Skocz do zawartości

Portret Rozrabiary


Gość Daffne

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Daffne

Karty 1,2,3 - mówią one o ,,drodze życiowej” człowieka, są to ogólne możliwości i predyspozycje człowieka

Karta 1 - WIEŻA XVI (co będzie dominować w dzieciństwie i młodości)

Karta 2 - KOCHANKOWIE VI (w wieku średnim)

Karta 3 – CESARZ IV (w dalszej części życia)

 

Karty 4,5,6 – to pozostałe dominanty psychiki

Karta 4 (1+2) – GŁUPIEC XXII (podświadomość)

Karta 5 (2+3) - KOŁO FORTUNY X (świadomość)

Karta 6 (4+5) - KOŁO FORTUNY X (nadświadomość)

Karta 7 (1+5) - CESARZ IV (misja - zadanie do wykonania z jakim człowiek przyszedł na świat)

Karta 8 (2+6) - WIEŻA XVI (dary - potencjał umożliwiający wykonanie misji)

 

Karmiczno-wewnętrzne

Karta 9 (1-2, 2-1) - KOŁO FORTUNY X (kim byłam?)

Karta 10 (2-3,3-2) - KAPŁANKA II (co robiłam?)

Karta 11 (10-9, 9-10) - SPRAWIEDLIWOŚĆ VIII (jak mam to odpracować?)

 

Karta 12 (7+8) - SĄD XX (Karta harmonii psychicznej)

Karta 13 (1+4+6)- CESARZ IV (jak postrzegam siebie)

Karta 14 (3+5+6)- KAPŁANKA II (jak mnie postrzegają inni)

 

Karta 15 (9+10+11-7) - WIEŻA XVI (sposób odpracowania karmy)

Karta 17 (11+6) - KAPŁANKA II (punkt komfortu karmy)

Karta 18 (11+8) - KSIĘŻYC XVIII (Jak pracować z misją na obecne wcielenie?)

Edytowane przez Daffne
poprawa błędów liczenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pierwszej wolnej chwili się tym zajmę... ale diabeł na widzenie mnie przez innych po prostu mnie rozbił... i ten mag i ta arcykapłanka... ojej... muszę to przemyśleć co by to ugryźć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezzzuuuu.... to ja wolałam tamtą wersję... załamałam się

 

3 x wieża

3 x cesarz

3 x koło fortuny

3 x arcykapłanka

 

Jak patrzę na te karty to mi się wszystkiego odechciało... aż wolę chyba tego nie interpretować bo się całkiem załamię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezzzuuuu.... to ja wolałam tamtą wersję... załamałam się

 

3 x wieża

3 x cesarz

3 x koło fortuny

3 x arcykapłanka

 

Jak patrzę na te karty to mi się wszystkiego odechciało... aż wolę chyba tego nie interpretować bo się całkiem załamię...

 

Mi sie tez odechcialo, bo mam 2 diablow..omg...chyba zdyskredytujemy tutaj Chrzanowska;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli jest ktoś kto czuje się na siłach zinterpretować to okropieństwo to ja będę very wdzięczna... bo sobie sama na siebie właśnie czarnowidztwo uprawiam... a feee... z takimi kartami... i ta wieża... brrr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sol ja Ci to zinterpretuję... mówię Ci, że lepiej dwa diabły niż trzy wieże...

 

Rozrabiara, ja mam 3 wersje, do niedawna 4;))) wersja Daff najbardziej sie pokrywa z KatiJo, mi jakos zupelnie inaczej wyszlo i wlasnie sobie probuje przypomniec moja droge rozumowania, ktora doprowadziala do tych wynikow;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

heh dziękuje Rozrabiarko ... choć zaczynam wątpić już w siebie po tym byku :P no ale w sumie wynikał z niedoinformowania a nie z matmy :)) Shei posłała mi już datę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

Ancol z jakich materiałów korzystałaś z początku przy tych portretach? z Chrzanowskiej? Chciałabym też swój rozszyfrować... :)

Cudnie się na tym znasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karty 1,2,3 - mówią one o ,,drodze życiowej” człowieka, są to ogólne możliwości i predyspozycje człowieka

Karta 1 - WIEŻA XVI (co będzie dominować w dzieciństwie i młodości)

Karta 2 - KOCHANKOWIE VI (w wieku średnim)

Karta 3 – CESARZ IV (w dalszej części życia)

 

Karty 4,5,6 – to pozostałe dominanty psychiki

Karta 4 (1+2) – GŁUPIEC XXII (podświadomość)

Karta 5 (2+3) - KOŁO FORTUNY X (świadomość)

Karta 6 (4+5) - KOŁO FORTUNY X (nadświadomość)

Karta 7 (1+5) - CESARZ IV (misja - zadanie do wykonania z jakim człowiek przyszedł na świat)

Karta 8 (2+6) - WIEŻA XVI (dary - potencjał umożliwiający wykonanie misji)

 

Karmiczno-wewnętrzne

Karta 9 (1-2, 2-1) - KOŁO FORTUNY X (kim byłam?)

