Kazarian Napisano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2011 Witam, mam 18 lat, zeszłej nocy miałem sen, bardzo zależy mi na jego interpretacji, zważywszy na to, że nie śnię często. Sen składał się z 3 części: 1.Byłem na wycieczce szkolnej w jakimś kanionie, wielkim dole. Było tam sporo dużych rur i mnóstwo schodków. Zauważyłem tam dziewczynę, którą w prawdziwym życiu kocham, ale jest dla mnie nieosiągalna (jest zajęta). Schodziła w dół, a ja poszedłem za nią i wyjawiłem jej, że ją kocham. Potem nastąpił kilkuminutowy pocałunek, kolejne ujęcie to ona siedząca, a ja trzymający głowę na jej kolanach i przytulanie. 2.Drugi sen był w jakimś sklepie. Chciałem kupić karty do gry, wybrałem ozdabiane na rogach jakimiś kamieniami ozdobnymi, myślę, że to były diamenty. Były one sprzedawane na sztuki, a ja nie mogłem ich policzyć, pomiędzy nimi znajdowały się normalne karty do gry. W sklepie był ogromny tłum, było dość ciasno, a sprzedawczyni ciągle mnie pospieszała, skończyło się na krzyku. Później rozglądałem się po półkach, ale nie pamiętałem co miałem zamiar kupić. 3.Siedzę w ławce w klasie. Nagle dzwonek na przerwę, a ja zauważyłem, że moja ukochana wychodzi z klasy. Podążam za nią, ale nie zdążyłem wyjść z klasy, gdyż na mojej ławce zrobiono straszny bałagan. Wysypano zawartość mojego plecaka, był tam też jakiś nieznany zeszyt. Zrobiłem porządek i wyszedłem z klasy, w pogoni za moją lubą. Bardzo proszę o interpretację. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.