Jump to content

Sposoby na oobe.


PurE

Recommended Posts

Od niedawna zagłębiam się mocniej w ten temat, ale mam jeden problem - ze znalezieniem najlepszego sposobu na osiągnięcie tego stanu.

 

 

Wypisujcie tutaj swoje sposoby na oobe i różne porady.

Link to comment
Share on other sites

Na początek możesz wypróbować 4+1.Ta metoda jest chyba najczęściej polecana dla początkujących ^^ Chodzi o to , żeby nastawić budzik tak abyśmy spali od 3 do 6 godzin. Jak już się obudzisz rozbudzaj umysł. Możesz czytać książkę , słuchać muzyki czy coś ^^ Tylko nie pij napojów energetyzujących ani gazowanych ;) Potem połóż się do łóżka , ale ciągle utrzymuj świadomość. Możesz w tym celu odliczać od 1 do 100. Po jakimś czasie powinny pojawić się efekty ;D

Link to comment
Share on other sites

Kilka razy próbowałem ten sposób, tylko nie pamiętam co się wydarzyło, ale na pewno oobe to nie było.

 

A sposób z wizualizacją tornada, dobry jest?

 

Ostatnio (wczoraj) jak leżałem w łóżku to właśnie wyobrażałem sobie że wylatuje z tornada, ale ta wizualizacja była malutka, to już poczułem takie 'dziwne' uczucie na całym ciele fizycznym.

Pewnie gdybym zrobił to w LD to skutki były by natychmiastowe.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Świadomy sen - OOBE metoda transowa wg Ashwalker'a Tutaj jest metoda której ja używam, metoda wg Ashwalkera. Chłopak zna się na rzeczy i jego metoda jest dosyć sławna na większości forów.

No i jest jeszcze opisana metoda chyba najbardziej sławnebo OOBEnauty Roberta Monroe

http://www.swiadomesny.pl/artykuly/opuszczanie-ciala/oobe-kurs-roberta-monroe.php

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Ja polecam metode liny, na której sama ćwiczyłam.

 

Na początku musisz sie oczywiście zrelaksować i rozluźnić. Powoli zaczynasz wchodzić w delitkany trans. Np odliczasz od 70 do 0 schodząc (oczywiście w umyśle) po schodach, gdy dotrzesz na sam dół powinienes byc dostatecznie zrelaksowany i w transie. Następnie wizualizujesz (leżysz na plecach) grubą line zwisającą z sufitu i kończącą się nad twoimi piersiami. Chwytasz za tę linę i powoli podciagasz się na niej w górę. Powinieneś czuć jak twoje ciało astralne oddziela się od fizycznego i wędruje ku górze. :)

 

 

Ja niestety przestałam już to cwiczyć, gdyż za każdym razem "oddzielałam" się do połowy i musiałam zawrócić, gdyz czułam niemiłosierny ból w klatce piersiowej. To było cos w stylu dusza chce, ciało nie. :)

 

Pozdrawiam i życzę owocnej praktyki.

 

 

Ninjeer-------linki nie działają... :(

Edited by hekate20
Link to comment
Share on other sites

ja proponuje popracować z ogolną energią w ciele. To jest podstawa. Mieć dużo energii. Później połóż się spać najlepiej będąc w miare wyspanym. Jeśli przebudzisz się już z wyspania, poleż w łóżku i po porstu obserwuj. PO jakimś czasie umysł będzie wchodził znowu w trans chcąc zasnąć znużony bezczynnym leżeniem, a Ty nadal będziesz miał świeżą świadomość i zdolność odczuwania ciała astralnego z pozycji bezczynnego obserwatora. Efekt zregenerowanego mózgu. Jak już usłyszysz np wibracje w ciele, poddaj się temu. Wibracje oznaczają, że już jesteś gotowy wyjść myśle że za szybkie wyskakiwania z ciała może powodować właśnie fizyczny ból, ale to moje gdybanie. A więc, jak już usłyszysz, poczujesz charakterystyczne wibracje itp możesz teraz zacząć wychodzić za pomocą liny, ale najlepszym sposobem jest zwykła silna intencja ze postanawiasz wyskoczyć z ciała i ufasz sobie, temu, po prostu to zrób

 

 

mozna to też połączyć z fazami księżyca, przy pełni mamy więcej energii więc łatwiej powinno być doświadczyć oobe

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Próbowałem wszystkich opisanych tutaj metod, nawet kiedyś byłem na takich warsztatach, gdzie uczona nas jak to robić.

Puszczano nam nawet specjalne nagrania z Instytutu Monroea.

Niestety, na mnie jakoś to wszystko nie działa :(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
Próbowałem wszystkich opisanych tutaj metod, nawet kiedyś byłem na takich warsztatach, gdzie uczona nas jak to robić.

Puszczano nam nawet specjalne nagrania z Instytutu Monroea.

Niestety, na mnie jakoś to wszystko nie działa :(

Moja metoda (po drugiej próbie byłam blisko wyjścia, lecz strach był silniejszy):

Cały dzień myśl o tym, że wyjdziesz, że spotkasz swoich niefizycznych Przyjaciół, mów o tym, bądź święcie przekonany, że dziś, akurat jest ten dzień, w którym wyjdziesz, czuj to.

Pod wieczór skup umysł, np. przeczytaj książkę. Całkowicie zatrać się w niej, nie myśl o niczym innym. Później połóż się inaczej niż śpisz np. nogami do drzwi a nie głową. Leż na plecach, stopy miej tak, abyś czuł grunt pod nogami. Stukaj nierytmicznie jednym palcem, jednocześnie nie skupiając się na tym. Myśl o Przyjaciołach, wołaj ich. Mów, że bardzo chcesz wyjść, poznać ich, zaprzyjaźnić się. Chcesz poczuć od nich bezpieczeństwo, Miłość, Przyjaźń itp.

Nie zapominaj o palcu ;)

 

Nie uda Ci się, jeżeli masz wyobraźnię zabitą przez media. Jeżeli tak, to przez tydzień nie graj na komputerze, nie oglądaj telewizji itp. Wyjdź na dwór, podziwiaj piękno naszej przyrody, rozmyślaj...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Witam,

słuchanie ultramedytacji na słuchawkach i skupianie się na oddechu lub "lina" czyli wyobrażanie sobie liny mając zamknięte oczy przed sobą na tak, żeby można było tej liny "dotknąć" i wspinaczka po niej. Wyobrażasz jak się wspinasz coraz wyżej i wyżej. Tylko uwaga: można utknąć na splocie lub w miejscu płuc. A wtedy niemiło.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...