Skocz do zawartości

Chrześcijaństwo, czy to już obsesja?


Asani

Rekomendowane odpowiedzi

A nie przeraża Cię to, co tworzą niektórzy na tym forum? :usmiech:

 

Trudno oceniać czyjeś życie/przeżycia czy doświadczenia duchowe.

Tym bardziej, gdy nie zna się danej osoby i nie ma się żadnych przesłanek do tego, aby móc stwierdzić, że taki tekst oparty jest na czyjejś rzeczywistej relacji.

Wyjścia w takich przypadkach są co najmniej dwa:

1. nie czytanie materiałów ze źródeł nieautoryzowanych (mniejszy bałagan w głowie).

2. rozważenie treści w nich zawartych pod kątem krytyki bajki, w której może być ziarnko prawdy (potrzebny duży dystans do napotkanych treści i dobrze uporządkowana hierarchia wartości).

 

P.S.

Nie bardzo wiem jak odnieść się do tytułowej "obsesji", gdyż wyraz ma kilka znaczeń...

Możemy rozważać temat jako lęk przed chrześcijaństwem lub jako objaw nadwrażliwego/natarczywego zajmowania się danym tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeraża to, że są ludzie skłonni wierzyć w takie bzdury. Bóg podobno ma na głowie cały wszechświat, być może biliony istnień i miałby się zajmować takimi banałami? :co_jest_na: I dlaczego niby noszenie spodni przez kobietę miałoby być grzechem? Przepraszam, ale nie da się tego określić inaczej, jak pierdoły. Niech sobie nawet facet stanik założy. I co z tego? Przecież nikogo tym nie skrzywdzi. Nieważne czy ten tekst z kwejka jest prawdziwy czy nie. Na pewno znalazłoby się "kilku", którzy wyznają podobne poglądy. Niech się Bóg lepiej zajmie szaleńcami zabijającymi w jego imię, a nie tym, co kto nosi. Niech nam jeszcze wyjawi jakie kolory skarpetek są dozwolone dla kobiet/mężczyzn :haha: Pewnie niektórym by pasowało, żeby chrześcijanki nosiły burki, jak w wielu krajach islamskich i żeby można było nimi bezkarnie pomiatać. Chrześcijaństwo to podobno religia miłości, ale często kapłani czy zwykli wierzący wcale jej nie głoszą, tylko wymyślają coraz to bardziej niedorzeczne nakazy i zakazy. Nie dziwota, że coraz więcej młodych ludzi odchodzi od kościoła, albo go totalnie olewa.

Edytowane przez HellVard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia. Niech księża nie spowiadają również tych, które robią sobie makijaż czy mają choćby kawałek odkrytego ciała. Najlepiej niech chodzą w burkach, jak już wcześniej pisałem. Dlaczego to prowadzi to grzechu? Co w tym złego, że babka ubierze spodnie? Kościół wciąż czepia się jakichś śmiesznych bzdetów. A poza tym, przecież za życia Jezusa spodnie jeszcze nie istniały, więc siłą rzeczy zakazu ich noszenia nie znajdziemy na kartach Biblii :_oczko: Jeśli to naprawdę takie ważne, co nosi kobieta, albo mężczyzna, to czemu Bóg nie ujął tego w 10 przykazaniach? Mógł jedno dopisać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bóg nienawidzi grzechu i wszystko co do niego doprowadza

 

 

ojciec Pio też nie spowiadał i nie dawał takim kobietom komunii

A w jakiż to sposób spodnie doprowadzają do grzechu - czyżby szybciej można było je zdjąć.

Zaś co do Ojca Pio myślałem że był światłym człowiekiem - widocznie pora zmienić zdanie o nim.

Wracając do tematu spodni czy Chrystus w chodził w spodniach - a jak nie to dlaczego?

 

Jak rozumiem z wypowiedzi poprzednika kobieta jest do garów i dzieci bo prowadzenie firmy, uczenie się, praca zarobkowa, polityka, głosowanie w wyborach jest zarezerwowana dla meżczyzn zaś kobieta powinna stać przy jego boku i spełniać życzenia "pana i władcy".

W tym wypadku ja wole kobiety "w spodniach" bo dla mnie są równouprwaninymi obywatelami i należy je szanować nawet bardziej niż mężczyzn bo zajmowanie się dziećmi i godzenie tego z karierą zawodową jest zadaniem z którym wielu meżczyzn sobie nie poradzi. Kobieta musi znać swoją wartość i nie dać się jakiemuś "panu w sukience" wepchnąć się w kieckę i ustawić pod zlewozmywakiem - bo Bóg tak chce.

