marietka Napisano 8 Października 2008 Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Śniło mi się,że szłam jakąś alejką ze znajomymi z obozu mojej przyjaciółki. Z jedną z dziewczyn się nie lubiłam, i powiedziałyśmy to sobie otwarcie tzn. ona powiedziała to mojej przyjaciółce i ja powiedziałam mojej przyjaciólce to samo o tej dziewczynie. Następnie akcja przeniosła się jak by na drogę, którą zawsze chodzę na dodatkowe lekcje. Jest to miejsce nieco na obrzeżach mojej miejscowości. Szłam z koleżanką, z którą chodzę właśnie na angielski i zauważyłam, po drodze chłopaka, który poniekąd mnie bardzo irytuje a poniekąd mi się podoba. Szedł ze swoją starsza od niego dziewczyną. Była w niego zapatrzona, zawiesiła mi się na ramieniu. Wyzwałam go "-przezwisko- Ty dupku". Powiedziałam to z taką wściekłości, ale i z uczuciem. Chcialo mi sie płakać, ale nie wiem dlaczego. Nie słyszał tego, byli jak by za szybą. W tym miejscu było dużo osób, nie tak jak zazwyczaj. Nikt nie robił mi wyrzutów, że krzyknęłam jedynie moja nauczycielka spuściła rolety w oknie, jej mina wskazywała jak by było jej mnie żal. Trudno mi jest to określić. Chyba czula, że mam rację krzycząc na niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 10 Października 2008 Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Witaj marietko, Twój sen jest uzwewnętrznieniem Twoich emocji. Jest w nim dużo wewnętrznego żalu i Twojej niechęci do samej siebie. Wynika to prawdopodobnie z Twojej skrytej fascynacji chłopakiem. Nie potrafisz być bezpośrednia, czekasz aż innymi rozwiążą za Ciebie tą sytuację. Fakt, że nikt nie reaguje powoduje Twoją wewnętrzną agresję. Wydaje Ci się, że ludzie się od Ciebie odwracają, że Cię ignorują. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marietka Napisano 11 Października 2008 Autor Udostępnij Napisano 11 Października 2008 Twoja interpretacja dała mi dużo do myślenia. Wydaje mi się, że jest trafna, dlatego bardzo Ci dziękuję. Chciałam jeszcze dodać, że brak reakcji ze strony ludzi, we śnie odczytywałam jako współczucie, tak jak by on mnie zranił, a oni o tym wiedzieli i nie wiedzieli co mają zrobić, jak mi pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
caliah Napisano 11 Października 2008 Udostępnij Napisano 11 Października 2008 Witaj marietko, Wiem co odczuwałaś we śnie, ale na jawie ma to trochę inne przełożenie. Pozdrawiam serdecznie:kwiatek: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi