Skocz do zawartości

Jak skutecznie rzucić palenie papierosów.. Pomożecie??? Pomożemy!!!


gay

Rekomendowane odpowiedzi

Więc tak jak w temacie, czy jest ktoś z Was kto kiedyś palił papierosy i już nie pali? Jak to zrobiliście? Ja mianowicie od tygodnia ponad rzucam i nici z tego.. Ale jest już lepiej, ponieważ nie mam chęci palenia i do tego one mi jednym słowem po prostu zbrzydły z wielu powodów.. m.i.

- są niesmaczne,

- głowa po zapaleniu ich mnie boli,

- dużo kosztują!,

- duszności, mdłości,

- i tym podobne..

 

Jednym słowem złe samopoczucie tak jakby życie ze mnie uchodziło czuje kiedy pale papierosa.. Jednak jak nie mam papierosów i nie chce mi się nawet palić i wyjdę na miasto to od razu praktycznie do sklepu biegnę i mówię sobie iż to jest już naprawdę ostatnia paczka papierosów, którą dzisiaj kupuje.. i tak w kółko, sam siebie tak jakby oszukuje.

 

Macie może jakieś porady, co najgorsze jak nie paliłem cały dzień praktycznie to wtedy co chwile jadłem i boję się tego iż jednym słowem to lodówkę w mgnieniu oka opróżnię.. nawet jak piłem chociażby piwo na imprezie to powiem Wam iż nie miałem ochoty palić, jednak paliłem mimo iż potem odrazu taki diametralny spadek samopoczucia zdrowotnego (czyli właśnie te mdłości chociażby).

 

Ja chce naprawdę rzucić.. Może jest ktoś jeszcze kto chce rzucić aby się razem tak wspierać tutaj. Może też macie jakieś porady, jak tak to dawajcie!

 

:)

 

Motywujmy się, i niech mnie ktoś wreszcie zmotywuje! Wrrr... Są okresy kiedy nie pale przez połowę części dnia, a czasem jest tak iż odpalam papierosa jeden za drugim na zabicie czasu. Wiem, że mogę nie palić jednak nie wiem jak się też zmotywować tak dokładnie i jakie kroki postąpić te pierwsze.. A nie chce też żadnych gum nikorete i tych podobnych pochodnych ich używać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sowilo92

nie afirmujmy nowotworów, to forum ezoteryczne, trzeba pamiętać, że energia idzie za myślą;D...dobrym sposobem wydaje się e-papieros, wielu osobom z mojego otoczenia udało się dzięki niemu rzucić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może powinieneś na jakiś czas zmienić miejsce zamieszkania

ja przez dwa lata kurzyłam jak smok, ale tylko w mieście, w którym mieszkałam na studiach, jak tylko przyjeżdżałam do domu nie chciało mi się palić

pewne nałogi trzymają się miejsc, w których je praktykujemy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym...czytam o tym paleniu (sama jestem paląca) i coś mi przyszło do głowy. Miałam kiedyś koleżankę,prawie przyjaciółkę.Organizowała kurs porozumiewania się ze zwierzętami,który prowadziła Kirsten Helming.Mieszkałam razem z nią w pokoju , więc po całodniowych zajęciach oddawałyśmy się plotkom.Opowiadała mi o swoim bardzo bolesnym przeżyciu i o tym jak sobie z tym musiała poradzić.Jednym ze sposobów okazało się reiki.Reiki pomogło nie tylko w sprawie koleżanki,ale także uwolniło ją absolutnie i totalnie od papierosów.Kiedy pytałam ją co o tym sama sądzi,stwierdziła,że musiał zostać odblokowany jakiś kanał.Ona sama specjalizuje się w wahadłach.

I drugi przypadek : znałam kiedyś kogoś kto sobie popijał(delikatnie mówiąc).Efekt tego był taki , że trzustka zaczęła dawać o sobie znać. Gość udał się do tybetańczyka. Ów tybetańczyk,zaopatrzył go w zioła, wykonał kilka tanecznych pląsów wokół jego osoby.Po udanym seansie,gość zasiadł do flaszeczki i....zaczęło odrzucać.

O ile koleżanka była myśląca i poddała się temu , że nie czuła potrzeby palenia , o tyle gość wściekł się i na zasadzie : nikt nie będzie mi rozkazywał i niczego zabraniał,dotąd biesiadował,aż robota tybetańczyka poszła na marne.

Do czego zmierzam : te nasze nałogi są głęboko w nas i chyba w wielu przypadkach walka z nimi tylko umęczy i zniechęci do utrzymania postanowienia.Nie przeczę , że wielu nałogowców może sobie poradzić przy pomocy ekopapierosa,afirmacji czy np.prośby bliskiej osoby.Jak to się mówi : wystarczy chcieć.Ale też wiem,że bywa tak,że wszystko zawodzi.Nie udaje się i wtedy mamy żal do siebie samych,że jesteśmy słabi itp.Nie chcę nikogo usprawiedliwiać,ale chyba nie każdy sięgnął po papierosy tak do końca z głupoty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.. Co do silnej woli owszem potrzebna ona i to bardzo jest, wiadomo. Pod koniec wtorkowego dnia spalilem tylko 2 papierosy w ciagu okolo 10godzin :) a teraz papierosów kompletnie przy sobie nie mam, owszem ciągnie ale wytrzymam. Poza tym do tego nie chce mi się palić i nie chce o tym myśleć! :);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągnie Cię i jednocześnie nie chce ci się palić i nie chcesz o tym myśleć....czyli na mój rozum ...obserwacja umysłu powinna Ci wystarczyć.Może poczytaj Echarta Tolle , może edytacja w stylu zen ...Tak mi się wydaje...W każdym razie życzę Ci wytrwałości i sukcesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie tutaj chodzi o tą psychike.. kiedy jest ten stres, kiedy się zje, kiedy siądzie się do laptopa.. ten papieros mi towarzyszył.. tak myślę o farmakoterapii może jakieś gumy tabex ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie tutaj chodzi o tą psychike.. kiedy jest ten stres, kiedy się zje, kiedy siądzie się do laptopa.. ten papieros mi towarzyszył.. tak myślę o farmakoterapii może jakieś gumy tabex ;]

Sama niestety też palę i z rzucaniem kiepsko. Ale kiedyś słyszałam teorie, ze palacze dzielą się na nałogowców i nawykowców. Różnica polega na tym, że nałogowiec MUSI wypalić chodź by jednego papierosa, a nawykowiec pali jakby z przyzwyczajenia, machinalnie. W pierwszym przypadku świetnie się sprawdzają wszelkie tabletki, gumy z nikotyną itp. zaspakajają głód, w drugim przypadku e - papierosy, słonecznik itp. wszystko to co zajmuje ręce i usta;) Nie wiem ale może to Ci coś pomoże w pozbyciu się nałogu. Życzę powodzenia i wytrwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ile Iris palisz dziennie, na ile Tobie paczka wystarcza? Jak można wiedzieć..

Wstyd się przyznać, ale ok. paczki w stresie więcej, o wiele więcej nawet dwie. I palę 20 lat:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palilam kilkanascie dobych lat jedna paczke a w stresie to tak jak Iris dwie paczki dziennie. Kilka razy podchodzilam do rzucania tego swinstwa, ale silna wola nie chciala mnie sluchac i myslalam ze tak zostanie do konca zycia.... i dzisiaj moge sie pochwalic ze nie pale prawie trzy latka! Huraaa!!! Tabletki mi pomogly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palilam kilkanascie dobych lat jedna paczke a w stresie to tak jak Iris dwie paczki dziennie. Kilka razy podchodzilam do rzucania tego swinstwa, ale silna wola nie chciala mnie sluchac i myslalam ze tak zostanie do konca zycia.... i dzisiaj moge sie pochwalic ze nie pale prawie trzy latka! Huraaa!!! Tabletki mi pomogly.

O kurczę! A jakie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tabexy są tanie i dobre (marka nie gra roli czy to nikorete, drogie one są bo reklamowane a za dobra reklame to my konsumenci płacimy).. kurcze dzisiaj znowu spaliłem trzy papierosy ale paczki nie kupilem. Wcale przy sobie papierosow nie mam.. Aż ze mnie cieknie, czuję się jakbym sam sobie męczarnie zrobił ): nie chce palić tego świństwa.. może dobra będzie afirmacja typu:

 

,,Nie muszę palić ponieważ to nie przynosi mi korzyści żadnych, a odwrotnie. Nie chce mi się palić, dzięki nie paleniu jestem bogatszym!"

