Magia jest dla wszystkich

[Hannto]

Zapraszam wszystkich którzy chcą być wolni na ... . Wiem że się powtarzam i że prawdopodobnie większość z was będzie chciało mnie wykpić ale może niektórzy będą na tyle silni by przełamać strach i pozwolić bym nauczył ich zjednoczyć się z magią i znieść tym samym wszystkie ograniczenia. Prawdopodobnie mogę też dostać warna lub nawet bana ale to nie istotne. Świat musi jeszcze raz uwierzyć w magię bo inaczej staniemy się bezwolnymi istotami podporządkowani pieniądzom i innym podnietom ludzi małych.

 

Link usuniety,z powodu braku odnosnika do ezoforum na stonie-MM

[Czarny]

Magia jest tylko narzędziem, a nie boginią. Równie dobrze może służyć do zdobywania pieniędzy i innych "podniet"..

[Hannto]

Magia jest wszystkim co nas otacza. Nie jest bezwolnym narzędziem. Magia jest źródłem nieskończonych możliwości ale może też być potwornie destruktywna. Traktuj ją dalej jak narzędzie a zawszę będziesz niżej niż najpodlejszy mag który jednak traktuję magię z należnym jej szacunkiem.

[Czarny]

Traktuj ją dalej jak narzędzie a zawszę będziesz niżej niż najpodlejszy mag który jednak traktuję magię z należnym jej szacunkiem.

 

 

Mnie to stanowisko odpowiada. Nawet jeśli różne energie nas otaczają, to magii nie można traktować personalnie. Nie wiem jaką definicją Ty się posługujesz, ale dla mnie magia to po prostu "manipulacja energią".

[Mrwa25]

Z jednej strony Magia jako manipulacja energią to wyrażenie zbyt przedmiotowe, z drugiej strony każdy odbiera magię inaczej. Ja bardziej przychylam się do Hannato gdyż przepływ energii jest wszechobecny nawet na poziomie kwarków czy gluonów. Co więcej jak dla mnie przepływ energii jest warunkiem istnienia naszego wymiaru jako czwarty element opisu wszechświata. (zbieżny z czasem)

[Pit]

Magia To Kierowanie Energią Magiczną Bo Niematerialną Czyli Też Duchową (Myślową) Według Własnej Woli ,Myśli i Pragnień ,A Człowiek Jest Materialnym Przejawem Tej Energii i W Nim Jawi Się Ta Energia Jako Psychiko - Emocja .

Są Różne pojmowania Tej Energii Magicznej ,Czyli Energii Myśli lub Magii Mentalnej Ponieważ Każdy Człowiek Na Globie Ziemskim Jest Wyposarzony w inne ,różniące się od innych ludzi systemy nerwowe .

I tak jest - Energia Pieniądza ,Energia Seksualna ,Energia Krztałtów,Energia Dźwięków,Energia Symboli ,Energia Miłości itp. I Całą tą Energią Zewnętrzną Wszechświata która opływa świat i wszystko na ziemi ,człowiek za pomocą Technik Magicznych czyli Duchowych Uczy Się Kontrolować Przepływ Tej Energii W Magiczny Czyli Duchowy Sposób Za Pomocą Swojej Wewnętrznej Energii Psychiczno - Emocjonalnej ,której nazwy na całym świecie różnią się nazwą gdyż uzależnione jest to od warunków klimatycznych i mentalności poszczególnych krajów.

I w ten sposób człowiek Rozwija Się Duchowo czyli wykonuje Magiczne Rytuały Wykonując jakieś Duchowe -Energetyczne -Magiczne Rytuały/Techniki :Joga ,Doświadczenia Szamańskie,Medytacja ,Tai Qi ,Tarot,Qi Kung i inne co ma wpływ na Psychikę Człowieka ,Ta Na Emocję ,A Te Na Nasze Myślenie ,A Wszystko To W Magiczny Sposób Ma Wplyw Na Zdrowie Organów Wewnętrznych.

Większość Osób Krąży Po Bezdrożach i Zaułkach Własnej Psychiki ,Błądząc i Ocierając Się O Magiczny,Cudowny Świat Symboli Z Królestwa Archetypów Mając Pewność Że To Realna Rzeczywistość Lecz Niestety To Iluzje Tylko Umysłu Są ,Które Potrafią W Magiczny Sposób Przepełnić Świat Umysłowy Człowieka Znaczy Jego Świat Psychiki ,System Nerwowy i Zmysły.

Edytowane 9 Maja 2011 przez Pit

[Tireno]

Definicje są ułomne. Ktoś kiedyś porównał magię do seksu - możesz pierniczyć o tym całe życie i udawać, że się znasz, wymyślając sto regułek, udając potężnego magusa z wielką księgą zamiast głowy (tak jak ci, co mówią "no i wiesz, mam taki sprzęt, że wszystkie dziewczyny/ chłopaki są moje. I znam akrana miłości i pożądania jak własną kieszeń"), ale po co? Tak nawet nie liźniesz magii, tak jak samym gdakaniem nie pójdziesz z nikim do łóżka. (ktoś zaraz powie, że za młody jestem na takie porównania - ja nie z chęci podniety tylko w zamiarze dobrego zobrazowania magii)

I dopiero kiedy zaczynasz próbować, przekonujesz się, czym to się je. Wiele jest ścieżek, wiele metod, wiele nazw i definicji. Magia jest jedna. Niezależnie od tego, czy będzie to dla praktykującego ją codzienny uśmiech, przełamanie barier ludzkiej moralności pozwalające na obrobienie sąsiada, zaśpiewy, mantrowanie i filozofowanie w celu zmiany życiowej ideologii, modły do bóstw, składanie ofiar i robienie rytuałów, przejście z szarego głupka w oświeconego guru, czy jakiekolwiek inne działania, jeśli się w tym odnajdujesz i widzisz w tym coś, dzięki czemu możesz być lepszy lub mieć się lepiej, poczujesz w końcu tą jedną magię. Poczujesz to w jeden z wielu sposobów, pójdziesz jedną ze ścieżek, ułożysz jedną definicję dla siebie. Zetkniesz się z taką magią jaka do ciebie przemówi.

A jeśli mam dorzucić swoją cegiełkę do tego, co napisaliście, ja uważam, że którąkolwiek ze ścieżek się idzie i jakąkolwiek definicję się sobie ułoży, zawsze należy pamiętać, że to tylko jedna z wielu możliwych i że inni też mają prawo do obrania swojego kursu. Nawet gdyby był sprzeczny z tym, na czym opiera się twoja magia i twoja ścieżka.

[Pit]

Tak najlepszy Mag to taki Człowiek ,który twardo stąpa po ziemi ,kierując się przy tym silną wolą,rozumem i rozsądkiem ,oraz jest świadomy tego że tak naprawdę to Duch Panuje Nad Materią Nie Odwrotnie , Czyli Myśli Ludzkie Mają Magiczną Moc Do Kreowania Życia Zgodnie Ze Swoją Wolą.

[Thoth]

Tak najlepszy Mag to taki Człowiek ,który twardo stąpa po ziemi ,kierując się przy tym silną wolą,rozumem i rozsądkiem ,oraz jest świadomy tego że tak naprawdę to Duch Panuje Nad Materią Nie Odwrotnie , Czyli Myśli Ludzkie Mają Magiczną Moc Do Kreowania Życia Zgodnie Ze Swoją Wolą.

 

Czy nie sądzisz iż właśnie podałeś osobę która jest także iście destruktywna?

Duch nie panuje nad materią a stara się ją opanować. Kiedy duch zapanuje nad materią to przestaje być duchem, choć jest nim nadal (ciężko to opisać słowami).

Nie używaj z każdym wyrazem dużych liter bo to drażni jak i odstrasza innych od czytania. Zachowuj poprawną polszczyznę bo innych może to drażnić.

 

 

Zapraszam wszystkich którzy chcą być wolni na ... .

 

Na co zapraszasz?

Wiem że się powtarzam i że prawdopodobnie większość z was będzie chciało mnie wykpić ale może niektórzy będą na tyle silni by przełamać strach i pozwolić bym nauczył ich zjednoczyć się z magią i znieść tym samym wszystkie ograniczenia.

 

Po pierwsze ty nie uczysz lecz bełkoczesz bo nauczycielem jest ten, który czegoś naucza a spekulantem ten, który spekuluje.

 

Świat musi jeszcze raz uwierzyć w magię bo inaczej staniemy się bezwolnymi istotami podporządkowani pieniądzom i innym podnietom ludzi małych.

 

Akurat na tym forum są sami wierzący w pewną magię.

[Pit]

Thocie coś ci powiem ,słyszałeś może coś o Bogach ,Nadludziach i Tytanach ,jeśli chcesz mnie zrozumieć przy pomocy ludzkiego pojmowania mnie ,to przykro mi ,ale nigdy tego nie dokonasz,ja jestem twoimi marzeniami sennymi pooprostu.

A tak prościej żebyś zrozumiał, większość osób na forum ma wiele wiedzy ,ale niewiele z tego rozumie.

Edytowane 12 Maja 2011 przez Pit

[Hannto]

wycieli adres mojej stronki to po pierwsze a co do reszty to nie zamierzam uczyć nikogo na siłę więc podaje tylko suche informacje. A co do tego że tu są ludzie wierzący w magię. Raczej wątpię. Jogą to to można nazwać i owszem ale to nie jest prawdziwa magia. Owszem zgadzam się z częścią informacji ale te wahadełka i czakry to już nie jest magia w pełnym znaczeniu tego słowa. Wybaczcie jeśli kogoś w tym momencie uraziłem ale to naprawdę jest joga a nie magia.

[Pit]

Nie wiem z czym ci się kojarzy Joga ,bo to Najstarsza technika Magiczno-Duchowo-Psychiczna znana od czasów starożytnych spokrewniona z Szamanizmem W Jej najstarszej formie,a nie jak teraz joga to ludziom kojarzy się z wygibasami z cyrku Joga to Poprostu Wszystko ,Yoga ma wiele ścieżek ,to droga do Boga.

[Hannto]

joga jest niczym wobec prawdziwej magii. nadaje się do wyciszenia i medytacji ale do niczego więcej. Prawdziwa magia przewyższa joge pod każdym względem. Czy dzięki jodzę jesteś w stanie po śmierci ciała się odrodzić? nie? no widzisz a ja dzięki magii mam taką możliwość. Chociaż kiedy tak patrzę na ten zepsuty świat to raczej nie chciałbym się tu odradzać, ale zawsze można opuścić ten świat. To co ja proponuje tym którzy są chętni się uczyć znacznie wykracza po za mierne możliwości jogi.

[Thoth]

Hannto możesz opisać czym jest ta "prawdziwa magia"? Może jest jeszcze nie prawdziwa, prawie, że magia czy jeszcze nie magia a już magia...

Co do jogi to jest dobrą techniką by coś osiągnąć a przecież nie jest powiedziane, że robienie wygibasów źle wpływa na tworzenie załóżmy rytuałów.

Tak po za tym to każdy inaczej rozumie pojęcie jakim jest magia. Dla jednych będzie tworzenie rytuałów, rozmowa z bytami a dla innych zobaczenie pewnego miejsca które przewyższa słowo piękne. Wszystko można pojąć inaczej choć jest tym samym np jak włożę ci palec do ucha to i ja mam palec w uchu i ty masz palec w uchu. Tak więc tych prawd trochę rośnie hehe.

[Czarny]

W praktykowaniu magii, jaka by to ona nie była, praktyczna jest prostota. Bujanie w obłokach odciąga od jej praktyki i wprowadza chaos..

[Pit]

Tak ,bo najtrudniej jest uwierzyć w rzeczy najprostrze ,Mędrcy i Mistrzowie Magii zawsze byli ludźmi prostymi ,To w człowieku,w jego wnętrzu znajduje się prawdziwy potencjał i to kim jest ,więc wystarczy przypomnieć sobie kim człowiek jest tak naprawdę ,a czeego się nauczył w swoich poprzednich wcieleniach ,Poznaj Samego Siebie -to takie banalne zdawałoby się,a takie trudne do zrozumienia przez niektórych ,ponieważ każdy na zemi wiezy w swoją duchową część jako siłę wyższą.

[Hannto]

To co ja nazywam magią jest nieograniczoną mocą. Dzięki magii wpływam na otaczający mnie świat. To nie ja przystosowuje się do świata tylko on do mnie. Czy joga ci to da? Nie, bo joga każe ci się przystosować do świata i sprawi że stracisz wolę. Staniesz się pasywny. Ja odrzucam ograniczenia i słabości bo i sama magia nie ma ograniczeń, ani słabości. No może prócz jednej...potrzebna jest wiara w magię żeby móc materializować swoje myśli. A ten świat już nie wierzy w magię tylko w technologie to i nie dziwne że magia jest słabsza niż dajmy na to 200 lat temu. I będzie słabnąć aż w końcu zniknie z tego świata ale wtedy to będzie wasz, ludzi, problem a nie mój.

[Czarny]

wtedy to będzie wasz, ludzi, problem a nie mój.

Wy, marsjanie, macie dziwną definicję magii.

 

Powiem Ci, że jesteś bardzo zaślepiony (a co za tym idzie - ograniczony) swoją wizją.

[Gość Viperius]

Hannto, chciałem napisać do Ciebie, żebyś mi podał swoje gg, a tu takie rozczarowanie...

W każdym razie, masz napisane 12 postów, z czego w jakichś 15 masz napisane, jaka to Twoja magia wszechwielka, a nasza ograniczona, jednakże...

"Niech wszyscy, którzy wierzą w telekineze podniosą moją ręke!", ze tak zacytuje. Jestem raczej ostatnią osobą wymagającą udowodnienia magii, jednak Ty traktujesz o tym, jakbyś był Jahwe wcielonym.

Czekamy więc, o Wielki Taumaturgu, uraczysz nas, szarych Ziemian(apropo postu nade mną), jakimś cudem?

[Czarny]

Czekamy więc, o Wielki Taumaturgu

Bardziej pasuje Wielki Traumaturg! ;D

 

Hannto, mam jeszcze małą radę dla Ciebie: pogadaj ze swoim ego, bo niedługo skończysz jak Phil Hine wyjmujący demona-żabę swoim magicznym językiem ze swojej pacjentki ;d

[Gość Papa Midnite]

Ewentualnie Pete Carroll deklarujący się papieżem i próbujący czarną magią zabić Kadafiego.

Bełkot bez pokrycia,ale tutaj w sieci to na porządku dziennym.

[Hannto]

Wy nie rozumiecie. A ja nie mam za bardzo jak wam tego wyjaśnić bo to trzeba raczej zobaczyć i poczuć. Ehh po prostu już nie mam pomysłu jak wam to wytłumaczyć żebyście mogli to ogarnąć. Nie dusi was ten świat i jego ograniczenia? Nie chcieliście nigdy stąd uciec? Kto chce niech powie a ja mu to umożliwię i ta osoba wtedy zrozumie dokładnie o co mi chodzi. Tak to chyba będzie najlepszy sposób.

[Gość Viperius]

No dobrze, czy możesz mi więc pokazać?

[Czarny]

Hannto, pokaż nam jak uciec! Biegnij przodem, my się poprzyglądamy

[Hannto]

kpicielu ty nigdy nie ujrzysz prawdy. Ale ty viperius możesz ją jeszcze dostrzec. Za kilka dni dokończę krąg przejścia bo w tym świecie muszę nadać trochę inne runy i symbole, a wtedy ty go dostaniesz i zobaczysz. Tylko pamiętaj że cokolwiek zobaczysz to nie wolno ci okazać strachu, no i to jest decyzja na całe życie. Kiedy się dokona to już nigdy nie będziesz widział świata tak jak teraz.

[Czarny]

Oh przestań wygadywać te głupoty, Hannto.

