Skocz do zawartości

samael


jerry614

Rekomendowane odpowiedzi

Gość User2

Nie chcesz go poznać i lepiej nie chciej. Jest silny, bardzo silny.

 

Jesteś pewien, że nie jest to wytwór twojej wyobraźni tylko prawdziwe słyszenie?

 

Robiłeś coś wcześniej w kwestii Upadłych, demonów lub innych bytów?

Edytowane przez User2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to fajnie zawsze chciałem poznać upadłego anioła, wiecie może jak go przyzwać?

 

Takich rzeczy nawet się nie mówi. Nie przyzywa się czegoś o czym nie ma się pojęcia ani o takich rzeczach nawet nie żartuje. Jeżeli chcesz to Twoja wola ale poświęć choć kilka lat i pogadaj z tymi którzy mieli już do czynienia z niższymi istotami... jeżeli dalej będziesz chciał to robić to super ale wtedy już na własny rachunek.

 

Póki co polecam "Modlitwę przeciwko wszelkiemu złu" i wizyty regularne w lokalnej parafii. Jeżeli dalej będzie się to powtarzać to rozmowę z proboszczem w tej sprawie. Niewykluczone, że rytuał uwolnienia może być tu niezbędny. [uwaga techniczna: Nie jestem katolikiem ale polecam egzorcystów z katolicyzmu bo a) w Polsce jest to największa religia, B) kościół ma wyedukowanych egzorcystów, c) nie trafisz na oszusta, d) znam kilku bardzo sensownych]

 

Jeżeli (jak przypuszczam) jesteś młodym dzieciakiem który stwierdził, że zło jest fajne to odsyłam to nauki kopania się w tył głowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2

"wizyty regularne w lokalnej parafii." - i kontakt z ludźmi którzy sami wielokrotnie nie wiedzą w co wierzą, a przy tym wielu z nich i to w dodatku razem gdy są, tchną taką negatywną energią, że masakra.

 

Ja tu nie widzę cech opętania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

Ja bym polemizował z wykształceniem egzorcystów. Wielu klechów odprawia nie mając przygotowania i uprawnień, zaś owi egzorcyści traktują wszystko duchowe jako dzieło szatana, więc znam przypadek wypędzenia ducha opiekuńczego przez egzorcystę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2

"znam przypadek wypędzenia ducha opiekuńczego przez egzorcystę." - potwierdzam. Sam co prawda nie byłem świadkiem takiego zdarzenia, lecz słyszałem z pewnego źródła, że tak również może się zdarzyć.

 

"polecam egzorcystów z katolicyzmu bo a) w Polsce jest to największa religia," - to nie jest dobry powód polecenia.

 

"b) kościół ma wyedukowanych egzorcystów," - z tą edukacją to różnie, jak już mój przedmówca rzekł.

 

"c) nie trafisz na oszusta," - w takim razie nie będę pytał co myślisz o Rydzyku.

 

"d) znam kilku bardzo sensownych]" - jest wielu głupców mówiących z sensem a czyniących ogromne spustoszenia w ludzkich sercach i umysłach i nie tylko tam. A nawet jeśli są porządni to niestety to jest to tylko "kilku" reszta to "masa" a to ma znaczenie.

 

Co zaś do Samaela i reszty Upadłych ja czytam czasem, właściwie przeglądam pobieżnie tego typu informacje i z moich obserwacji (opisów) wynika, że Oni nie lubią gdy ich się wzywa. Z tego co zwróciłem uwagę, wszyscy opisujący takie praktyki są najczęściej ludźmi, którzy się na niczym nie znają, albo mają nikłe pojęcie o tym co robią. W wyniku różnych opisów historii wynika, że bardzo ich irytuje jak się ich woła a nie potrafi się, zna się pewnych rzeczy, które są podstawą. Nie wspomnę o kulturze osobistej, która jednak też ma znaczenie. Efekty mogą być czasami katastrofalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich rzeczy nawet się nie mówi. Nie przyzywa się czegoś o czym nie ma się pojęcia ani o takich rzeczach nawet nie żartuje. Jeżeli chcesz to Twoja wola ale poświęć choć kilka lat i pogadaj z tymi którzy mieli już do czynienia z niższymi istotami... jeżeli dalej będziesz chciał to robić to super ale wtedy już na własny rachunek.

