seastian87 Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Witam Załózmy że jest kobieta która jest w związku z mężczyzną, i tutaj następuje taka sytuacja ze wmiesza sie trzecia osoba i walczy o wzgledy owej kobiety. Stad jest pytanie, czy ten mężczyzna który odbił kobietę z rąk poprzedniego męzczyzny popelnił w ten sposób swego rodzaju dług karmiczny raniąc w ten sposób byłego zdobytej kobiety? A jakby to wyglądało gdyby ta kobieta będąc w związku uwodziła innego i ten chcąc nie chcąc uległby tej kobiecie. Czy odbiłoby sie to jakąś rysą w karmie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asper Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Być może była to forma spłacenia karmy. Lub karmicznego pstryczka w nos, ponieważ to co cenisz nad Siłę Stwórczą zostaje odbierane. Możliwe, że było to wskazanie jakiejś przywary mężczyzny, od którego kobieta odeszła - mogło wskazać na jego przekonanie do rozpracowania, o tym, że nie zasługuje na miłość/kobietę. Jeśli sytuacja podobna miała miejsce już wcześniej, daje to dużo do myślenia na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torreadorka Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Mam podejście dość wredne - jeśli kobieta jest uwodzona przez innego (panB) choć jest w związku z panemA to chyba źle to świadczy o A. A powinien zareagować, waczyc o kobietę - kobietę trzeba zdobywać cały czas - to nie jest tak, że jak juz jesteśmy z Wami to na wieki - o kobietę trzeba dbać, pamiętać o jej potrzebach, nie zanieczyszczać środowiska, w którym razem przebywacie - brudne skarpetki wrzuca się do kosza a nie na podłogę itp. Nie mówię tu o kwiatach co dziennie (choć czasem miło dostać), kinach, teatrach i restauracjach - nie chodzi o wydawanie na nas pieniędzy ale o dbanie o nas - spacer, obejrzenie wspólnie w telewizji czegoś na co my, kobiety mamy ochotę, ugotowanie obiadu by był gdy wracamy z pracy, grze w szachy etc Pan B uwodził - pokazał raczej na co ona zasługuje i co on chętnie jej da. To moje podejście do ww sprawy - wszystko z punktu widzenia kobiety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lilith Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Torreadorka. niby tak.. ale jak to swiadczy o tej kobiecie? widac nie kochala pana A, skoro oddala sie panu B. to nie pan B zdradzil w tej sytuacji - on tylko zamarzyl o tej kobicie. pan A faktycznie jest dupa, ze dal ja sobie odebrac. jednak to ta kobieta zdradzila... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torreadorka Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Jeśli panu A przestało zależeć to nie wiem, czy może być mowa o zdradzie. Za mało wiemy o sytuacji Wolę gdy jest jakaś przerwa między panami A i B - moralnie poprawniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lilith Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 no tak, ale tak na sucho - jak to tu jest opisane - pani jest w zwiazku z panem A kobieta go zdradza z panem B kto tu jest ten zly? zdradzajacy czy zdradzony? oczywiscie czesc winy jest rowniez po stronie pana B, ktory komus rozpierdziela zwiazek, ale kobieta ma wolna wole i gdyby byla w porzadku wobec swojego mezczyzny, to by go nie zdradzila albo najpierw by z nim zerwala a potem poszla do pana B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torreadorka Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Z tego co zrozumiałam pani jest aktualnie z panem B Mamy za mało danych by to rozsądzić - nikt nie odchodzi do innego bez przyczyny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asper Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 A jak to się ma do pytania o karmie? ; D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lilith Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 cicho Asper! tu kobiety rozkmine maja!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asper Napisano 17 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seastian87 Napisano 18 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 (edytowane) Torreadorka/Lilith, postaw sie w takiej sytuacji że posiadasz obecnie mężczyzne i w pewnej chwili dowiadujesz sie że on Cie zdradzał z jakąs inna o której wogóle nic wczesniej nie słyszałaś. Jakbys sie wtedy poczuła? Myslę że bylabys w niewesołym stanie emocjonalnym. Wybaczyłabys temu męzczyźnie bo po prostu tamta wydała mu sie lepsza ?, nie mialabys żalu do tej kobiety mimo tego ze ona wzięła sie za zajetego faceta? Mysle że ta kobieta ktoraby odbiła twojego faceta popełniłaby pośredni dług karmiczny raniąc ciebie, a bezposredni dług miałby owy mężczyna. Ja to tak jakby intuicyjnie to rozumuję. Oczywiscie tez biorę pod uwagę to ze naprawde poprzedni partner był zły, ale aby kogos nie zranić trzeba grac w otwarte karty i nie konspirowac z kims innym za plecami. Edytowane 18 Lipca 2011 przez seastian87 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tao-Universum Napisano 25 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Samo konspirowanie za plecami i tajemnice przed bliską osobą to już cios wymierzony w jej kierunku. Bynajmniej zdrada pozostaje zdradą i powinna nieść za sobą konsekwencje stosowne do tego czynu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seastian87 Napisano 25 Lipca 2011 Autor Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Tao tez tak sądze, ale czy zdrada odbije się karma w nastepnym zyciu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dirty Napisano 25 Lipca 2011 Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Bardzo ciekawy i myślę, że ważny temat, proszę nie "zaśmiecajcie" go ogólnymi poglądami na temat zdrady itp. bo takie można znaleść na setkach innych for. tutaj chciałoby się przeczytać konkretną dyskusję w jaki sposób zdrada, czy wchodzenie w czyjś związek może odbić się na karmie i spojrzeć na to mniej przyziemnie. Osobiście zgadzam się z tym, że zdrada, odebranie komuś partnera może wynikać z porachunków między dwiema osobnami z poprzednich wcieleń a kobieta lub mężczyzna o którą/którego się walczy może nie mieć w tym aż tak wielkiego znaczenia. Wydaje mi się że to może wyglądać w ten sposób, że Ty odebrałeś mi coś cennego w poprzednim życiu ja odbiorę Ci w tym (czyli np.kogoś kogo kochasz albo kogo strata pozostanie rysą na ambicji). Ale w tym układzie pozostaje zraniona osoba więc według mnie odbija się to w kolejnych wcieleniach, choć to też pewnie zalezy od tego co sami z tym zrobimy, sądzę że wybaczenie komuś kto nas zdradził, odebrał nam partnera czy samemu sobie jeśli to my zdradziliśmy, może pomóc. Dlatego ja wybaczyłam wszystkie zdrady, co nie oznacza że jestem naiwna zrobiłąm to z czystego egoizmu i dla siebie samej, również sobie wybaczam wszelkie błedny. Czy pomoże mi to złagodzić karmę? Nie wiem ale na pewno pomogło mi w tym życiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.