Z tego co pamiętam Viperius to rozsądny chłopak, nie nabierze się.

[Pit]

Hannto proszę cię nie zaśmiecaj forum takimi fantazjami ,mógłyś film nakręcić,a ty się marnujesz

[Hannto]

I to mają być ludzie wierzący w magię? Co wy tu robicie ludzie małej wiary? To nie są fantazje to jest magia używana bez ograniczeń, ale ktoś taki jak ty kto traktuje magię przedmiotowo nigdy nie pojmie prawdziwej jej natury i nigdy nie osiągnie wielkości. Przybyłem tu bo wierzyłem że są jeszcze ludzie warci tego by władać prawdziwą magią, a spotkałem bandę przestraszonych ludzi małej wiary. Jesteście widać za słabi żeby dysponować nieograniczoną mocą.

[Gość Papa Midnite]

Gdy nieograniczona moc spoczywa tylko w fantazji i nie przekłada się na świat fizyczny jest jedynie mrzonką i snem idioty.Musisz się sporo nauczyć pasikoniku.

[Hannto]

Nie próbuj mnie uczyć czegokolwiek bo moja wiedza znacznie wykracza po za twoje pojmowanie. I co najciekawsze oferowałem wam wszystkim osiągnięcie takiej wiedzy ale niemal wszyscy od razu z góry odmówili. Więc wybacz że powiem że wasze życie jest płytkie i bez znaczenia. Żyjecie krótko, nie potraficie wykorzystać swojego pełnego potencjału, za to potraficie doskonale wszystko niszczyć, a zwłaszcza siebie nawzajem. Gdy po raz pierwszy zaoferowano wam magię to zgodziliście się ją przyjąć bo uznaliście ją za świetne narzędzie do spełniania waszych błahych zachcianek, a kiedy magia zaczęła wam szkodzić to spaliliście na stosie mnóstwo ludzi i tylko dlatego że uznaliście ją za złą. Nigdy się nie zmienicie. Tylko że czas końca jest bliski. Szkoda że nie udało mi się tutaj, ale może w następnym się uda.

[Pit]

Powiem ci tak Hannto,wielu widziałem takich wielkich magów jak ty ,ty jesteś jak wielu ludzi Mocny w Swej Ignorancji ,Pysze,Uporowi i Nadmiernie Rozrośniętemu Ego.,zamiast babrać się w swoich utopijnych mrzonkach ,lepiej zająłbyś się doskonaleniem swoich prawdziwych zdolności magicznych,ponieważ masz w sobie potencjał,a źle go ukierunkowujesz.

[Gość Papa Midnite]

Chłopcze.Ja czytałem Twoje forum.Twoja wiedza jest mnie niż podstawowa.Jedynie co prezentujesz to slogany i dotykasz jedynie powierzchni,nie zagłębiasz się.

Interesujące też jest,że stawiasz swój mierny poziom wiedzy ponad wszystkim.Nie bez powodu mówi się,że grzechem magów jest pycha.

[Hannto]

Nie mów do mnie chłopcze bo jestem od ciebie o wiele starszy. A moje forum jest takie a nie inne bo ludzie muszą zacząć od podstaw i uczyć się stopniowo. A co do mojego poziomu. Twój świat mnie w znacznym stopniu ogranicza bo jest tu pełno ludzi którzy w magię nie wierzą albo są tobie podobni. Chciałem by ten świat na powrót uwierzył w magię i żeby ludzie zatarli granice tego co możliwe, ale wy się tak przed tym bronicie jakbym miał wam ukraść wasze dusze. I uwierz mi ty nigdy nie widziałeś, nie widzisz i nie zobaczysz prawdziwej głębi. Zresztą najlepsze określenie w waszym języku na mój rodzaj to "czarnoksiężnik" a nie "mag".

[Gość Papa Midnite]

Ja twój rodzaj nazywam internetowymi trollami i faktycznie macie tyle mocy o ile prowadzi się z wami konwersację.Nie ma potrzeby licytowania się na moc,bo to robi to jedynie głupiec niepewny swej mocy.Jednak widzę pokora jest Ci obca i dotarcie do Ciebie niemożliwe.

[Hannto]

Ja twój rodzaj nazywam internetowymi trollami i faktycznie macie tyle mocy o ile prowadzi się z wami konwersację.Nie ma potrzeby licytowania się na moc,bo to robi to jedynie głupiec niepewny swej mocy.Jednak widzę pokora jest Ci obca i dotarcie do Ciebie niemożliwe.

 

Ehh ludzie. Pomimo że powiedziałem więcej niż powinienem to wy nadal jesteście ślepi. Ja jestem pokorny choć z waszego punktu widzenia wydaje się że jest inaczej. No ale to jest to samo co człowiek pokorny i karaluch. Z punktu widzenia karalucha człowiek zawszę się wywyższa. Przykro mi że prawdę pojmiesz dopiero po swojej śmierci. Bo tylko śmierć odkrywa największe tajemnice.

[Gość Papa Midnite]

Czarnoksiężniku.Tak to sarkazm.Opowiadasz banały i banialuki.Jak masz wiedzę i potęgę to ją udowodnij.W jakiś hm ciekawy sposób.Może mnie przeklniesz albo coś?

