Ryfka Napisano 7 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Od jakiegoś czasu mam powtarzające sie sny. Śni mi się, że jadę pociagiem. Mijam z reguły stacje, ktore już znam (miejscowości przez które juz podróżowałam). Są to pociągi pośpieszne. Jadąc wyglądam przez okna i obserwuję mijane stacje. Dziś natomiast śniło mi się, że jechałam pociągiem gdzies w dłuzszą trasę. Był to pociąg z miejscami do lezenia. Jechalam, właściwie wracałam z jakiejs dłuzszej podróży. Podrózowałam z rodzicami i bratem. I wreszcie dojechaliśmy do docelowej stacji i moi rodzice wysiedli jakby nigdy nic nie interesujac się mna i moim bratem. A ja zostałam razem z nim i ze wszystkimi bagazami. Poganiałam go i złościłam, że nie zdążymy wysiąść i pociąg ruszy. Usilnie zbierałam rzeczy z naszego bagażu, które lezały porozrzucane po przedziale. A moi rodzice tak jak mówiłam w ogóle się nie interesowali niczym. Na szczęście zdążyliśmy wysiąść. Proszę o interpretację. Zupełnie nie rozumiem skąd w moim umyśle te podróże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niemy Napisano 8 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2006 Oj jak mogłaś na mnie krzyczeć! Ale myśle że jedziesz w podróż swojego życia więc śnią Ci się pociągi. I nie będziesz już pod opieką mamusi i tatusia, teraz zaczyna się ŻYCIE. A ja tam byłem bo na kimś musiałaś się wyżyć :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi