bożka6 Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 Potrzebuję pomocy,moje życie legnie w gruzach jestem juz na skraju wyczerpania psychicznego,wszystko zaczeło się gdy do naszej rodziny wszedł mężczyzna,mąż naszej córki.Na początku nie robiłam zadnych powiązań między nim a złem jakie zaczeło się dziać.Teraz wiem,że to co się dzieje jest jego sprawką,pomóżcie mi bo oszaleję,ja już nie wiem co robić,zaczynam nawet myśleć o samobójstwie. Jak zkonczyc ten koszmar,czy istnieje mozliwość czy to naprawdę On ma tak złą energię w sobie,jak możemy się od niej uchronic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bożka6 Napisano 2 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 To jest bardziej skomplikowane niżby się wydawało. Teraz kiedy analizuję cały ten czas od kiedy On jest w naszej rodzinie to myslę że to całe zło to jego sprawka.brzmi jak horror ale jest tak kiedy poznalismy go sprawiał wrażenie fajnego chłopaka,troche zagubionego,wychowywał się w nie pełnej rodzinie cieszył się że bedzie miał ojca,którego nie ma.A my cieszyliśmy się ze mamy syna.Nigdy nie wtrącaliśmy się do ich pożycia,z czasem zobaczyłam jak nasze dziecko dziwnie się zachowuje zrobiła się bardzo zimna,obojętna ale tylko w stosunku do nas.Zawsze kiedy nas odwiedzili i była jakaś rozmowa z nim która mu się nie podobała odbijała się np na naszym zdrowiu,bezsenne noce,kłopoty rodzinne.A raz był u moich rodziców i mój tata powiedział jemu żeby szukal pracy bo wnuczce napewno ciężko jest samej utrzymywac dom,po 2 miesiącach tata odebrał sobie życie. Ostatnio zauważyłam że kiedy jemu się słodzi jest ok,gorzej jak probuje sie powiedziec coś co jemu się nie podoba wtedy nagle pojawiają się kłopoty u nas różnego rodzaju finansowe ,zdrowotne.A nasza córka jest jak w hipnozie jesli on by jej powiedział że np matka to czarownica i trzeba ją spalic ,to ona to zrobi.nie można z nią złapc kontaktu jest bardzo nerwowa.czy to możliwe by to on miał jakiś dziwny wpływ na to wszystko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Viperius Napisano 2 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 Tarot wskazuje Odwróconą cesarzową, czyli nadopiekuńczość. Może ciut wyolbrzymiasz, a reszta to zwykły przypadek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bożka6 Napisano 2 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2011 Sama juz nie wiem.Nie uważam się za osobę nadopiekuńczą,z tego co wiem też nie jestem jako taka postrzegana. mam prośbę czy możesz postawić tarota chciałabym wiedzieć czy moje problemy jakie mam znajdą w koncu jakies rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.