[Pit]

Hannto w kościołach jest pełno Czarno Księży/Żników ,a piszesz tak jakbyś był wyjątkowy ,księża ,papierze ,kardynałowie i biskupi (oczywiście część z nich ) od zawsze mieli większą moc czarnoksięską/Magiczną,ot choćby procesy na biednych kobietach uzdrowicielkach ,gdzie wyobraźnia księży ,uwczesnej inkwizycji zrobiła z nich nawiedzone czarownice.

Edytowane 14 Maja 2011 przez Pit

[Thoth]

To nie ja przystosowuje się do świata tylko on do mnie.

 

A to bardzo ciekawa wypowiedź. Trochę w tej swojej dumie i ambicji się za bardzo zagalopowałeś.

 

Ja odrzucam ograniczenia i słabości bo i sama magia nie ma ograniczeń, ani słabości. No może prócz jednej...potrzebna jest wiara w magię żeby móc materializować swoje myśli.

 

Jak byś trochę trwał w wizualizacji to byś spostrzegł, że po pewnym czasie ta "słaba" wiara przeradza się w wiedzę. Więc jak miałbym wierzyć w coś co istnieje?

 

A ten świat już nie wierzy w magię tylko w technologie to i nie dziwne że magia jest słabsza niż dajmy na to 200 lat temu. I będzie słabnąć aż w końcu zniknie z tego świata ale wtedy to będzie wasz, ludzi, problem a nie mój.

 

Więcej osób teraz praktykuje magię a ci co nie praktykują to może ich być mało i w nią wierzą.

 

Wy nie rozumiecie. A ja nie mam za bardzo jak wam tego wyjaśnić bo to trzeba raczej zobaczyć i poczuć. Ehh po prostu już nie mam pomysłu jak wam to wytłumaczyć żebyście mogli to ogarnąć. Nie dusi was ten świat i jego ograniczenia? Nie chcieliście nigdy stąd uciec? Kto chce niech powie a ja mu to umożliwię i ta osoba wtedy zrozumie dokładnie o co mi chodzi. Tak to chyba będzie najlepszy sposób.

 

Jeżeli zacząłeś ten temat to sądziłem, że chociaż jesteś w stanie to wytłumaczyć. Czasami ciężko jest obrać pewne rzeczy słowami lecz nasz język jest na szczęście bogaty w słówka. Sam pisałeś, że braknie nam wiary a sam odrzucasz ją i kierujesz od razu do poznania tego. Nie wydaje ci się to jakieś nienormalne?

Co do świata to nie dusi bo jeszcze aż tak w nim ciasno nie jest a póki co uchodźcami nie jesteśmy więc nie ma po co uciekać.

Piszesz bardziej jak byś chciał popełnić samobójstwo lub kogoś ubić. Równie dobrze sam mogę napisać, że poprowadzę was w stronę jedynej słusznej i prawej magii, zaprowadzając was do innego świata, wolnego od cierpień, lecz wpierw musicie poczuć dotyk mego ostrza. To bardziej mi podchodzi pod fanatyzm.

 

 

Za kilka dni dokończę krąg przejścia bo w tym świecie muszę nadać trochę inne runy i symbole, a wtedy ty go dostaniesz i zobaczysz. Tylko pamiętaj że cokolwiek zobaczysz to nie wolno ci okazać strachu, no i to jest decyzja na całe życie. Kiedy się dokona to już nigdy nie będziesz widział świata tak jak teraz.

 

W końcu jakieś mniejsze konkrety napisałeś. Ciekawi mnie czy jesteś człowiekiem? Zastanówmy się chwile ahhh tak moja zadziwiająca wiedza o anatomii człowieka jest w stanie dowieść iż masz wszystkie cechy które posiada człowiek. Tak, więc jesteś człowiekiem i to z tego świata. Jakież to odkrywcze. Trochę me wypowiedzi są, że tak to ujmę niesmaczne, ale jakoś nie dałem rady się powstrzymać. Może zechciał byś podać choć krótki opis twego kręgu, jakiś rysunek, powiedzieć, gdzie go tworzysz jak i poco umieszczasz dane symbole i runy? Jak i głównie na jakiej podstawie bazujesz, do czego dążysz oraz co już osiągnąłeś?

Każdy chciałby tobie uwierzyć, lecz nie każdy podąża za ślepcem, który nie potrafi zobaczyć swej drogi.

 

I to mają być ludzie wierzący w magię? Co wy tu robicie ludzie małej wiary? To nie są fantazje to jest magia używana bez ograniczeń, ale ktoś taki jak ty kto traktuje magię przedmiotowo nigdy nie pojmie prawdziwej jej natury i nigdy nie osiągnie wielkości. Przybyłem tu bo wierzyłem że są jeszcze ludzie warci tego by władać prawdziwą magią, a spotkałem bandę przestraszonych ludzi małej wiary. Jesteście widać za słabi żeby dysponować nieograniczoną mocą.

 

 

Jeżeli o mnie chodzi to nie chciał bym z tobą ubić muchy w kiblu a co dopiero odprawić jakiś rytuał. Jak już wcześniej wspomniałem co nie którzy już nie wierzą w magię lecz wiedzą o niej co nie co. Co do ograniczeń to nie istnieje nieograniczona moc bo choćby była ona niewyobrażalna to i tak jest skończona.

Prawdę mówiąc to powypowiadaj się w innych tematach i napisz co nieco więcej.

[Pit]

Pozwolę sobie wkleić ,ponieważ chciałem napisać ,ale gdy napisałem już wiele to mi skasowało/wymazało jakże mądrą i jak wymowną przypowieść Hinduską Odpowiednią Do Naszych Konsumpcyjnych i Stechnologizowanych Czasów .