Karta 10 (2-3,3-2) - KAPŁANKA II (co robiłam?)

Karta 11 (10-9, 9-10) - SPRAWIEDLIWOŚĆ VIII (jak mam to odpracować?)

 

Karta 12 (7+8) - SĄD XX (Karta harmonii psychicznej)

Karta 13 (1+4+6)- CESARZ IV (jak postrzegam siebie)

Karta 14 (3+5+6)- KAPŁANKA II (jak mnie postrzegają inni)

 

Karta 15 (9+10+11-7) - WIEŻA XVI (sposób odpracowania karmy)

Karta 17 (11+6) - KAPŁANKA II (punkt komfortu karmy)

Karta 18 (11+8) - KSIĘŻYC XVIII (Jak pracować z misją na obecne wcielenie?)

 

 

 

No tak i wszystko zaczęło się od tego, że coś gruchnęło.... Ale od początku, chyba to dzieciństwo takie wesołe do końca nie bylo... Hmmm... jakby niespokojny dom, jakieś wydarzenia niemiłe (tak do wieku szkolnego). Generalnie dziecko z Ciebie dość ufne było, zbyt naiwne. Zaznacza się bardzo silnie rozpad. Albo był rozwód rodziców, albo już troszkę w wieku starszym rozpad Twojego, bardzo ważnego związku. Było niemiło i bardzo ciężko. Wszystko się pomieszało. Ale po pewnym czasie przyjdzie spokój i odprężenie. Dokonasz zmian i wyborów, króre zmienią twoje życie partnerskie. W tym okresie bedziesz pracować z ludźmi, Twoja praca będzie polegać na silnej współpracy z innymi. Możliwe 2 etaty, lub praca dodatkowa. W partnerstwie silny mężczyzna, odpowiedzialny, hmm.... chyba już mąż, w pewnym okresie i ojciec. On będzie dla Ciebie bardzo ważny, dużo Ci pomoże. Do końca, będziesz aktywna zawodowo, możesz piastowac jakieś kierownicze stanowisko, ale nie bedzie to dla Ciebie problemem, bo bedziesz bradzo lubiła ta pracę.

Najcięższy okres to już chyba minął.

Twoje największe problemy, są związane z przeszłością. "Ale to już było i nie wróci więcej" - jak mówią słowa piosenki. Nie bój się. Nie zapomnisz - to fakt, ale pozostaw to tylko w sferze pamięci, a nastąpi ulga :)

Zapewne miałaś zmienne koleje losu, miałaś poczucie, że nie masz wpływu na swój los - ale to już przeszłość, będzie lepiej. Uwaga, na pieniążki, mogą byc jakieś problemy finansowe, oooo i uczymy się oszczędzać :))) Pieniądze mogą się rozchodzić.

 

A Twoim powołaniem jest właśnie praca zawodowa, która powoli Ci połączyć dwa problemy: uzyskać godne pieniądze i osiągnąć stabilizację finansową i psychiczną. Bedziesz musiała się nauczyć "żyć" z tym swoim partnerem, bo troszkę Ty nie ufasz mężczyznom (już sie na nich przejechałaś) ale pomoże Ci w tym Twoje doświadczenie. Dostalaś już raz "kopniaka w pupę" i drugi raz się to nie wydarzy.

 

Bedziesz sie czuła szczesliwa, gdy szczescie będzie w rodzinie. Ona jest dla Ciebie bardzo ważna. Gdy będzie spokój i harmonia, a Ty będziesz ukradkiem na to spoglądać :)

Twierdzisz, że jesteś energicznym, pracowitym i odpowiedzialnym czloweikiem. Zawsze chętną do pomocy i działania, chociaż wiesz, że lubisz się troszkę porządzić :)))) (uwaga, nadużywanie władzy, też sie tutaj gdzieś plącze pod nogami) Inni natomiast widzą w Tobie, opikunczą, milą, ciepłą i życzliwą osóbkę. Lubisz przyrodę i rozmowy. Chętnie mogą Ci się zwierzać i dzielić się tajemnicami, bo wiedzą, że można na Tobie polegać :))))

Edytowane przez Ancol
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ancol z jakich materiałów korzystałaś z początku przy tych portretach? z Chrzanowskiej? Chciałabym też swój rozszyfrować... :)

Cudnie się na tym znasz :)

 

