czekoladkowa Posted May 10, 2011 Share Posted May 10, 2011 (edited) Witam was raz jeszcze. Otóż chciałabym wyjaśnić kilka wątpliwości. Byłam w karmicznbym związku według was i się z tym zgadzam- mnóstwo rozstań i moja zazdrość o nowopoznaną osobę w której on znalazł przyjaciółkę,ale z podtekstem- ta dwójka też ma karmiczny związek według liczb. Ja wiem co muszę przepracować i czego miało mnie nauczyć nasze ostatnie rozstanie. Wiem, że teraz powrót jest niemożliwy a mimo to spotykamy sie nadal jakbyśmy byli para.A jednocześnie czuję się jak w jakimś trójkącie. To mąci strasznie w głowie bo on nie chce przeciąć tego na zawsze, ja również nie mam siły by po prostu się nie kontaktować. Pracuję nad sobą ale ciągle chyba w duszy mając nadzieje, że wszystko skończy się... happy endem? Czy to ma w ogóle sens? Prrooooooszę Nigdzie nie spotkałam się jakby z takim swoistym... trójkątem gdzie 2 kobiety mają karmiczne związki z jednym mężczyzną. Edited May 11, 2011 by czekoladkowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.