moniszka0 Napisano 7 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 Witam, Mój sen chyba zaczął się od momentu w którym jakiś na pozór obcy mi mężczyzna objął mnie. Stałam do niego tyłem, objął mnie własnie od tyłu, czułam się w jego ramionach bardzo bezpiecznie było mi ciepło i miałam świadomość że obejmuje mnie ktoś kto mnie kocha a ja kocham jego, mężczyzna mego życia (chłopak był bardzo przystojny), w pewnym momencie zaczął mnie łaskotać, śmialiśmy się oboje, to było bardzo przyjemne uczucie (w rzeczywistości jestem bardzo wrażliwa na dotyk i mam straszne łaskotki). Ten mężczyzna łaskotał mnie i w pewnym momencie zmniejszył się albo to ja się zwiększyłam, nie wiem nie potrafię tego dokładnie opisać, mam nadzieje że jest to zrozumiałe, bardzo proszę o interpretację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.