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup se kudzu przy okazji rzucisz też picie

wzmocnisz sobie układ krążenia i nerwy pozbędziesz też sie trądziku

Możesz powiedzieć coś bliżej o kudzu, co to jest i gdzie to dostać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz powiedzieć coś bliżej o kudzu, co to jest i gdzie to dostać?

 

udzu Vine Pueraria Lobata jest rośliną jadalną, występującą w Ameryce i Azji. Korzeń tej rośliny posiada dużą zawartość skrobi bogatej w związki zwane izoflawonoidami. Stosuje się go w diecie oraz przy wspomaganiu wielu terapii.

Zawarte w Korzeniu jadalnej rośliny Kudzu, pueraria lobata, składniki zawierają izoflawony: puerarynę, daidzynę i daidzeinę. Wpływają na funkcję trawienia i na fizjologię stresu. Wspomagają redukcję napięcia nerwowego, zmęczenia, poprawiają nastrój. Są pomocne w walce z uzależnieniem od alkoholu i nikotyny, zmniejszają chęć sięgania po używki oraz redukują szkodliwe ich działanie. Korzeń Kudzu ma odczyn zasadowy, wspomaga trawienie, oczyszcza organizm. Nie zawiera glutenu ani laktozy.

90 szt ok.50zł...piszą ,że powinno się to dostać w aptece

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurczę! A jakie?

 

Nazywaja sie Chantix. Palisz i bierzesz tabletki, po kilku dniach zaczynaja ci niesamowicie smierdziec, jesli sie uprzesz po dwoch tygodniach nie dotykasz tego smierdziucha. Tabletek wystarczy ci na 12 tygodni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tych wszelakich wspomagaczy, to silna wola jest najważniejsza.. :) Powiem Wam, że ostatnio sobie świeczkę zapaliłem w intencji aby nie palić. Też pomaga.

 

Poza tym nie jesteśmy sami, czas rzucić te papierosy i nie wspierać tych koncernów wyrobów tytoniowych, którzy chcą nas uśmiercić! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale głodówka 12naście dni na samej wodzie czy też chodzi Tobie BezimienyMagu o głodówkę od papierosów.. W ogóle dobry pomysł, dawno nie oczyszczałem mojego organizmu już kilka dobrych lat.. z dwa będą około na pewno.. :) Jednak ja jak już robiłem to jeden dzień, więcej bym nie wytrzymał.. do tego najlepiej dzień wolny od obowiązków..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głodówka zaczyna się od 3 dni niejedzenia i tak tylko woda. Po 12 dniu znika chęć na papierosy. Radziłbym raczej się przygotować z miesiąc jeżeli chciałbyś to podjąć skoro się trujesz to trzeba dietą wpierw ogarnąć ciało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

moi mili

- e-fajek - nie jest po to żeby rzucić palenie , jest wymyślony po to żeby kurzyć, lecz bez 4 tyś niefajnych gratisów dodanych do papierosa przez firmy tytoniowe (substancje smoliste, itp) - polecam

- plastry - bardzo pomagają przy rzucaniu - polecam

- gumy - też są pomocne ale tu można się silnie uzależnić - nie polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katedra i Zakład Biochemii Lekarskiej

Akademia Medyczna we Wrocławiu

51 386 Wrocław, ul Chałubińskiego 10

Dr Jadwiga Pietkiewicz

 

Kudzu Root - materiały naukowe

 

 

KORZEŃ KUDZU - NOWE MOŻLIWOŚCI FARMAKOTERAPII CHOROBY ALKOHOLOWEJ.

Publikacja medyczna w czasopiśmie "Lek w Polsce" 1999r

 

Prof. dr hab. med. Jan Niedworok

Akademia Medyczna w Łodzi

Kudzu Root - materiały naukowe

 

