Skocz do zawartości

Kościoły i duchowni.


ksena999

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Od dłuższego czasu powtarza mi się także sen, że jestem w kościele. W jednym ze snów szłam do kościoła, była ulewa. Gdy weszłam, było paru znajomych (ok.4). Później przyszedł ksiądz i usiadł obok mnie i rozmawialiśmy. Akurat w tym śnie był to ksiądz z naszej parafii. Śmiał się i był nawet dość ,,wygadany''. Potem wszyscy znajomi zniknęli, zostałam tylko ja i duchowny. W kościele było dość ciemno, był mały, lecz ołtarz był nawet duży.

W kolejnym podobnym śnie byłam w małym, zrobionym z drewna kościółku. Nie było tam nikogo. Na ścianach były okna, a przez nie prześwitywało niesamowicie jasne światło. Wszedł ksiądz (go nie znałam, ale był dość młody) i powiedział cicho, czy coś się stało, zaczął ze mną rozmawiać.

W kolejnym i ostatnim śnie znów byłam w kościele z matką, był on niesamowicie ogromny, było tam ciemno, i dużo drzwi wyjściowych. Nie było tam nikogo. Po kościele chodził ksiądz i śmiał się do mnie, lecz ja nie chciałam z nim rozmawiać, kryłam się przed nim za filarami, pod ławkami i po kątach.

 

Proszę o interpretację snu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzy kolejne sny informują cię o tym że za mało lub wcale nie poświęcasz uwagi swojemu opiekunowi duchowemu, który z kolei bardzo się o ciebie troszczy. Pamiętaj że parę snów występujących pod rząd, a o tej samej tematyce i kontekście oznacza niezwykły pryiorytet sprawy.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha
Witam!

Od dłuższego czasu powtarza mi się także sen, że jestem w kościele. W jednym ze snów szłam do kościoła, była ulewa. Gdy weszłam, było paru znajomych (ok.4). Później przyszedł ksiądz i usiadł obok mnie i rozmawialiśmy. Akurat w tym śnie był to ksiądz z naszej parafii. Śmiał się i był nawet dość ,,wygadany''. Potem wszyscy znajomi zniknęli, zostałam tylko ja i duchowny. W kościele było dość ciemno, był mały, lecz ołtarz był nawet duży.

W kolejnym podobnym śnie byłam w małym, zrobionym z drewna kościółku. Nie było tam nikogo. Na ścianach były okna, a przez nie prześwitywało niesamowicie jasne światło. Wszedł ksiądz (go nie znałam, ale był dość młody) i powiedział cicho, czy coś się stało, zaczął ze mną rozmawiać.

W kolejnym i ostatnim śnie znów byłam w kościele z matką, był on niesamowicie ogromny, było tam ciemno, i dużo drzwi wyjściowych. Nie było tam nikogo. Po kościele chodził ksiądz i śmiał się do mnie, lecz ja nie chciałam z nim rozmawiać, kryłam się przed nim za filarami, pod ławkami i po kątach.

 

Proszę o interpretację snu. :)

 

Sen powtarzający uwidacznia osobiste i konkretne zmagania służące Twojemu rozwojowi.Odpowiadają stałym Twoim zmaganiom stale powracającym w życiu.Wskazują słabości,nad którymi należy zapanować,coś zrozumieć.Powtarzający się sen wskazuje drogę osobistego rozwoju.Powtarzający,powracający sen mówi o tym,że musisz coś zrozumieć,czegoś się nauczyć. Kościół w trudnych momentach życia odczuwamy potrzebę pomodlenia się w kościele.Ksiądz symbolizuje milosny związek niemożliwy,zmianę nastawienia.Przed czym uciekasz,się kryjesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam jeszcze taką prośbę , miewam sny i dziś go znowu miałam że garściami wypadają mi włosy . i zęby , nie bolące zęby ale zdrowe , włosy ściągam sobie z głowy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...