Było sobie kiedyś pięciu ślepców. Wszyscy byli zupełnie ślepi i przesiadywali pod drzewem. Przez cały dzień nic tylko rozmawiali i rozmawiali. Pewnego dnia, kiedy było bardzo gorąco, wielki słoń chowając się w cieniu stanął pod drzewem. Chociaż byli ślepi, jednak ich słuch był bez zastrzeżeń. Usłyszeli więc, że ktoś przyszedł. Wtedy wszyscy pięciu wstali i zaczęli chodzić dookoła. Czuli, że coś jest przed nimi. Pierwszy ślepiec powiedział: “Co to jest!? To wielka ściana zbudowana z błota. Ale nie rozumiem jak ta ściana tutaj przywędrowała?” Drugi ślepiec trzymał za kły. Czując je powiedział: “Ooo, to są dwie włócznie zrobione z kości słoniowej!” Trzeci trzymał za ogon i oznajmił: “Nie, nie , nie - jesteście w błędzie. To jest sznur, ogromny i gruby sznur!” Czwarty ślepiec trzymał trąbę słonia i powiedział: “Nie, nie, nie- to nie jesy nic z tych rzeczy, o których mówicie. To jest wąż zwisający z drzewa!” a piąty ślepiec oznajmił: “Nie, wszyscy jesteście w błędzie! To jest pień drzewa!” I tak pomiędzy cała piątką rozgorzała dyskusja. Każdy walczył z pozostałymi dowodząc: “To ja mam rację, to ja mam rację, to ja mam rację!” W tej właśnie chwili obok drzewa przechodził mały chłopiec. Patrząc na nich i widząc jak się kłócą, powiedział: “Hej, ślepcy, o co się tak kłócicie? Dlaczego tak się przyczepiliście do tego słonia!?” Kiedy usłyszeli: 'słoń', doznali szoku, zaczęli myśleć 'słoń!?' Po jakimś czasie, kiedy chłopiec już poszedł, pierwszy ze ślepców rzekł: “Jesteśmy nie tylko ślepi, myślę, że jesteśmy też głupi!” Drugi ślepiec odparł: “Nie, nie, nie. Trochę byłem zmieszany kiedy mówiłem to co mówiłem!” a trzeci na to: “Myślałem tak od samego początku, ale nic nie powiedziałem!”. Wtedy czwarty ślepiec oznajmił: “No tak, my po prostu tylko mówiliśmy głośno co nam przychodziło do głowy!” W końcu piąty ślepiec powiedział: “Wiecie co, czuje się strasznie głupio! Mogliśmy po prostu kogoś zapytać i dowiedzieć się znacznie szybciej!” Ta sama rzecz: ludzkość jest ślepa na uświadomienie sobie Jaźni Boga. Tylko ktoś, kto doświadczył Boga może rzeczywiście Was prowadzić! Tylko ktoś kto zna drogę może naprawdę być waszym przewodnikiem. W przeciwnym razie będziecie jak tych pięciu ślepców - będziecie wszystkiego dotykali, na prawo, na lewo; donikąd was to nie zaprowadzi. Więc po prostu poddajcie się!

 

Źródło - http://swamivishwanandapl.blogspot.com/2009/10/slepcow-i-son.html

Edytowane 14 Maja 2011 przez Pit

[Hannto]

A więc tak ma umrzeć prawdziwa magia w tym świecie? Wśród kpiących wiwatów ludzi małej wiary? A wypowiedzi waszych mędrców z obojętnie jakiego wieku niewiele mnie obchodzą. Byłem na długo przed nimi, a będę też długo po nich i waszym młodym i jakże już zniszczonym świecie. Sugerujecie że jestem człowiekiem? Może kiedyś dawno temu byłem, ale teraz jestem i nie jestem człowiekiem. Nie jestem nadczłowiekiem, ale nie jestem też podczłowiekiem. Nie jestem też osobnym gatunkiem. Ale nazywanie mnie człowiekiem też nie jest trafne. Ja po prostu jestem. Kiedyś było więcej ludzi gotowych przyjąć oferowaną moc, ale znaleźli się wtedy tacy którzy w imię swej fanatycznej wiary i błędnie interpretując jeden werset z Biblii, wbili tych ludzi na pal lub spalili na stosie. Potem znowu pojawiło się kilku, ale oni nie mogli władać tą mocą bo ich czyny prowadziły tylko do destrukcji. Miałem nadzieje że gdy tym razem wrócę to znajdą się tacy którzy będą gotowi przyjąć moc, ale znowu się rozczarowałem. Wy ludzie nigdy się nie zmienicie. Żal mi was, ale nie mogę was do niczego zmusić bo nie wolno mi złamać praw. Uważajcie mnie za kogo tylko chcecie, ale to nie zmieni niczego i większość z was to zobaczy dopiero kiedy nadejdzie koniec. Tylko że wtedy mnie już tu nie będzie i nie będę mógł wam pomóc. Zresztą nie wolno mi sprzeciwiać się dla Boga i dlatego mogę staram się wam tylko wskazać drogę. I ostatni raz proszę tych którzy chcą poznać prawdziwą magię by pozwolili sobie pomóc, bo za 4 miesiące to już nie będzie możliwe.