Kudzu Root - materiały naukowe

 

jedno jest pewne na alkohol działa i ze mam humor

 

raz miałem taka glupawke ze śmiałem z własnych myśli ale to też po czekoladzie

więc juz nie łącze czekolady z kudzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paliłam e papierosa przez pół roku. plusy sa takie że faktycznie zwykłe papierosy zwyczajnie śmierdzą i nie chce sie po nmie siegac są zdrowsze o tyle ze nie maja substancji smolistych itd,

minus jest taki ze skroplona nikotyna podobno bardzo wysusza tą całą maź kostną i w stawach. jeśli juz sie pali epapierosa nalezało by jeśc duzo tlustych galaret itd. w kazdym razie tak mi doradziła fizjoterapuetka gdy własnie kręgi zaczeły mi delikatnie mówiac skakać jak im sie podoba.drugi minus jest taki ze nie kontrolujesz ilości spozywanej nikotyny łatwo przedawkowac.jesli z czasem nie obniza się dawki i steżenia w kropelkach to cóz... w przypadku zepsucia sie lub rozładowania baterii gdy głod nikotynowy jest juz silny wrocisz do analogów i zazwyczaj pali sie wtedy ich więcej niz zanim sie zaczęło palic E papierosa poniewaz e papieros własnie tak zdradziecko dziala ze tej nikoty bywa zazwyczaj duzo wiecej i potem trudno zejść z dawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzeń Kudzu może wyeliminować fizyczne zapotrzebowanie, głodówka "Magicznie" usuwa również psychiczne zapotrzebowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie u mnie to jest tak, że tak fizycznie mnie nie ciągnie ale psychicznie brakuje mi coś w ręku non stop jak nie pale, ale tak to jak zapale to śmierdzą mi i niedobrze mi się robi. Jednak jakoś pale bo pale nie majac z tego przyjemnosci jedynie tak dla tej potrzeby aby po prostu dla tego dymu i aby miec cos w palcach.. :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głodówka 12 dni i masz spokój z petami.

 

kilka lat temu miałem głodówkę 10 dniową

przygotowania do niej trwały jakiś miesiąc

poprzedzała ją odpowiednia dieta .masaże i zabiegi

wszystko pod nadzorem lekarza medycyny bioenergoterapeuty

wytrzymałem dwa lata

i d..a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 dni to za mało, a każdy dzień robi różnice i dni głodówkowe liczy się od 3 dnia niejedzenia. Przez pierwsze 3 dni głodówka "odpala się"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Twój poziom wiedzy na ten temat jest bardzo znikomy skoro mówisz, że można sobie kuku zrobić - co nie jest złe oczywiście (ale kiedy się nie wie lepiej nie mówić nic niż wprowadzać ludzi w błąd) jednak głodówka jest znana odkąd człowiek pierwszy raz głodował i odczuł leczący efekt takich zabiegów.

 

Maksymalny osobiście termin to 21-24 dni głodówki. Czasem niektórzy wytrzymują 41 dni, a niektórzy nie jedzą całe życie.

 

Jednak lecznicze tzw. co roczne to powinny trwać z 7 dni, minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację , wiem o głodówce niewiele

jak pisałem głodowałem 10 dni

cały czas pracowałem normalnie a pracuję 8 -14 godz. dziennie i to nie za biurkiem

wydatek energetyczny uzupełniał bioenergoterapeuta co trzeci dzień

po pewnym czasie może pojawić się osłabienie dla tego jeśli ktoś pracuje np. jako kierowca

może zrobić kuku

Edytowane przez biegun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeżeli chodzi o mnie to bałbym się głodówki, że zemdleje jeszcze.. wiem jak mój organizm działa na to jak nie zjem chociażby rano, to zaczyna mi się robić słabo i jestem rozdrażniony.. a może otręby pszenne :) też dobrze działają na oczyszczenie chociażby jelit..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jeżeli chodzi o mnie to bałbym się głodówki, że zemdleje jeszcze.. wiem jak mój organizm działa na to jak nie zjem chociażby rano, to zaczyna mi się robić słabo i jestem rozdrażniony.. a może otręby pszenne :) też dobrze działają na oczyszczenie chociażby jelit..

 

To znaczy, że masz syf w organizmie - efekt wyrzucania syfu i toksyn jest właśnie taki, niezbyt przyjemny ale sam sobie winien jest ten kto nie szanuje ciała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezimienny jak nie szanuje ciała? Przecież jak jem to, to co jest dla ludzi.. Kiedyś kilka lat temu byłem wegetarianinem. Jednak od tamtej pory moja waga spadła po kilku miesiącach o połowe, a teraz jest tak iż niewiadomo ile zjem i ile będę jadł to i tak nie przytyję. Nawet znajomi mi mówią, że nie wiedzą gdzie ja to wszystko mieszczę.. Również właśnie w tamtym okresie sobie głodówki robiłem, moje jedzenie akurat wtedy wyglądało tak iż jadłem tylko rano śniadanie oraz obiad. I to wszystko było dla mnie.

