Skocz do zawartości

Niedziela - ZAKOŃCZONE


zakretka23

Rekomendowane odpowiedzi

1. W jakich trzech miejscach byłam w niedziele 10.04.2011 r.?

2. Co robiłam w tych trzech miejscach?

3. Z kim się (płeć, ilość osób, co tam Wam się pokaże itp.) spotakałam w jednym z ww. miejsc na umówionym spotkaniu?

4. W jakim byłam nastroju?

Edytowane przez NeoNówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W jakich trzech miejscach byłam w niedziele 10.04.2011 r.?

8 monet, 4 pucharów, cesarz - Pierwsze miejsce to coś związane z finansami, załatwienie jakiś ważnych przyszłościowych spraw finansowych może jakiś bank czy coś w ten deseń, drugie miejsce to może jakieś spotkanie z kimś kto Cię trochę nudził ale szukaliście jakiś nowych rozwiązań jakieś sprawy, trzecie miejsce to jakiś urząd

2. Co robiłam w tych trzech miejscach?

7 mieczy, paź kielichów, 10 monet - załatwiałaś jakieś sprawy zawodowe, być może także sprawy związane z mieszkaniem, poza tym słuchałaś też o jakiś zaręczynach w rodzinie bądź o jakiś nowinach związanych z dzieckiem w rodzinie (narodziny, chrzciny, komunie itd), i przede wszystkim sprawy finansowe na przyszłośc coś załatwiałaś może jakaś polisa czy a w banku jakieś sprawy

3. Z kim się (płeć, ilość osób, co tam Wam się pokaże itp.) spotakałam w jednym z ww. miejsc na umówionym spotkaniu?

as monet, moc, 6 monet - z kimś kto pomógł Ci załatwić formalności związane z pieniędzmi, spotkałaś się z kobietą, która była bardzo miła i pomocna i dzięki niej załatwiłaś tą sprawe

4. W jakim byłam nastroju?

as pucharów, 2 pucharów, umiarkowanie - w pozytywnym nastroju byłaś, może z radości do sufitu nie skakałaś ale miałaś humor, byłaś zadowolona i otwarta na ludzi ;)

 

Ps. coś dziwnego mi powychodziło w tych kartach bo jakieś sprawy urzędowe itd a ty mówisz że byłaś tam w niedziele :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W jakich trzech miejscach byłaś? - VII Pucharów, V Mieczy, Głupiec

W kawiarni lub restauracji, na spacerze (dzień był dość wietrzny i niezbyt przyjemny), w domu rodzinnym.

Poprzestawiały mi się pytania 2 z 3.

2. Czy się z kimś tam spotkałaś na umówione spotkanie? - II Kije, IV Miecze, Koło Fortuny.

W kawiarni tak, z jedną osobą, prawdopodobnie z chłopakiem, na spacerze byłaś sama, w domu rodzinnym nie wiadomo.

3. Co tam robiłaś? - Sąd, Paź Kijów, Król Kijów

W kawiarni rozmawiałaś o przyszłości waszego związku, na spacerze musiałaś przemyśleć tę rozmowę, do domu poszłaś porozmawiać o tym z rodzicami, może z ojcem.

4. W jakim byłaś nastroju? - 5 denarów, Księżyc, Król Denarów. Król Denarów wydał mi się niejasny, pociągnęłam kartę dodatkową - 3 Miecze.

Nieciekawym, w kawiarni nastąpiło rozstanie, poszłaś na samotny nostalgiczny spacer niezrażona pogodą, nie umiejąc poradzić sobie z uczuciami postanowiłaś odwiedzić rodziców. To spotkanie nie było umówione. Rodzice nie bardzo umieli cię pocieszyć emocjonalnie, ale wsparli finansowo.

Wyjaśnienia:

II Kije w pytaniu dwa wskazywałyby raczej na jakieś sprawy zawodowe, nie wiem jednak, czy to sugestia niedzieli, czy własna intuicja podpowiada mi twojego chłopaka.

V Denarów w 4 też sugeruje stratę finansową a nie uczuciową, zwłaszcza w powiązaniu ze wsparciem rodziców. Trzy Kije sugerują mi jednak złamane serce, rozum bierze górę nad emocjami...

Postanowiłam nie patrzeć w odpowiedzi innych, by się nie sugerować, jak to mi się niedawno zdarzyło i proszę, teraz już napisawszy - zerknęłam w odpowiedź Magdaleny. Widzę, ze rozterki co do niedzieli podobne;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W jakich trzech miejscach byłam w niedziele 10.04.2011 r.?

1,rycerz denarów...dużo zieleni tam jest,park,ogród,miejsce skupiające młodych,ale nie dojrzałych ludzi...

