W jaki sposób zadawać pytanie runom

[Gość truskawka]

Runom można zadawać pytanie praktycznie na każdy interesujący Cię temat. Mogą one nosić różny charakter, poczynając od trywialnych, czysto życiowych zagadnień, a kończąc na wątpliwościach natury filozoficznej. Najważniejsze to uzyskać jasną odpowiedź.

Niektórzy zwolennicy puryzmu powiedzieliby, że nie wolno zadawać runom pytań dotyczących przyszłości (w rodzaju – czy nastąpią w moim życiu zmiany na lepsze? Lub – czy zmienię miejsce zamieszkania?), jednak moim zdaniem wystarczy, gdy pytanie będzie dotyczyć czegoś znaczącego w sensie duchowym lub emocjonalnym.

Jedyne, co chcę podkreślić, to fakt, że jeśli wypadnie runa pusta (wyrd), to nie liczcie na uzyskanie odpowiedzi wprost. Ona mówi o tym, że wydarzenia dopiero kształtują się lub zmieniają i w danym momencie jest za wcześnie, by je analizować.

 

Źródło -Witalij Zajczenko: "Mądrość run"

Edytowane 21 Października 2008 przez Szyla
Wybacz, ale tak mi sie rzucilo w oczy bardzo...no i poprawilam :)

[Tomek003]

Ja sam robię podobnie, ale zadaję pytanie runom. Rzecz jasna robię to trochę inaczej, w wg mnie skuteczniejszy sposób.

[julenka]

Mozesz cos wiecej napisac na dany temat?

[Tomek003]

Każdy może to zrobić również po swojemu, nie ma tak że jest tylko jeden sposób. Ja na ten przykład, namalowałem ogromny krąg runiczny na kartce do plakatów (wymiary 30cz2 na 30cm2) i jeżeli chcę zadać pytanie runom najpierw medytuję w kręgu aby być spokojnym jak to tylko możliwe, wtedy biorę do ręki mocy (prawej bo jestem praworęczny) symbol danej runy np.: od inteligencji, pieniędzy itd. zamykam oczy i w myślach tworzę pytanie, potem za pomocą własnej energii przekazuje to pytanie, i nie otwieram oczu do puki nie zobaczę jakiś konkretnych znaków, na liścia czy coś innego. Każdy symbol który pokazuje ci się przed oczami ma jakieś znaczenie, ale to znaczenie jest znane tylko tobie, bo np.: dla mnie liść może oznaczać śmierć, a dla ciebie pieniądze. Ten opis nie jest pełny, pominąłem trochę ważnych informacji, ale jest to skrócona wersja mojego sposobu.

[Gość Jaga_Wiedzma]

Bardzo ciekawy sposób.

 

Ja z kolei w naprawdę trudnych sytuacjach życiowych, kiedy potrzebuję rady lub wskazówki sięgam po jedną jedną runę, staram się zadać konkretne pytanie, czy raczej zwizualizować pewien problem. Sama najlepiej wiem w jakiej sytuacji się obecnie znajduję i jaki problem chcę rozwiązać. Toteż w myślach bardzo intensywnie myślę o tym problemie i proszę runy o radę. Zwykle jedna runa wystarcza, ale zdarza się, że wyciągnięta runa wskazuje mi na jakiś jeszcze aspekt problemu, często tkwiący we mnie, którego nie dostrzegałam lub bagatelizowałam. Wówczas zdaję jeszcze jedno pytanie np: "jak wobec tego rozwiązać to i to, czy jak wobec tego mam działać aby to i to naprawić czy poprawić".

Maksymalnie wyciagam trzy runy, chyba, że drugą wyciągniętą będzie wyrd (pusta runa).

Taki sposób jak na razie w moim przypadku się sprawdza i nie zdarzyło mi się, by runa źle mi podpowiedziała, choć przyznam, że czasem muszę mocno się wysilić by zinterpretować runę. Wciąż jeszcze uczę się run.

[Shina]

Mam pytanie, a propos kiedy wyciągamy runę. Po zadaniu pytania czy może w trakcie?

Korzystam z run od bardzo nie dawna- jestem początkująca, toteż mogę zadawać śmieszne pytania XD.