Isaler Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Jedziemy autobusem, ja i prawdopodobnie moj najstarszy brat, stoimi kolo drzwi kolo kierowcy, ale go nie widze. Nagle czuje ze autobus przyspiesza, jedzie naprawde szybko, czulem ze zaraz stanie sie cos zlego. Kierowca nie wyrobil sie na zakrecie i zachaczylismy o jakias skale albo jakas przeszkode, i zaczelismy sie przewracac w powietrzu, mocno z bratem zlapalismy sie wszystkiego. Autobus bardzo mocno uderzyl o wode. To byla jakas rzeczka bardzo bardzo mala. Z bratem mocno zaczelismy walic w drzwi, powiedzial ze jak zejdziemy nadno, i nie rozwalismy drzwi to wszyscy umrzemy. To z calej sily walilismy az drzwi poszly, szybko wyplynelismy na gore, niestety tylko my. Woda byla zimna jak na atlantyku. Kilka osob prawdopodobnie widzialo to zdarzenie, i podobno za chwila miala przyjechac karetka i jakas specjalna pomoc helikopterem. Martwilem sie jak moja rodzina na to zareaguje, myslalem ze oni mysla ze zginelem w wypadku. Mimo zimnej wody, postanowilem ratowac ludzi, trzymalem sie jakies barierki, i zanurzalem sie w ta lodowata wode i walilem nogami po szybach, az pekaly. Zauwazylem tylko kierowce, wszyscy mysleli ze nie zyje, bo tak dlugo juz jest w wodze, ale ja wiedzialem ze zyje, i zaczelem go wyciagac, najdziwniejsze to ze mocno trzymalem sie barierki, bo balem sie zeby nie wciagnol mnie ten kierowca pod wode i nie udusil. Ale udalo mi sie go wyciagnac. Kilka osob pomoglo mi go wyciagnac na gore, przez barierki. Kierowca jeszcze zyl, ale byl dziwnie siny, powiedzial nam ze lekarz przewidzial jego chorobe i wie ze umiera. Spojrzal tylko na zdjecie zony, byla to ladna blondynka. Nagle z perspektywy 3 osoby widze tego kierowce z zona, przezyl. Mowi ze mial szczescie i ze zawdziecza zycie mnie i zona powinna mnie w jakis sposob czcic i byc mi wdzieczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isaler Posted April 16, 2011 Author Share Posted April 16, 2011 Ponawiam prosbe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isaler Posted April 18, 2011 Author Share Posted April 18, 2011 Ponawiam ponownie. Prosze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.