 

Póki co polecam "Modlitwę przeciwko wszelkiemu złu" i wizyty regularne w lokalnej parafii. Jeżeli dalej będzie się to powtarzać to rozmowę z proboszczem w tej sprawie. Niewykluczone, że rytuał uwolnienia może być tu niezbędny. [uwaga techniczna: Nie jestem katolikiem ale polecam egzorcystów z katolicyzmu bo a) w Polsce jest to największa religia, B) kościół ma wyedukowanych egzorcystów, c) nie trafisz na oszusta, d) znam kilku bardzo sensownych]

 

Jeżeli (jak przypuszczam) jesteś młodym dzieciakiem który stwierdził, że zło jest fajne to odsyłam to nauki kopania się w tył głowy...

 

Mam 17 lat i jestem nie wierzący wiec do kościoła nie zamierzam się wybierać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcesz go poznać i lepiej nie chciej. Jest silny, bardzo silny.

 

Jesteś pewien, że nie jest to wytwór twojej wyobraźni tylko prawdziwe słyszenie?

 

Robiłeś coś wcześniej w kwestii Upadłych, demonów lub innych bytów?

 

 

W kwestii upadłych oprócz czytania artykułów i książek nie robiłęm nic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"znam przypadek wypędzenia ducha opiekuńczego przez egzorcystę." - potwierdzam. Sam co prawda nie byłem świadkiem takiego zdarzenia, lecz słyszałem z pewnego źródła, że tak również może się zdarzyć.

 

"polecam egzorcystów z katolicyzmu bo a) w Polsce jest to największa religia," - to nie jest dobry powód polecenia.

 

"b) kościół ma wyedukowanych egzorcystów," - z tą edukacją to różnie, jak już mój przedmówca rzekł.

 

"c) nie trafisz na oszusta," - w takim razie nie będę pytał co myślisz o Rydzyku.

 

"d) znam kilku bardzo sensownych]" - jest wielu głupców mówiących z sensem a czyniących ogromne spustoszenia w ludzkich sercach i umysłach i nie tylko tam. A nawet jeśli są porządni to niestety to jest to tylko "kilku" reszta to "masa" a to ma znaczenie.

 

Co zaś do Samaela i reszty Upadłych ja czytam czasem, właściwie przeglądam pobieżnie tego typu informacje i z moich obserwacji (opisów) wynika, że Oni nie lubią gdy ich się wzywa. Z tego co zwróciłem uwagę, wszyscy opisujący takie praktyki są najczęściej ludźmi, którzy się na niczym nie znają, albo mają nikłe pojęcie o tym co robią. W wyniku różnych opisów historii wynika, że bardzo ich irytuje jak się ich woła a nie potrafi się, zna się pewnych rzeczy, które są podstawą. Nie wspomnę o kulturze osobistej, która jednak też ma znaczenie. Efekty mogą być czasami katastrofalne.

 

 

Tylko że jak pisałem wcześniej nic nie robiłem, żadnych rytuałów, ani niczego innego. Wszystko się się zaczeło po mojej nacnej wizycie na cmentarzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2

Nie przejmowałbym się. Nie widzę związku z cmentarzem. Zwłaszcza, że nic nie robiłeś.

 

Jeśli przed snem się rozluźniasz by wyjść do oobe lub tak po prostu możliwe jest, że słyszysz to imię bo w twojej podświadomości z jakiegoś powodu zapadło głębiej. Oczywiście może to mieć też związek z tym, że z jakiegoś powodu historie o Samaelu, które wyczytałeś zainteresowały ciebie na tyle, że myślisz o tej osobie. Choć to nie zasada.

 

Przy takich praktykach rozluźniania ciała i umysłu powstają również tego rodzaju hipnagogi, czasem się słyszy inne byty, odczuwa się emocje, myśli dnia codziennego itp. Dopuki nic nie robiłeś nie przejmowałbym się.

