Shaver Napisano 14 Maja 2011 Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 Pewnego dnia miałem dziwny sen... Byłem w samochodzie... jechałem kilka godzin, aż dotarłem na miejsce... tam była wojna... wszyscy strzelali, a ja osłaniałem się pokrywą śmietnika... W pewnym momencie ktoś mnie postrzelił i upadłem... Zobaczyłem mojego ojca z pistoletem, ale nie z pociskami tylko jakiś dziwny, laserowy czy coś... Przyłożył mi go do głowy i powiedział -Haha, do zobaczenia w niebie Po czym strzelił... Nagle wszystko zniknęło... Widziałem tylko ciemność... Nagle poczułem chęć otworzenia oczu, aby zobaczyć "jak jest w niebie", a kiedy otworzyłem oczy obudziłem się Ten sen miał miejsce 4-5 lat temu... Proszę o interpretację snu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.