 

Co do tej głodówki to nie wiem też zbytnio jakbym miał się za nią zabrać i jak się do niej przygotować tak poważnie oraz czy w tym okresie jest możliwe palenie papierosów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jeżeli wrzucisz swoją reką do gorącego garka bądź ją podsmażysz będzie ała. Tak samo jest z warzywami i nie chodzi oto, że im robisz AŁA ale to, że one tracą 90% wartości zatruwając Twój organizm do tego zmieniają się w cukier rafinowany. Bycie wegetarianinem nie jest zdrowe chociaż przy dzisiejszej "typowej polskiej" diecie na pewno jest nieco zdrowsze. Jeżeli możesz jeść bez przerwy to nie jest z Tobą dobrze, też tak miewam i uwierz mi zrób sobie lewatywę na początku.

 

Jeżeli chciałbyś więcej informacji to napisz na [email protected] to Ci rozpisze co i jak, jezeli chcesz rzucic palenie bądź masz problemy ze zdrowiem, o ktorych nie chcesz tutaj pisac publicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to sie ma do rzucenia palenia?

 

głodówka ma za zadanie oczyścić organizm z toksyn i innego świństwa, również ze

smolisto-rakowych substancji które aplikujesz sobie z dymkiem z papierosa.

Bezimienny (szkoda że na urlopie) twierdzi (jak sądzę ) ze 12 dniowa

zapewnia pozbycie się toksyn,ale co ważne samego nałogu.

ja tego nie moge potwierdzić ponieważ moja trwała tylko 10 dni, a

oczyszczeniem z nałogu i doenergetyzowaniem zajmował się fachowiec.

powiem tylko że kiedy był 9, 10 dzień czyli końcówka , miałem wrażenie że

mogę głodować dalej ,jedzenie nie było potrzebne.

teraz pale e-papierosa i choć nie jest to metoda na rzucenie

to polecam bo jeśli nie jesteś w stanie rzucić całkowicie to przynajmniej palisz zdrowiej .

teraz koszty :

 

1 paczka analogów dziennie to około 3600zł rocznie

 

e papieros to około 200 zł przy zakupie kompletu gdzie dostajesz:

-dwa e papierosy

-jedną grzałkę

-kilka atomizerów

-ładowarka 230V

-kabel usb

do tego dokupisz liqid orginalny 16 zł, wystarczy na miesiąc palenia,

nawet jeśli po miesiącu stwierdzisz że Ci nie pasuje

to i tak wydasz mniej nią na analogi.

jeśli się przekonasz - wydasz na

liqid i atomizery około 300 zł rocznie

 

jasne że przy założeniu , że nic się nie spitoli

Edytowane przez biegun
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliłem e-papieroska. Od nie odzwyczaja, a iż właśnie koszta są mniejsze i się nakupuje tych różnorakich buteleczek z nikotyną. To potem skutek tego jest taki, że człowiek jara jak parowóz. Dobrze, że mi się popsuł. Ja tam wole nie palić wcale i to zrobie! Nie ciągnie mnie już do papierosów tak jak kiedyś, a kiedyś kiedy dwie godziny już nie paliłem to słabo mi się robiło przed oczyma chociażby. A teraz potrafię cały dzień nie palić i jest ok. Myślę, że najlepszym sposobem jak dla mnie jest Nikotynowa Terapia Zastępcza. Fakt, że to takie plecebo i oszukiwanie organizmu. Ale przynajmniej nie ma się tego dyskomfortu w rzucaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są terapie akupunkturowe, które mogą wpłynąć na poprawę przepływu energii i poprzez to w jakims stopniu likwidują problem, który jest przyczyną palenia.

Więcej Ci nie opowiem bo na sobie nie sprawdzałam jak to działa, akurat nie mam takich problemów. Ale posprawdzać zawsze można.

 

Głodówek nie polecam, ponieważ aby je stosować i do tego aby przyniosły jakiś rezultat, to trzeba się do nich najpierw przygotować. Jeśli maja trwać więcej niż parę dni to z tego co również wiem odbywa się to pod kontrolą lekarza ( nawet) w specjalnych ośrodkach, gdzie jest opieka i człowiek w każdej chwili może liczyć na profesjonalną pomoc. Poza tym jeszcze wiąże się to z nie robieniem czegokolwiek, czyli takie postne wakacje w pozycji leżakującej.

