echo13 Posted April 14, 2011 Share Posted April 14, 2011 ....mój syn został porwany.....pojechałam do siostry męża która w śnie prowadziła restaurację.....pracownikami restauracji byli członkowie rodziny...byłam na zapleczu, na pozomie półsuteryny i piwnic, prosiłam by mi powiedziała gdzie jest syn, a jeśli jest u niej by mi go oddała.....przyznała że dziecko jest u niej ale mi go nie odda, że syn czuje się świetnie i nie zamierza do mnie wrócić i ze mną być. Kiedy się odwróciła to zapytałam jej córkę czy syn jest tutaj w piwnicy, ona kiwnęła głową że tak i szeptem powiedziała gdzie. Pojawili się jacyś ludzie, urzędnicy do sprawdzenia czegoś, zrobiło się zamieszanie. Już miałam wbiec za nimi do piwnicy co wyglądała jak katakumby i labirynt, aż tu nagle z drugiej strony wyszedł przestraszony syn, ale znacznie młodszy niż jest w rzeczywistości, teraz ma 12 lat a w śnie niał jakieś 4-5 lat. Był przestraszony ale też szczęśliwy że mnie znalazł. Mocno go przytuliłam i zabrałam. Siostra mojego męża wybiegła za mną....na parkingu powiedziałam jej że zawsze wiedziałam że jest zła i fałszywa, ale przecież jest matką więc powinna mnie zrozumieć....wysypałam monety na jakiś murek ...wyglądały na obcą walutę....wybrałam coś co przypominało 5 złotych i dałam jej mówiąc że to zapłata za parking.....chciałam z tamtąd uciec jak najszybciej....gdy byłam przy samochodzie pojawiła sie starsza córka i robiła mi wyrzuty że jeszcze zapłaciłam za parking.....obudziłam się.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.