ela_radom Posted May 7, 2011 Share Posted May 7, 2011 Dwa sny o podobnej tematyce.1.Dom rodzinny,chodziłam i patrzyłam na remontowane ściany, tak jak przed malowaniem,ale sufit był bardzo wysoko.Przy nodze towarzyszył mi chyba szczur,czy kret owinięty w bandaże lub w białej skarpecie,trochę obrzydliwy,on mnie pilnował.W jednym z pokoi stała siostra-nieobecna,zamyślona(faktycznie jest chora na psychozę)Sen w tonacji szarej,niby pochmurna pogoda.2.W drugą noc miałam podobny sen.Do mojego domu przyjechali turyści,pokazywałam im budynki gospodarcze w których mieli spać,na podwórzu.Sama byłam rozczarowana warunkami.Weszłam sprawdzić, bo mieli pretensje.Łóżka ładnie posłane,czysto ale ściana w pokoju pozdzierana, wisiały kawałki farby.tynku.Było mi wstyd za taką sytuację i chciałam ich umieścić w moim domu,żeby tylko byli zadowoleni.Sen jasny,przy ładnej pogodzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela_radom Posted May 10, 2011 Author Share Posted May 10, 2011 proszę o interpretację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela_radom Posted May 13, 2011 Author Share Posted May 13, 2011 Hej! Czy ktoś może mi wytłumaczyć sen?proszę! Zalogowałam się tutaj i nie mam interpretacji o którą prosiłam.Miałam nadzieję na pomoc.Pomocy!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yami Posted May 13, 2011 Share Posted May 13, 2011 Może nikt nie potrafi na tę niewielką liczbę osób, które przeczytały. W końcu na tym forum nikt nie siedzi na dyżurze 24/dobę i nie interpretuje snów Jak ktoś jest coś w stanie powiedzieć, to pisze. Zauważ, że większość próśb pozostaje bez odpowiedzi. Mnie też zależy na interpretacji mojego snu. Ja Twojego nie potrafię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted May 14, 2011 Share Posted May 14, 2011 Czy to Ty się opiekujesz siostrą w realu? Trochę jakby sen sugeruje Twoją samotność albo może przeciążenie odpowiedzialnością, której trochę chciałabyś oddać komuś innemu (zapraszasz ludzi do domu). Jakbyś się trochę czuła nierozumiana przez bliskich i potrzebowała coś z tym zrobić, ale nie bardzo wiedziała od czego zacząć. Zwierzątko Cię pilnuje - żebyś nie uciekła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ssol Posted May 14, 2011 Share Posted May 14, 2011 a gdzie są opisane Twoje emocje i to jak sie czułaś, widząc to co widzisz, opisz stosunek do siostry i domu rodzinnego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela_radom Posted May 15, 2011 Author Share Posted May 15, 2011 Ja z siostrą nie mam kontaktu,odsunęła mnie od siebie.Bierze lekarstwa b.długo i nie ma poprawy.Wszyscy nad tym ubolewamy,jej dzieci i moje.Mam drugą siostrę,ale jest bezradna,wiadomo choroba psychiczna jest straszna.We śnie czułam ciekawość,gdzie ona jest i w jakim stanie.Czułam, że to remont domu, ale sufity były bardzo wysoko i to mnie zastanawiało.Długo mierzyłam wzrokiem ile to metrów i po co tak zrobili.W rzeczywistości tęsknie za nią, ale taką jaka była kiedyś, nie teraz, bo mnie krzywdzi swoimi urojeniami.Wendy dobrze mi napisała, mąż mnie nie rozumie, wykorzystuje przy kłótni, pozostali w rodzinie rozkładają ręce i twierdzą,że nie ma wyjścia z sytuacji.Dziękuję Wszystkim za odpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela_radom Posted May 15, 2011 Author Share Posted May 15, 2011 Odpowiadając jeszcze na pytanie SSol.We śnie bałam się do niej odezwać.Ona stała i patrzyła bez wyrazu,tak jak po tabletkach.Dom rodzinny kiedyś bardzo wesoły z gromadą dzieciaków, teraz bez życia.Tak też się stało w rzeczywistości,wszyscy uciekają bokami.Jeszcze raz dziekuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wendy Posted May 15, 2011 Share Posted May 15, 2011 Ela, tak to jest, że czasem życie nas doświadcza, żebyśmy mogli później docenić dobro, które nas spotka. Kiedyś mi się wszystko zawaliło, myślałam, że już nic mnie nie czeka w życiu i wtedy mój przyjaciel powiedział: :"najdłuższa żmija kiedyś mija". Dzięki temu przetrwałam. I minęła. Później były jeszcze inne "żmije", ale już wiedziałam, że kiedyś będę znów szczęśliwa. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ssol Posted May 15, 2011 Share Posted May 15, 2011 Elu Wendy udezrzyła w samo sedno:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.