkie te dolegliwości powinny przejść ,a może i szybciej lub puźniej ,tego to niewiem na pewno jak długo potrwają,to zależy od człowieka i jeggo determinaccji i uporu jak szybko chce się ich pozbyć-Pomedytuj,Pioćwicz Jogę,Tai Q ,Posłuchaj Muzyki,Przedź się na spacer do lasu np. lub tym podobne techniki wykonaj by poprzez ruch lub ćwiczenia energetyczne pozbyć się tych problemów . Pozdrawiam Pozddrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryba969 Posted April 12, 2011 Author Share Posted April 12, 2011 Następne objawy: - mrowienie nosa jakby tam napływała energia - bóle szczęki (nie zębów a szczęki) - Zmienność Nastroju: Depresja>euforia>uczucie pustki i zmęczenie - ręce od ramion do palców jakby płonęły - Stopy mrowieją jakby energia wychodziła/wchodziła. Do tego Parzenie , pieczenie - Uczucie jakby skurczów mięśni w łydkach - Ciarki wychodzą spomiędzy łopatek w górę, ewentualnie z wysokości żeber w górę - Palenie w Brzuchu jakbym miał tam ognisko - To samo w gardle jak bym wypił wódkę bez przepitki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 12, 2011 Share Posted April 12, 2011 No miałem podobnie,Życzę Ci Powodzenia i Wytrwałości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
peyotl Posted April 12, 2011 Share Posted April 12, 2011 jak sie ruszy energie przy pomocy jakiejkolwiek techniki zbyt intensywnie to normalne objawy i skutki tego. Ja nie kojarze tego z rozwojem duchowym tylko ze zbyt intensywna praktyka , która rusza energie nieproporcjonalnie do stanu zaangażowanej w to osoby. Skąd to wiem , a z praktykowania z ludźmi i to nie tylko medytacjami. Na pocieszenie Ci powiem ze sa czasami nawet i gorsze objawy fizjologiczne Jeśli chcesz aby te objawy nie były tak uciążliwe jak opisujesz to najlepiej , albo skrócic czas medytowania, albo częstotliwość , czyli nie robić codziennie. Równiez pora ma znaczenie jeśli chodzi o intensywność. Najbardziej intensywne są od 1-4 w nocy, ale to nie oznacza że trzeba przez 4 godziny to robić, a właśnie w tym wybranym czasie. W Twoim przypadku jeśli objawy po są uciążliwe to wybierz albo 6 rano albo 18 wieczorem, bo z tego co wiem to dobre efekty sa osiągane zawsze o tych samych godzinach ponieważ wtedy organizm fizyczny łatwiej akceptuje te dziwne zawirowania w energiach. O innych dodatkach specjalnych stosowanych przy medytacjach nie bede już pisać, bo to trzeba w praktyce albo pokazać albo nauczyć. Życzę poprawy samopoczucia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 13, 2011 Share Posted April 13, 2011 Ryba musielibyśmy się spotkać osobiście ,bo w taki sposób wirtualnie,to chociaż przeżyłem te objawy ,to jeśli ktoś mi o nich piszze to prawie dokładnie te same przeżywam ,ponieważ je przejmuję,przecież nie będę wiecznie na forum wam pomagał,a jak mnie braknie to będzie ciężko,i wziął bym sobie te słowa do serca,bo już mnie nudzą te same problemy niektrurych,a z którymi potem ja muszę żyć ,to kto w końcu pomaga ?,pamiętacie słowa Jezusa Królowi dajcie co Królewskie,służbie Dajcie Co dla służby ,Bogu co Boskie itd.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryba969 Posted April 13, 2011 Author Share Posted April 13, 2011 Ja teraz prawie wcale nie medytuje, a jak już to raz na jakiś czas 1 - 1.5 h raz na kilka dni. i w godzinach 6:30 rano - 8 A ostatnie objawy to podczas zwykłego leżenia i słuchania muzyki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit Posted April 13, 2011 Share Posted April 13, 2011 Sen to nieświadoma medytacja poprostu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.