 

2,3 buław...mówi o miejscu za granicą,ale to raczej poza domem w drodze...

 

3,6 buław..hm...kamienica,pomnik,gdzieś w zamkniętej przestrzeni...

 

 

2. Co robiłam w tych trzech miejscach?

1,as monet..może trzeba było dokonać opłaty by się tam dostać...zakupić bilet.

 

2,10 mieczy....coś w tej drodze zaistniało niespodziewanego może przejeżdżałaś obok cmentarza i wstąpiłaś...hm.

 

3,8 pucharów..i tu bym stawiała na to spotkanie z mężczyzną,ważne spotkanie,może chodziło o jego wyjazd...

 

 

3. Z kim się (płeć, ilość osób, co tam Wam się pokaże itp.) spotakałam w jednym z ww. miejsc na umówionym spotkaniu?król mieczy.diabeł,3 pucharówmężczyzna intelektualista...inteligentny,szczupły ciemne włosy,chłodny w obejściu...myslę,że to Twój chłopak,albo partner,ktoś kto Cię fizycznie pociąga...chcieliście pobyć sami,napić sie pogadać..spędzić na luzie ten czas...

 

 

4. W jakim byłam nastroju? słońceBardzo ciepłym nastroju radości i ufności...wręcz promieniowałaś..taki dzień bez problemów....

Edytowane przez Arivo
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W jakich trzech miejscach byłam w niedziele 10.04.2011 r.?

2. Co robiłam w tych trzech miejscach?

3. Z kim się (płeć, ilość osób, co tam Wam się pokaże itp.) spotakałam w jednym z ww. miejsc na umówionym spotkaniu?

4. W jakim byłam nastroju?

 

Miejsca i co robiłaś:

As denarów, Król Denarów- miejsce związane z pieniędzmi. Niby widzę piękną naturę, ale może trzeba było zapłacić za wejście- zoo, ogród botaniczny, coś w tym stylu, lub zwykła restauracja/kawiarnia/ kino. KD pokazuje mi często, że można poszaleć w takich miejscach, chłopak płaci i nie ma się o co martwić.

3 buław, Cesarzowa- gdzieś dalej od Twojego obecnego miejsca zamieszkania, to było raczej miłe spotkanie, nie mam pomysłu gdzie dokładnie.

Cesarz, 10 buław- coś niosłaś, może wracałaś z zakupów, albo odebrałaś/dostałaś coś od kogoś. Chociaż IV kojarzy mi sie z jakimś urzędem, ale jednocześnie z Ojcem- więc może byłaś w domu u rodziców.

 

Osoby- Rycerz denarów: młoda osoba, może nawet mężczyzna, ale raczej niezbyt energiczny. Może to Twój ukochany. Raczej dobrze zbudowany, na pewno nie grubiutki, włosy raczej ciemne.

 

Nastrój- 5 denarów: lekkie zamyślenie, chwile "zwątpienia", zmęczenie. Dosłownie pokazało mi też wyjście z bardzo niemiłą pogodę, wiatr, zimno, deszcz.

Dociągnęłam tu Krola buław- więc stawiam, że na początku miałaś pełno energii ale te "odwiedziny" i podróże mocno Cię zmęczyły.

Edytowane przez FairyWitch
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W jakich trzech miejscach byłaś? - VII Pucharów, V Mieczy, Głupiec

W kawiarni lub restauracji, na spacerze (dzień był dość wietrzny i niezbyt przyjemny), w domu rodzinnym.

Poprzestawiały mi się pytania 2 z 3.

2. Czy się z kimś tam spotkałaś na umówione spotkanie? - II Kije, IV Miecze, Koło Fortuny.

W kawiarni tak, z jedną osobą, prawdopodobnie z chłopakiem, na spacerze byłaś sama, w domu rodzinnym nie wiadomo.

3. Co tam robiłaś? - Sąd, Paź Kijów, Król Kijów

W kawiarni rozmawiałaś o przyszłości waszego związku, na spacerze musiałaś przemyśleć tę rozmowę, do domu poszłaś porozmawiać o tym z rodzicami, może z ojcem.

4. W jakim byłaś nastroju? - 5 denarów, Księżyc, Król Denarów. Król Denarów wydał mi się niejasny, pociągnęłam kartę dodatkową - 3 Miecze.

Nieciekawym, w kawiarni nastąpiło rozstanie, poszłaś na samotny nostalgiczny spacer niezrażona pogodą, nie umiejąc poradzić sobie z uczuciami postanowiłaś odwiedzić rodziców. To spotkanie nie było umówione. Rodzice nie bardzo umieli cię pocieszyć emocjonalnie, ale wsparli finansowo.