 

Dobry sex z odpowiednią osobą też jest sprawdzonym sposobem,

... działaj aż "się zadymi" to i palić Ci się odechce :okok:

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Doświadczenie każe mi stwierdzić, że wszystkie reklamowane leki, jak tabeksy czy inne nikłitiny to nic specjalnego, działają na poziomie placebo. Czytałem, że korzeń kudzu mógłby pomóc, ale jako że nie używałem, to nie wypowiem się :) Z czystym sumieniem mogę polecić za to książkę Allena Carra - Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, dla chcących rzucić palenie polecam prosty i co najważniejsze skuteczny sposób.

Proszę przeczytać książkę Allena Carra pt. "prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" - na początek można poszukać tu allen carr prosta metoda jak skutecznie rzuci palenie pdf - Google Search - pozwala całkowicie z innej strony spojrzeć na palenie i na zaprzyjaźnionym forum wiele osób rzuciło po przeczytaniu papierosy czego i zainteresowanym życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

mi ta ksiazka nie pomogla,mi nic nie pomoglo bo pale dalej,ale u mnie problem tkwi ze nie mam silnej woli do papierosow, no i moja motywacja jest chyba za slaba,a przede wszystkim papierosy nadal mi smakoja, a przestac palic musze:

Edytowane przez wesca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytalam o tataraku wiec swieze klacza tataraku powoduja wymioty,bez wzgledu czy palisz czy nie, dla tego w celach leczniczychh uzywa sie suszonego ziela,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Niektórzy twierdzą, że epapieros pomaga w rzuceniu palenia, ja natomiast twierdzę, że tak nie jest. To jedynie substytut papierosa a nie żaden lek. Nie palę już 8 miesiąc. Na początku było ciężko, ale wspomagałem się tym . Nie wiem czy to było placebo czy nie, ale generalnie udało mi się odstawić fajki z dnia na dzień i przy tym nie oszaleć :)

Powodzenia wszystkim, którzy chcą rzucić! ;)

Edytowane przez Inez2503
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliłem około 60 lat. Pod koniec maja br. poddałem się zabiegowi biorezonansem i już prawie 5 miesiąc jak nie palę. Ten zabieg trwa 15 min i kosztuje 100,- zł. W razie powtórki tylko pół ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widac z powyzszego,na zaprzestanie palenia nigdy

nie jest za pozno.Ja nie pale od trzech lat i jestem

bardzo z tego powodu szczesliwa.Ale musze wam powiedziec,

ze nie bylo to takie latwe.Kazdy z nas wie,ze palenie jest

szkodliwe ale tak dlugo jak to nie stanie sie wiadome

dla naszego mozgu,bedzie nam ciezko nie palic.

U mnie trwalo to 10-c lat. W tym czasie 3 razy przestawalam

palic (raz 3 miesiace,potem 1/2 roku w koncu caly rok).

Po kazdej przerwie palilam coraz wiecej (taki jojo efekt).

Przed trzema laty dojzalam do tego aby umiec powiedziec

sobie, stop, dosc i z dnia na dzien skonczylam z paleniem.

Kosztowalo mnie to +10 kg i kilka poobgryzanych olowkow.

Te kilogramy nie przezszkadzaja mi a oddycha mi sie tysiac

razy lepiej,mam ladniejsza skore i nie smierdze jak stare

skarpety.Palilam ponad 40 lat.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Rzucanie palenia to trudny temat. Ja wałczyłam z nałogiem długich 8 lat. Niestety nie ma idealnych środków - każdemu przypasuje coś*innego. Dużo przydatnych informacji o rzucaniu znalazłam na forach społecznościowych (doświadczenia innych) oraz przeglądając wyniki z Google - min tutaj: Jak rzucić palenie? . Niestety w moim przypadku gumy, plastry, e-papierosy się nie sprawdzają. Szczerze mówiąc nie polecam nikomu tych wszystkich cudownych środków. Dużo lepiej zabrać się*samemu za siebie i zmotywować do ciężkiej pracy. To właśnie podstawa, a nie użalanie się nad sobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...