Agnieszka__ Posted May 10, 2011 Share Posted May 10, 2011 We śnie byłam na... minionej wigilii Bożego Narodzenia. Rodzina spotkała się u babci (w rzeczywistości inaczej spędzamy wigilię). Siedzieliśmy przy stole, wiedziałam, że są obok inni, ale widziałam i rozmawiałam tylko ze swoją Chrzestną. Opowiedziałam jej...no właśnie to dziwne, że Boże Narodzenie spędziłam w pracy (faktycznie). Te dni we śnie jakby w ogóle nie miały nastąpić w kolejności. W trakcie tej rozmowy zauważyłam stojącego obok stołu mężczyznę, który jest dla mnie kimś bardzo ważnym, ale nie jesteśmy parą. Widziałam, że jest zdenerwowany, ta sytuacja go krępuje. Był obserwatorem, odezwał się dopiero zapytany przez moją rozmówczynie. Obudziłam się zła na siebie, że w żaden sposób nie ułatwiłam jemu tej "wizyty". Mogłam zaprosić go na miejsce obok mnie i do rozmowy, zamiast złośliwie udawać zajętą... Ach...proszę, napiszcie choć kilka słów, ja zastanawiam się i sile na obiektywizm, bezskutecznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sephira Posted May 11, 2011 Share Posted May 11, 2011 Chciałabym wiedzieć, czego Ty doszukujesz się w tym śnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka__ Posted May 11, 2011 Author Share Posted May 11, 2011 Niczego właściwie konkretnie, bo i nie mam pojęcia czego szukać. Mówiąc, że sile się na obiektywizm, myślałam o tym, że próbuje tej sytuacji ze snu aż tak nie urzeczywistniać, bo może faktycznie jestem taka trochę złośnica. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sephira Posted May 11, 2011 Share Posted May 11, 2011 I może właśnie to co próbujesz wyprzeć ze świadomości pokazuje Ci podświadomość w postaci snów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.