 

I co ważniejsze nie szukaj kontaktu z tym Upadłym ani z żadnym innym. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to fajnie zawsze chciałem poznać upadłego anioła, wiecie może jak go przyzwać?
i jestem nie wierzący wiec do kościoła nie zamierzam się wybierać

coz za hipokryzja

albo odrzucasz istnienie chrzescijanskiego systemu religijno-teologicznego albo go nie odrzucasz i uznajesz jego istnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coz za hipokryzja

albo odrzucasz istnienie chrzescijanskiego systemu religijno-teologicznego albo go nie odrzucasz i uznajesz jego istnienie

 

poprostu nie wierze że istnieje bóg i szatan

wierzę tylko w anioły czyli dobre dusze i demony czyli te złe nie wierze w ich jakby zarządców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2

"poprostu nie wierze że istnieje bóg i szatan wierzę tylko w anioły czyli dobre dusze i demony czyli te złe nie wierze w ich jakby zarządców"- eh. po prostu ręce mi opadają. Kolejny.

 

Szatan to jest pojęcie określające w sposób albo zbiorowy demony (asury, złe dźiny itp. nazwa wedle uznanego światopoglądu kulturowego) lub inne negatywne energie, a czasem będąca wykorzystywana jako określenie naszych własnych grzeszków, walk wewnętrznych ze słabościami (ujęcie psychologiczne), albo określająca po prostu jednostkę zindywidualizowaną, która jest największym przeciwnikiem Boga i ludzkości (w tym wypadku Samael).

 

Nie można wierzyć w Anioły i Upadłych nie wierząc w Boga Najwyższego. Jeśli ktoś twierdzi tak jak ty: to po prostu przeczysz sam sobie.

 

Choć właściwie powinno się rzec: nie można wierzyć w istnienie aniołów, demonów, Upadłych itp.; nie wierząc w istnienie Boga Najwyższego. Jedno wiąże się z drugim. Można co najwyżej nie uznawać za swego zwierzchnika Boga Chrześcijańskiego, Mahomatońskiego lub innego, jednakże wiara w istnienie w jednego z nich wiąże się z wiarą w istnienie aniołów, demonów itp., i na odwrót. Wszystkie te rzeczy są powiązane ze sobą. Jedno nie może istnieć bez drugiego.

 

Wiara w nich wiąże się z wiarą w ich tzw. "przeciwieństwa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu nie widzę cech opętania.

Fakt, głos wymawiający imię jednego z upadłych nie ma nic wspólnego z demoniczną aktywnością...

Ja bym polemizował z wykształceniem egzorcystów. Wielu klechów odprawia nie mając przygotowania i uprawnień, zaś owi egzorcyści traktują wszystko duchowe jako dzieło szatana, więc znam przypadek wypędzenia ducha opiekuńczego przez egzorcystę.

Każdy ma inne doświadczenia. Ja znam egzorcystę (obecnie przeniesiony do Watykanu) który wyczuwał moje Duchy Opiekuńcze, rozmawiał ze mną jak normalny człowiek wiedząc o moich szamańskich praktykach.

Mam 17 lat i jestem nie wierzący wiec do kościoła nie zamierzam się wybierać

Załamka... Ja nie wierzę w prąd więc nie płacę rachunków...

Nie przejmowałbym się. Nie widzę związku z cmentarzem. Zwłaszcza, że nic nie robiłeś.

1. Demon/Zły duch może się przyczepić do przedmiotu

2. Nie wiesz co on robił w nocy na cmentarzu... i po diabła tam chodził

3. Mógł być otwarty naturalnie - czasem nie trzeba bawić się tabliczkami itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Nie wiesz co on robił w nocy na cmentarzu... i po diabła tam chodził

 

No dokładnie, chciałem spotkać jakiś byt niematerialny, nie koniecznie diabła, ponieważ jak pisałem wcześniej nie wierzę w niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie, chciałem spotkać jakiś byt niematerialny, nie koniecznie diabła, ponieważ jak pisałem wcześniej nie wierzę w niego.