[Pit]

To ja mistrzu ,proszę oświeć mnie.

[Hannto]

Kpij dalej. Jeszcze ktoś chce? Mnie to nie rusza od dobrych kilku eonów.

[Pit]

Nie kpię,twierdzisz z uporem o słuszności swej wiedzy ,to opisz ją tak żeby zrozumieć ,nie jeden z chęcią się dowie ,czemu od razu " Kpij Dalej ",i to jest właśnie twoje zaklęcie magiczne od eonów ,to gratuluję .

[Hannto]

Opisywałem ją już wielokrotnie i na różne sposoby. Co prawda w waszym świecie jest to trudniejsze bo brakuję w waszych księgach informacji, ale da się ogólną teorie wysnuć.

[gullfaxi]

a mówi się ze to PIT jest nawiedzony Hanto napisz coś konkretnego ogólnie zrozumiałego bez bufonady chętnie przeczytam zapewne nie tylko ja

[Thoth]

Hannto wielu było fałszywych proroków jak i wielu co niby władali biegle magią. Teraz wiara jest inna niż była kiedyś. Nie jeden wypowiadał się na forum co to on nie potrafi lub kim to nie jest. Czy ty sądzisz, że jesteś w stanie poderwać ludzi odnosząc się tylko do wiary? Tutaj ludzie opisują swoje praktyki, przemyślenia dotyczące różnych technik. Nie wiem za kogo siebie uważasz bo mało co piszesz na ten temat a o umiejętnościach już w ogóle. Jeżeli się odrodziłeś to powinieneś wiedzieć, gdzie znaleźć tego który takową moc byłby godzien otrzymać. Samą wiarą my ludzie nie jesteśmy w stanie się napoić. Wcześniej też miałem do czynienia z kimś podobnie wypowiadającym się do ciebie. Też objaśniał, że zostanie mało czasu i wszystko zostanie unicestwione. Błąd. Za 4 miesiące nic się nie wydarzy tak jak i w roku 2012.

 

Dajesz nam światło na dłoni,

lecz nawet nie czuć twej woni,

my dotykamy, patrzymy, wąchamy,

także smakujemy jak i słyszymy,

nawet energię zobaczyć nam dane,

a rzeczy niepojęte są już poznane,

a na ten koniec morał jest krótki,

wiara nie wiedza, a człowiek głupiutki.

 

 

Ja daje ci jeszcze szansę byś udowodnił tego za kogo się uważasz. Może i mówisz prawdę, lecz bez jakiegoś dowodu twych umiejętności, nie zyskasz wiary u tutejszych ludzi.

[Pit]

Napiszę gdzieś zasłyszane "Do Zbawienia Nie Wiara Cię Zaprowadzi ,A Czyny Twoje Mogą Tego Dokonać ".

[Hannto]

Ja się nie odrodziłem, a przynajmniej nie tak jak wy to rozumiecie. To jest coś w rodzaju zmiany ciała. Kiedy przechodzę z jednego hmm..."wymiaru" do innego to przenoszę się jako no powiedzmy "dusza" i normalnie rodzę się i dorastam. Z czasem wraca mi pamięć i wiem że mój czas jest tu ograniczony. Tu mogę być 20 lat i 2 miesiące a potem muszę odprawić pewien rytuał i przechodzę dalej. Jeśli tego nie zrobię to stracę całą moją wiedzę i na powrót stanę się człowiekiem. I od razu mówię że tego rytuału nie pozwolę wam poznać. Ja tu jestem po to żeby przywrócić wiarę w magię albo żeby wskazać wam drogę do innych światów. Ale nie wolno mi podać wam tego na tacy. Wy musicie opracować metodę a ja nie mogę w to ingerować. Ja mam wam tylko pomagać i nic więcej. Zresztą jak już mówiłem wasz świat jest strasznie ograniczony. Tu czuję się słaby. I choć magia rządzi się tymi samymi prawami to jest tu niezwykle słaba. I ciągle słabnie przez tą waszą "technologię i postęp" a co jest tak naprawdę autodestrukcją. Żałuje że nie ma już druidów. Z nimi zawsze można było się gładko porozumieć.

[Thoth]

Hmmm nie ma sprawy. Może zechciał byś opowiedzieć co nie co o tych innych wymiarach? Mógłbym z tobą podyskutować szczególnie o jednym ale to już nie na forum publicznym. Tak w ogóle to ile w tym ciele już masz lat? Właściwie metodę własną mam aby przedostać się do innego świata lecz nie potrafię jej opanować. Może faktycznie coś potrafisz i byś był w stanie mnie naprowadzić.

[Hannto]

za dwa miesiące to ciało będzie mieć 20 lat.

[Hannto]

a co do wymiarów to jest ich wiele. Są lustrzane, równoległe i zupełnie odmienne. Nie starczy życia by opowiedzieć. Ale gwarantuję że warto większość z nich zwiedzić.

[Thoth]

No to czasu za wiele nie masz. Jak coś to możemy się spotkać i pogadać choć nie ukrywam, że akurat teraz nie mam za wiele czasu bo na poligonach jestem. Jak coś to napisz mi na e-mail to napiszę tobie więcej i może w końcu ty mi coś napiszesz - [email protected]

[Hannto]

ok postaram się ci pomóc.

[Mrwa25]

Hannto nie wiem kim jesteś, to co mówisz o sobie wydaje się być nieprawdopodobne, ale nie lękam się prosić o pomoc. Na Twoim forum już pisałem ale proszę o więcej informacji, wskazówek. Jeśli mógłbyś to napisz [email protected]

[Pit]

Sam kiedyś doświadczyłem Schizofrenii podobnie jak Szwajcarski Psychiatra C.G.Jung ,i dlatego przechodząc osobiście takie schorzenie ,a wiedząc że się ją pokona ,ponieważ uwarunkowane jest to konstytucją układu nerwowego i psychicznego jeszcze z poprzednich wcieleń ,dlatego jest łatwiej opisać to schorzenie niż po jakichkolwiek naukach czy studiach w szkołach czy uniwersytetach nawet w obecnym życiu .

Schizofrenia jest Wielowymiarowym ,Ciężkim Rozszczepieniem Osobowości - Duszy ,Psychiki i Ducha ,tam Wyobrażenie ,Symbolika i Wielowymiarowy ,Sztuczny ,Magiczny i Fantastyczny Świat Psychiki czy Umysłowy ,Nawet Wszechświat ,wydaje się tak realny ,tak prawdziwy że jesteśmy pewni że żyjemy w prawdziwym świecie,lecz będzie to jedynie Iluzja Umysłu ,Sztuczny Świat Utkany Z Naszych Marzeń.

Całkowitym Przeciwieństwem Jest Wielowymiarowy Wszechświat Którym Zajmuje Się Fizyka Kwantowa ,badając Wielowymiarowość Wszechświata Naukowo ,w przeciwieństwie do sztucznego Wszechświata Schizofrenii.

Dziękuję .

[HIGARD]

*** MAGIA JEST JAK MEDIAMARKT... NIE DLA IDIOTÓW. ***

 

Na tym właśnie polega jej piękno.

Na tym właśnie polega jej geniusz.

Na tym właśnie polega jej ponadczasowość...

[Bies]

*** MAGIA JEST JAK MEDIAMARKT... NIE DLA IDIOTÓW. ***

Jakież to prawdziwe i jakie głębokie... Porywające wręcz.

 

A dla mnie magia jest jak...

Jak Tomi Li Dżons w "Ściganym".

[HIGARD]

Czy magia jest dla wszystkich... Magia jest wyłącznie dla tych, którzy "uczciwie" rozumieją jej istotę.

[koteł]

Czy magia jest dla wszystkich... Magia jest wyłącznie dla tych, którzy "uczciwie" rozumieją jej istotę.

 

Co to znaczy uczciwie rozumiec, Hagrid?

[HIGARD]

"Uczciwie rozumieć" czyli wiedzieć, a nie jedynie "przyjmować że się wie".

 

Magia nie jest dla ludzi, którzy pragną "nauczyć się zmieniać ludzi w żaby", bądź na przykład "lewitować nad ziemią" tudzież... "szybko latać na miotle".

[Auegamma]

Witam,

 

HIGARD, ale kto może ocenić czy się wie czy się "uczciwie rozumie" czym jest magia? Inni magowie którzy posiadają podobny punkt widzenia? Czy to nie tworzy wzajemnych kółek adoracji i odizolowanych od świata nauki grup? Przecież podobnie działają grupy religijne, wzajemnie się wspierające i będące odporne na "zło z zewnątrz" w postaci nauki, czy tego typu "rozumienie" masz na myśli?

 

Przecież wiele z tej tak zwanej magii, ezoteryki czy religii można wyjaśnić za pośrednictwem psychologii, statystyki czy fizyki, czyniąc całą tą sprawę z "uczciwym rozumieniem" magii z punktu widzenia magii zwykłą ignorancją praw fizyki, statystyki i psychologii. Nie wspominając już o dysonansie poznawczym, który się tworzy z dziecięcych oczekiwań że "magia istnieje" oraz obserwacji w prawdziwym świecie że "magii nie ma", stąd chyba ten pomost odrzucający zaklęcia przemieniające ludzi w żaby i szarą rzeczywistością że istnieje jedynie to co widać i można naukowo zbadać...

 

Pozdrawiam,

Auegamma

[koteł]

"Uczciwie rozumieć" czyli wiedzieć, a nie jedynie "przyjmować że się wie".

 

Istnieje cokolwiek, co można "wiedzieć", a nie przyjąć, że się wie?

[Kobalt60]

Dyskusja z Higardem daleko Cie Hysterius nie doprowadzi

 

Taki pseudofilozoficzny żargon może wrzucić dosłownie każdy i masturbować się tym, że ja go rozumiem, a Wy nie jesteście godni. Może Higardzie zamiast opowiadać przedziwne gry słowno-logiczne, to pójdziesz po praktykować, jak przystało na maga?

[Rocki]

Magia nie jest dla ludzi, którzy pragną "nauczyć się zmieniać ludzi w żaby", bądź na przykład "lewitować nad ziemią" tudzież... "szybko latać na miotle".

 

A do czego jest magia? Bo serio nie wiem.

[nepi94]

Magia moim zdaniem każdy może się nauczyć ale jak wiadomo nie ma nic za darmo w tym wypadku ceną jest czas i zaangażowanie bez tego po prostu szybko się zrazisz i odpuścisz ja swojej drogi szukałem ponad 2 lata aż na nią trafiłem.A co do "Pseudofilozoficznego" gadania to zgodzę się z Adamem nic to nie wnosi a tylko mąci w głowie niektórym.