dziwny sen o pożarze

[pineska]

dzis w nocy śniło mi się że nie daleko mojego bloku gdzie mieszkam normalnie są ogródki działkowe i tam się coś pali, strasznie dużo dymu i wogle. Pobiegłam tam i zobaczyłam że pali się tam czyjś dom. Straż Pożarna juz jest ale mimo wszystko ja im pomagam. Biegam i tak jakby zabezpieczam teren, jest tam wiecej dymu niż ognia, choć daje się wyczuć wysoką temperature i gorąco. Nagle patrze a koło tego domu stoi buda i pies na łańcuchu, podbiegam by go odczepić i dostrzegam że to jest pies babci mojego chłopaka, nakazuje mu uciekać i tak on tez robi, nagle widzę że jednak ogień jest i się rozprzestrzenia, jeden ze strażąków krzyc zy do mnie że nic już się nie da uratować. odchodzę smutna, że pies babci mojego chłopaka gdzies sie zabłąka i zgubi. Wogle nie myśle o niczym innym, odchodzę z tego miejsca wraz z moją ciocią która umarła 4 miesiące temu, ma na głowie welurowy czerwony kapelusz, wygląda idiotycznie, mówi do mnie "trudno, starałaś się, a pies wróci, nie przejmuj się, mądry jest" odchodzimy ja jeszcze patrze na ten dym po czym się budze. Dodam że normalnie w tym miejscu gdzie rozgrywa się całą akcja są ogródki działkowe a babcia mojego chlopaka mieszka ode mnie o jakiejs 15km na wsi,a ja w centrum dużego miasta. Bardzo proszę o interpretację tego snu. Ostatnio wogle mam jakieś dziwne uczucie, przeczucie no sama nie wiem jakby coś wisiało w powietrzu. Moze ten sen cos mi podpowie

[myszka90]

pożar może symbolizować twoją nieufność względem otoczenia bądź sytuacji w jakiej się znajdujesz,bądź jak ty to napisałaś twoich dziwnych przeczuć,że coś wisi w powietrzu. Jesli ty pomagałaś straży, gasiłaś ten pożar może to oznaczac że unikniesz jakiegoś nieszczęścia,że wybrniesz z czegoś z czego normalnie by się nie dało, dym może oznaczac jakieś zagrożenie dla ciebie, zagrożenie zdrowia, ale wybrniesz z tego. Uratowania psa na łańcuchu może sygnalizować że będziesz również chciała wyciągnąć z tarapatów kogos dla ciebie bliskiego, jednak mimo twojej szczerej chęci ta osoba będzie musiała poradzic sobie sama, o czym świadczy ,,trudno, starałaś się, a pies wróci, nie przejmuj się, mądry jest"Ja to interpretuję własnie w ten sposób