 

Oskarżenie nie ma więcej pytań...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko spoko. Może jakiś niespokojny duch będzie miał dobry obiad.

 

Oj tam oj tam.

To tylko strach go przeleciał ;] W końcu to tysz niematerialny byt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Papa Midnite

Rozdziewiczy jego trzecie oko. Niesamowity głód wrażeń. Ciekawe dlaczego nadal ludzie szukają nadnaturalne właśnie na cmentarzach nocą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe dlaczego nadal ludzie szukają nadnaturalne właśnie na cmentarzach nocą?

 

Od dziecka się chodziłem po cmentarzu nocą, ponieważ mieszkam niedaleko cmentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiedziałem, że jesteśmy w sądzie. A o co jestem oskarżony?

 

Nękanie bytu niematerialnego ;]

Za stalking możesz iść do paki na 3 lata. Kara 10 lat pozbawienia wolności nie będzie tu miała zastosowania - byt niematerialny raczej nie może popełnić samobójstwa^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie wiadomo, wiadomo zasadzi cię na szamański totem, aż Ci się czakram* otworzy :wow:

 

przyp. PM*

Rozdziewiczy jego trzecie oko.
Edytowane przez peyotl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seid - przypuszczam, że to raczej było molestowanie seksualne, w końcu biegał po cmentarzu w długim płaszczu nie bez powodu :P

 

*do przemyślenia* Czy ekshibicjonizm przed duchem można zaliczyć do nekrofilii?

 

peyotl - jak możesz mnie o coś takiego posądzać?! Poza tym mojemu Totemowi pewnie by się to nie spodobało :D

 

jerry614 - ja jak byłem dzieckiem to niedaleko miałem burdel ale jakoś tam po nocy nie chodziłem żeby doznać objawienia :P

Edytowane przez Bard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papa Midnite - chciałem ale nie mogłem wymyślić nic kreatywnego :P

 

A tak na serio tym razem - Dzieciak poszedł na cmentarz, szukał wrażeń i coś się do niego przyczepiło. Trochę go pomęczy i przejdzie... A jak się będzie tak dalej bawił to pewnie przyzwie jednego z najpotężniejszych demonów - Wielkiego Ejn-Onut'a (אֵין-אוֹנוּת)

Edytowane przez Bard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... jak ktoś ma dużo postów znaczy musi wiedzieć więcej... I tak nie przekażę Ci jakże tajemnego rytuału przyzywania Wielkiego Ejn-Onut'a (אֵין-אוֹנוּת) :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak nie przekażę Ci jakże tajemnego rytuału (...)

 

chyba niekoniecznie jest dla mnie skoro do tej pory nie miałam okazji go poznać, zostań z tą tajemną wiedzą jeśli Ci służy w końcu każdy sziaman ma swoje (małe) tajemnice:chytry_na:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

peyotl - Kto wie... Może regularnie go praktykujesz nie wiedząc o tym XD XD Chociaż nie... kobiety generalnie nie mają dostępu do tego rytuału XD

 

Papa Midnite - tak to jest jak ktoś traktuje swoją pracę zbyt serio a zarazem nie zada sobie trudu żeby poznać jeden z podstawowych języków w dziedzinie którą się para :P

Edytowane przez Bard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kobiety generalnie nie mają dostępu do tego rytuału XD

 

dlatego tez napisałąm ze nie mam okazji poznawać takich męskich rytów...a poza tym jaka praca? toż to hobby :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seid - przypuszczam, że to raczej było molestowanie seksualne, w końcu biegał po cmentarzu w długim płaszczu nie bez powodu :P

 

*do przemyślenia* Czy ekshibicjonizm przed duchem można zaliczyć do nekrofilii?