Tak, to autorska metoda Chrzanowskiej. Jeśli zaczynamy pracę z Portretem Psychologicznym, to właśnie Ona jest Elementarzem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

To się nie dziwię,że nie umię. Książka nie droga, więc kupię ją sobie co by poszerzyć wiedzę :)) A tymczasem.. Ancol, a mogłabym Cię i ja prosić o zaglądnięcie do mnie? Zwłaszcza na moją drogę życia? Bardzo mi zależy bo nikt nie umie tak ładnie tego zinterpretować jak Ty...:) nie mamy tej książki jeszcze :S

http://www.ezoforum.pl/portret-psychologiczny/50952-portret-psychologiczny-daff.html (kilk) :zawstydzony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ancol wiele mi uświadomiłaś tą interpretacją... hmm i najgorsze, że prawie wszystko się zgadza...

 

Dzieciństwo było bardzo niespokojne i dom był jaki był... niby rozwodu nie było... ale bywało bardzo różnie... potem parę razy uczyłam się żyć na nowo... raz jak poznałam pewnego chłopaka... drugi raz jak mnie zostawił i wyjechał za granicę chociaż byliśmy razem... trzeci jak po roku wrócił i postanowiliśmy od nowa budować ten związek,.. czwarty jak zaraz po maturze wyjechałam z nim za granicę i zostawiłam dom rodzinny... i tak się to toczy do dziś... sprawa tyczy się przede wszystkim tego jednego mężczyzny, którego kiedyś straciłam a dziś jest moim mężem... no i tata... najwspanialszy człowiek na świecie... ale też sporo czasu mi zajęło za nim do tego doszłam... rodzina jest dla mnie faktycznie bardzo ważna... właśnie jestem na etapie wielkich zmian... staram się o dzidziusia i zaczynam naukę w celu podjęcia wyjątkowej dla mnie pracy zawodowej... no i zwierzęta... od zawsze i na zawsze wpisane w moje życie... to z nimi wiążę swoją przyszłość zawodową...:)

 

 

Niesamowita jesteś:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ancol wiele mi uświadomiłaś tą interpretacją... hmm i najgorsze, że prawie wszystko się zgadza...

 

Dzieciństwo było bardzo niespokojne i dom był jaki był... niby rozwodu nie było... ale bywało bardzo różnie... potem parę razy uczyłam się żyć na nowo... raz jak poznałam pewnego chłopaka... drugi raz jak mnie zostawił i wyjechał za granicę chociaż byliśmy razem... trzeci jak po roku wrócił i postanowiliśmy od nowa budować ten związek,.. czwarty jak zaraz po maturze wyjechałam z nim za granicę i zostawiłam dom rodzinny... i tak się to toczy do dziś... sprawa tyczy się przede wszystkim tego jednego mężczyzny, którego kiedyś straciłam a dziś jest moim mężem... no i tata... najwspanialszy człowiek na świecie... ale też sporo czasu mi zajęło za nim do tego doszłam... rodzina jest dla mnie faktycznie bardzo ważna... właśnie jestem na etapie wielkich zmian... staram się o dzidziusia i zaczynam naukę w celu podjęcia wyjątkowej dla mnie pracy zawodowej... no i zwierzęta... od zawsze i na zawsze wpisane w moje życie... to z nimi wiążę swoją przyszłość zawodową...:)

 

 

Niesamowita jesteś:)

 

 

Tak, musisz przepracować swojego Cesarza. Nauczyć się żyć, ze swoim partnerem. Ot co. Jak z tym dasz radę, to bedzie ok.

AAaaaa i dzidziuś bedzie na bank. Jestem przekonana :))))

 

To Karty są niesamowite :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczę się z nim żyć... albo inaczej... ja mam wrażenie, że to on mnie uczy i oswaja do życia... jest moją drugą połówką... zbyt dziwne były okoliczności naszego życia... za dużo razem przeszliśmy żeby mogło być inaczej... ale o nim to dłuuuugo bym mogła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cholerka... jestem pod wrażeniem interpretacji Ancol i tak się napaliłam, ze już zamówiłam tą książkę przez allegro :D

 

Hhehhee i bardzo dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nie dziwię,że nie umię. Książka nie droga, więc kupię ją sobie co by poszerzyć wiedzę :)) A tymczasem.. Ancol, a mogłabym Cię i ja prosić o zaglądnięcie do mnie? Zwłaszcza na moją drogę życia? Bardzo mi zależy bo nikt nie umie tak ładnie tego zinterpretować jak Ty...:) nie mamy tej książki jeszcze :S

http://www.ezoforum.pl/portret-psychologiczny/50952-portret-psychologiczny-daff.html (kilk) :zawstydzony:

 

Zrobię tylko kota muszę nakarmić, bo mnie tu maltretuje :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...