Wyjaśnienia:

II Kije w pytaniu dwa wskazywałyby raczej na jakieś sprawy zawodowe, nie wiem jednak, czy to sugestia niedzieli, czy własna intuicja podpowiada mi twojego chłopaka.

V Denarów w 4 też sugeruje stratę finansową a nie uczuciową, zwłaszcza w powiązaniu ze wsparciem rodziców. Trzy Kije sugerują mi jednak złamane serce, rozum bierze górę nad emocjami...

Postanowiłam nie patrzeć w odpowiedzi innych, by się nie sugerować, jak to mi się niedawno zdarzyło i proszę, teraz już napisawszy - zerknęłam w odpowiedź Magdaleny. Widzę, ze rozterki co do niedzieli podobne;)

No mi coś pokręconego powychodziło jak na niedziele :D

Czekam na odpowiedź w każdym razie i zobaczymy ;P

Może to jakaś pracująca niedziela hehehe

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W jakich trzech miejscach byłam w niedziele 10.04.2011 r.?

8 monet, 4 pucharów, cesarz - Pierwsze miejsce to coś związane z finansami, załatwienie jakiś ważnych przyszłościowych spraw finansowych może jakiś bank czy coś w ten deseń, drugie miejsce to może jakieś spotkanie z kimś kto Cię trochę nudził ale szukaliście jakiś nowych rozwiązań jakieś sprawy, trzecie miejsce to jakiś urząd

2. Co robiłam w tych trzech miejscach?

7 mieczy, paź kielichów, 10 monet - załatwiałaś jakieś sprawy zawodowe, być może także sprawy związane z mieszkaniem, poza tym słuchałaś też o jakiś zaręczynach w rodzinie bądź o jakiś nowinach związanych z dzieckiem w rodzinie (narodziny, chrzciny, komunie itd), i przede wszystkim sprawy finansowe na przyszłośc coś załatwiałaś może jakaś polisa czy a w banku jakieś sprawy

3. Z kim się (płeć, ilość osób, co tam Wam się pokaże itp.) spotakałam w jednym z ww. miejsc na umówionym spotkaniu?

as monet, moc, 6 monet - z kimś kto pomógł Ci załatwić formalności związane z pieniędzmi, spotkałaś się z kobietą, która była bardzo miła i pomocna i dzięki niej załatwiłaś tą sprawe

4. W jakim byłam nastroju?

as pucharów, 2 pucharów, umiarkowanie - w pozytywnym nastroju byłaś, może z radości do sufitu nie skakałaś ale miałaś humor, byłaś zadowolona i otwarta na ludzi ;)

Ps. coś dziwnego mi powychodziło w tych kartach bo jakieś sprawy urzędowe itd a ty mówisz że byłaś tam w niedziele :/

 

1. W jakich trzech miejscach byłaś? - VII Pucharów, V Mieczy, Głupiec

W kawiarni lub restauracji, na spacerze (dzień był dość wietrzny i niezbyt przyjemny), w domu rodzinnym.

Poprzestawiały mi się pytania 2 z 3.

2. Czy się z kimś tam spotkałaś na umówione spotkanie? - II Kije, IV Miecze, Koło Fortuny.

W kawiarni tak, z jedną osobą, prawdopodobnie z chłopakiem, na spacerze byłaś sama, w domu rodzinnym nie wiadomo.

3. Co tam robiłaś? - Sąd, Paź Kijów, Król Kijów

W kawiarni rozmawiałaś o przyszłości waszego związku, na spacerze musiałaś przemyśleć tę rozmowę, do domu poszłaś porozmawiać o tym z rodzicami, może z ojcem.

4. W jakim byłaś nastroju? - 5 denarów, Księżyc, Król Denarów. Król Denarów wydał mi się niejasny, pociągnęłam kartę dodatkową - 3 Miecze.

Nieciekawym, w kawiarni nastąpiło rozstanie, poszłaś na samotny nostalgiczny spacer niezrażona pogodą, nie umiejąc poradzić sobie z uczuciami postanowiłaś odwiedzić rodziców. To spotkanie nie było umówione. Rodzice nie bardzo umieli cię pocieszyć emocjonalnie, ale wsparli finansowo.

Wyjaśnienia:

II Kije w pytaniu dwa wskazywałyby raczej na jakieś sprawy zawodowe, nie wiem jednak, czy to sugestia niedzieli, czy własna intuicja podpowiada mi twojego chłopaka.

V Denarów w 4 też sugeruje stratę finansową a nie uczuciową, zwłaszcza w powiązaniu ze wsparciem rodziców. Trzy Kije sugerują mi jednak złamane serce, rozum bierze górę nad emocjami...

Postanowiłam nie patrzeć w odpowiedzi innych, by się nie sugerować, jak to mi się niedawno zdarzyło i proszę, teraz już napisawszy - zerknęłam w odpowiedź Magdaleny. Widzę, ze rozterki co do niedzieli podobne;)

 

1. W jakich trzech miejscach byłam w niedziele 10.04.2011 r.?

1,rycerz denarów...dużo zieleni tam jest,park,ogród,miejsce skupiające młodych,ale nie dojrzałych ludzi...

 

2,3 buław...mówi o miejscu za granicą,ale to raczej poza domem w drodze...

 

3,6 buław..hm...kamienica,pomnik,gdzieś w zamkniętej przestrzeni...

 

 

2. Co robiłam w tych trzech miejscach?

1,as monet..może trzeba było dokonać opłaty by się tam dostać...zakupić bilet.

 

2,10 mieczy....coś w tej drodze zaistniało niespodziewanego może przejeżdżałaś obok cmentarza i wstąpiłaś...hm.

 

3,8 pucharów..i tu bym stawiała na to spotkanie z mężczyzną,ważne spotkanie,może chodziło o jego wyjazd...

 

 

3. Z kim się (płeć, ilość osób, co tam Wam się pokaże itp.) spotakałam w jednym z ww. miejsc na umówionym spotkaniu?król mieczy.diabeł,3 pucharówmężczyzna intelektualista...inteligentny,szczupły ciemne włosy,chłodny w obejściu...myslę,że to Twój chłopak,albo partner,ktoś kto Cię fizycznie pociąga...chcieliście pobyć sami,napić sie pogadać..spędzić na luzie ten czas...

 

 

4. W jakim byłam nastroju? słońceBardzo ciepłym nastroju radości i ufności...wręcz promieniowałaś..taki dzień bez problemów....

 

Miejsca i co robiłaś:

As denarów, Król Denarów- miejsce związane z pieniędzmi. Niby widzę piękną naturę, ale może trzeba było zapłacić za wejście- zoo, ogród botaniczny, coś w tym stylu, lub zwykła restauracja/kawiarnia/ kino. KD pokazuje mi często, że można poszaleć w takich miejscach, chłopak płaci i nie ma się o co martwić.

3 buław, Cesarzowa- gdzieś dalej od Twojego obecnego miejsca zamieszkania, to było raczej miłe spotkanie, nie mam pomysłu gdzie dokładnie.

Cesarz, 10 buław- coś niosłaś, może wracałaś z zakupów, albo odebrałaś/dostałaś coś od kogoś. Chociaż IV kojarzy mi sie z jakimś urzędem, ale jednocześnie z Ojcem- więc może byłaś w domu u rodziców.

 

Osoby- Rycerz denarów: młoda osoba, może nawet mężczyzna, ale raczej niezbyt energiczny. Może to Twój ukochany. Raczej dobrze zbudowany, na pewno nie grubiutki, włosy raczej ciemne.

 

Nastrój- 5 denarów: lekkie zamyślenie, chwile "zwątpienia", zmęczenie. Dosłownie pokazało mi też wyjście z bardzo niemiłą pogodę, wiatr, zimno, deszcz.

Dociągnęłam tu Krola buław- więc stawiam, że na początku miałaś pełno energii ale te "odwiedziny" i podróże mocno Cię zmęczyły.

 

1. W jakich trzech miejscach byłam w niedziele 10.04.2011 r.?

W restauracji na shusi, później w Centrum Kopernika następnie w kawiarence.

 

2. Co robiłam w tych trzech miejscach?

Jadłam, bawiłam się, rozmawiałam oraz przemieszczałam się z miejsca do miejsca.

 

3. Z kim się (płeć, ilość osób, co tam Wam się pokaże itp.) spotkałam w jednym z ww. miejsc na umówionym spotkaniu?

Z domu wyszłam ze swoim mężczyzną, a spotkaliśmy się w kawiarni z trzema dobrymi znajomymi - mężczyznami. Dwóch młodszych wysokich, jeden lekko zaokrąglony z ciemnymi włosami, drugi blondyn dobrze zbudowany. Trzeci szczupły intelektualisty, chłodny w obyciu.

 

4. W jakim byłam nastroju?

Bawiłam się świetnie. W Centrum Kopernika poczułam się jak dziecko, chociaż trochę to miejsce mnie rozczarowało, było tam z 70% dzieciaków i połowa nieczynnych urządzeń. Pod koniec dnia byłam zmęczona i miałam ochotę, tylko poleżeć na kanapie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...