Zmarła mama i żyjący ojciec- wypadek samochodowy, ojciec nie żyje

[andaluzjanka]

Witajcie,

 

czy może ktoś zinterpretować mój sen?

 

Śniło mi się, że moi rodzice mieli wypadek samochodowy. Moja mama już nie żyje (tj. w realnym życiu) a mój tata też.

W tym śnie, wszyscy ludzie naokoło mi opowiadali że moi rodzice mieli wypadek samochodowy i że tata zginął na miejscu natomiast mama jeszcze walczy w szpitalu- ja tego w tym śnie nie widziałam ale ludzi/rodzina na około mi mówili.

 

Natomiast po tym śnie nastąpił drugi i w tym drugim śnie poszłam z bratem, bratankiem (2-3 latkiem w tym śnie)i kimś jeszcze na basen. I mój bratanek został wrzucony do basenu przeze mnie i zacząl się topić, stracił przytomność i uczestniczyłam w akcji ratowniczej i po moim "wdechu" dla niego się ocknął.

 

Czy te sny coś znaczą? Może ktoś mi pomóc je zrozumieć??

pozdrawiam

[Tempesta80]

Czy Twój tata żyje obecnie czy oboje zmarli?

[andaluzjanka]

żyje obecnie tata.

[Tempesta80]

Prawda jest taka, że zmarli bliscy śnią się najczęściej wtedy, gdy chcą Ci coś przekazać. Nie znam szczegółów Twojego snu, ale może mama chce Cię lub kogoś z Twoich bliskich przed czymś ostrzec, ochronić. Piszesz, że ojciec zginął w wypadku samochodowym, a tak naprawdę żyje. Może to oznaczać ciężki ból po stracie żony i tego, że trudno mu się z tym pogodzić.. Tylko Ty znasz okoliczności śmierci mamy i jak Twój ojciec sobie z tym radzi, radził. Jest jeszcze Twój brat i bratanek. Trudno okreśłić powiązanie obu tych snów, ale może to część dalsza... Piszesz, że w ratujesz go przed utonięciem w wodzie, do której sama go wrzuciłaś. Zastanów się przed czym go chronisz albo bronisz? Albo przed czym myślisz że go ratujesz.. Jeśli jest mały tak jak w Twoim śnie to raczej dobry znak, jeśłi w rzeczywistości dużo starszy, to dzieci w snach też oznaczają glęboko ukrytą i skrywaną obawę, tajemnicę. Mnie bardziej niż Twój sen o bratanku bardziej zastanawia obecność Twojej zmarłej mamy... przypomnij sobie czy coś mówiła, czy widziałaś ją czy tylko słyszałaś o niej z opowieści sąsiadów. Może być tak.. że nie do końca oderwała się z tego świata, przez ciągłe wspomnienia, ból i troskę Was-dzieci i Twojego taty. Może powinien pozwolić jej odejść.. Skoro w szpitalu walczy o życie - to może prosi Was o modlitwę, o przebaczenie że Was zostawiła i po prostu chce odejść do Boga.

[andaluzjanka]

Moja mama zmarła 4 lata temu, wiec już trochę czasu minęło. Fakt tacie nadal jest ciężko. Nie widziałam jej ani z nią nie rozmawiałam. Tylko z opowieści mówili że walczy o życie.

Bratanek natomiast ma 5 lat ale w śnie był trochę młodszy. Ciężkie sny to były pamiętam w nich strach przed śmiercią bratanka a w momencie gdy dowiedziałam się o śmierci ojca- od tych znajomych i rodziny to głęboką rozpacz i krzyk, mój krzyk. Sen był dość ubogi w szczegóły, występowała w nim też moja ciotka chrzestna, która była o jakieś 30 lat młodszą niż rzeczywiście jest, miała na sobie czerwoną suknię i wyglądała identycznie jak ja.

[Tempesta80]

Takie sny, w których ktoś ginie, cierpi, w których sami boimy się i przed czymś uciekamy przytrafiają się każdemu. Najczęściej jest to odbicie sytuacji jaką mamy obecnie w życiu. Nie musi to być dokładnie to samo co nam się śni, ale jeśli jesteśmy silni i nie damy się emocjom w realnym życiu- to najczęściej poddajemy się w snach. Jeśli nie miałaś nigdy snów proroczych to nie musisz się obawiać, że coś złego przytrafi się Twojemu bratankowi lub komuś z Twoich bliskich. Powiedz o swoim śnie bratu i bratowej by zachowali czujność lub zapytaj czy im też przytrafiło się coś niewytłumaczalnego co mogłoby wskazywać na jakiś specjalny znak. Znaki istnieją nie tylko w snach, a my jeśli mamy trochę wrażliwości - potrafimy je odczytać lub ze sobą powiązać. Proponuję pomodlić się za mamę, poprosić Boga jeśłi jesteś duchowo zaangażowana w wiarę, lub siłę wyższą o jej dusze. Nie ma znaczenia czy Twoja mama zmarła kilka lat wcześniej czy całkiem niedawno. Musimy pamiętać, że dusza żyje wiecznośc i jeśli silnie zwiazana jest z niedawno co minionym życiem (w tym przypadku Waszym) nie jest w stanie zaznać spokoju i połączyć się z innym ciałem, potrzebuje pomocy, uwolnienia i przebaczenia. My żyjemy swoim życiem, a po życiu też jest życie.. Porozmawiaj z tatą, czy nieświadomie nie ściąga jej myślami, nie rozmawia z nią nie próbuje utrzymać kontaktu... Może naprawde potrzebuje "obudzić się ze śpiączki" i żyć już własnym życiem. Nie bój się zasnać ponownie, czasami dobrze jest "na siłę" próbować ponownie odtworzyć sen by poznać więcej szczegółów, które mogą Ci coś więcej powiedzieć.

Zajmij się bliskimi, obawa przed złem to naturalny i ludzki odruch.

Pozdr

[andaluzjanka]

Dziękuję bardzo za pomoc w zrozumieniu tego snu. Zobaczymy co będzie się działo dalej.