 

peyotl - jak możesz mnie o coś takiego posądzać?! Poza tym mojemu Totemowi pewnie by się to nie spodobało :D

 

jerry614 - ja jak byłem dzieckiem to niedaleko miałem burdel ale jakoś tam po nocy nie chodziłem żeby doznać objawienia :P

 

no rzeczywiście noszę płaszcz, ale miałem ubranie na sobie. Co do burdelu Bard, Twoja strata, to że nie chodziłeś tam w celu objawienia to Twoja strata ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do burdelu Bard, Twoja strata, to że nie chodziłeś tam w celu objawienia to Twoja strata ;p

W burdelu nic poza wenerykami nie uświadczysz :P Moje objawienie dopadło mnie w postaci mojej żony :P Nie mam czego żałować :)

 

Co do Samaela to odsyłam do Talmudu i Kabały ale żeby zrozumieć naprawdę temat trzeba "trochę" znać hebrajski bo polskie tłumaczenia nie oddają całości przekazu.

Edytowane przez Bard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można wierzyć w Anioły i Upadłych nie wierząc w Boga Najwyższego. Jeśli ktoś twierdzi tak jak ty: to po prostu przeczysz sam sobie.

 

Wiara w nich wiąże się z wiarą w ich tzw. "przeciwieństwa".

Przeciwko twojej teorii świadczy przykład religii Babilonii, która nie dość, że miała dobre i złe anioły nie będąc monoteistyczną, to nie była dualistyczna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba mi się udało go zobaczyć, bo gdy w nocy byłem na cmentarzu, to około 3 w nocy, jakaś postać w płaszczu mi sie ukazała w koło dzwonnicy. Była wysoka i Wymówiła słowo: Samael.

Szkoda że nie widziałem skrzydeł, ale może dziś w nocy znowu tam będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2

Ale po co? Co chcesz tym osiągnąć? Ciekawość czy co? Ja naprawdę nie pojmuję dlaczego osoby, które ledwo co poczytały o nich chcą z nimi nawiązywać kontakt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Viperius

Aoi, zostaw, niech kolega próbuje kontaktu. To świetny pomysł! Tak btw, może założymy takie kółko dokarmiania demonów? Jerry, nie masz kolegów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Viperius

Ale to nie szkodzi, nie szkodzi, idzcie na cmentarz, pobawcie się. Tylko nie wzywajcie Lucyfera, ni Szatana, poszukajcie jakieś niższe demony, one też mają prawo się pobawić, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam paru, ale oni są niczym w porównaniu z potęgą upadłych.

 

A upadli są niczym w obliczu potęgi Malowanego Dzbanuszka!

 

poprostu muszę z nim porozmawiać

 

Mówiąc krótko "bo tak i już". Myślisz, że sensowny byt zechce spotkać się z kimś kto prezentuje takie podejście?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba mi się udało go zobaczyć, bo gdy w nocy byłem na cmentarzu, to około 3 w nocy, jakaś postać w płaszczu mi sie ukazała w koło dzwonnicy. Była wysoka i Wymówiła słowo: Samael.

Szkoda że nie widziałem skrzydeł, ale może dziś w nocy znowu tam będzie.

 

 

Prędzej to był jakiś ekshibicjonista jeszcze nie ujawniony. Jeżeli już chcesz tak zaczynać to prędzej udaj się do lasu w nocy bo cmentarze są czyste niczym dziewica i jedyne co tam zobaczysz jako optymista to same plusy (krzyżyki :oczko2:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2

Nie przesadzaj Thot. Cmentarze tez mają swoich mieszkańców i strażników a co za tym idzie i na nich można po dupie ostro dostać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Viperius

Obawiam się. że jeśli ów strażnicy mogliby wystarczająco szybko, wyraźnie i mocno zaatakować, by takiego idiote przepędzić, to nie mielibyśmy hien cmentarnych.

 

No i nie lekceważcie Malowanego Dzbanuszka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się. że jeśli ów strażnicy mogliby wystarczająco szybko, wyraźnie i mocno zaatakować, by takiego idiote przepędzić, to nie mielibyśmy hien cmentarnych.

 

Duchy są nierychliwe, ale prędzej czy później wezmą co ich :>

Las jest rzeczywiście lepszy dla osób żądnych spotkania i wrażeń - pełno w nim niekoniecznie miłych bytów. Po prostu raj na ziemi.

 

No i nie lekceważcie Malowanego Dzbanuszka!

 

Jego pałer na wieki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...