Człowiek "grzeszy" wyobrażeniami nagiego ciała kobiecego (chociaż uważam, że do puki nie dochodzi do "rękoczynów" trudno rozpatrywać to w płaszczyźnie grzechu) i nie wiem czym różni się kobieta w spodniach a innym przyodzieniu, "rozbieram" je wzrokiem z tą samą pieczołowitością bez względu czy ze spódnicy czy ze spodni, może być i w burce. Może ktoś mi wskaże różnice w "wirtualnym rozbieraniu" kobiet ze spodni i z sukienek, spódnic itp.

A tak już filozoficznie:

Bóg stworzył świat dobry, bez zła - to kto stworzył grzech?

(nie oczekuje odpowiedzi - że Szatan lub człowiek bo przecież ich też stworzył ten sam Bóg).

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem jak odnieść się do tytułowej "obsesji", gdyż wyraz ma kilka znaczeń...

Możemy rozważać temat jako lęk przed chrześcijaństwem lub jako objaw nadwrażliwego/natarczywego zajmowania się danym tematem.

 

"Obsesją" nazwałam to co jest opisane w tym artykule. Sama zostałam ochrzczona i wychowana w rodzinie katolickiej. Ojciec od dziecka ciągnął mnie do kościoła, ale ja kompletnie nie identyfikuję się z tą religią. Widzę tyle sprzeczności między przymiotami Boga chrześcijańskiego a tym co jest opisane np w objawieniach czy przestrogach (tak jak ten list), że zastanawiam się gdzie się podziało to boskie miłosierdzie? Poza tym jeśli uznać ten list za prawdziwy, to wynika z niego, że Boga bardziej zajmuje to jak się ludzie ubierają niż ich rozwój duchowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek "grzeszy" wyobrażeniami nagiego ciała kobiecego (chociaż uważam, że do puki nie dochodzi do "rękoczynów" trudno rozpatrywać to w płaszczyźnie grzechu) i nie wiem czym różni się kobieta w spodniach a innym przyodzieniu, "rozbieram" je wzrokiem z tą samą pieczołowitością bez względu czy ze spódnicy czy ze spodni, może być i w burce. Może ktoś mi wskaże różnice w "wirtualnym rozbieraniu" kobiet ze spodni i z sukienek, spódnic itp.

 

Hmm...nawet na to znajdzie się paragraf: zgrzeszyłem mową, myślą,uczynkiem i zaniedbaniem ;p

Cóż, jak widać katolik nie ma łatwego życia.

 

Co do tego, kto stworzył grzech. Moim skromnym zdaniem grzech rozprzestrzenił się za sprawą Szatana, ale jak wiadomo nie był on od początku zły. Teraz pytanie, skoro był najbliższy Bogu, to skąd znalazł w sobie nagle tyle zazdrości i chęci szerzenia zła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeraża to, że są ludzie skłonni wierzyć w takie bzdury. Bóg podobno ma na głowie cały wszechświat, być może biliony istnień i miałby się zajmować takimi banałami? :co_jest_na:

 

Jeśli wierzyć, że istnieje tylko jeden Bóg. Ja ogólnie jestem właśnie za tą teorią, ale zastanawia mnie, dlaczego Bóg chrześcijański tak bardzo różni się od Boga, w którego wierzą buddyści.

 

Chrześcijaństwo to podobno religia miłości, ale często kapłani czy zwykli wierzący wcale jej nie głoszą, tylko wymyślają coraz to bardziej niedorzeczne nakazy i zakazy.

 

No właśnie, tylko ciekawe czemu. Chrześcijaństwo to chyba jedyna najstarsza religia, która uległa tylu modyfikacjom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przeraża to, że są ludzie skłonni wierzyć w takie bzdury. Bóg podobno ma na głowie cały wszechświat, być może biliony istnień i miałby się zajmować takimi banałami? :co_jest_na: I dlaczego niby noszenie spodni przez kobietę miałoby być grzechem? Przepraszam, ale nie da się tego określić inaczej, jak pierdoły. Niech sobie nawet facet stanik założy. I co z tego? Przecież nikogo tym nie skrzywdzi.

 

To są jak wszyscy wiemy wymysły Kościoła już tego tutaj, dzisiaj, przecież kiedy Chrystus dreptał po ziemi, to chyba staników nie było... :D

Też raczej nie jestem za potępianiem ludzi, pod pretekstem ubioru, wyglądu - dość prymitywnie to się objawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten tekst to dla mnie porażka... Co Boga obchodzi czy ktoś chodzi w spodniach czy bez i czy w ogóle się ktoś ubiera albo i nie ? :P. To znowu podchodzi pod teorie osobowego Boga(dziadka z siwą brodą na chmurce który się denerwuje za najmniejszą głupotę).

Bzdury, bzdury, bzdury. To nie jest żaden Bóg.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pytanie, skoro był najbliższy Bogu, to skąd znalazł w sobie nagle tyle zazdrości i chęci szerzenia zła?

Szatan Dokładnie Satanus Lub Satanael Jako Jeden Z Archaniołów ,miał wielkie ambicje i cechowała go pycha i zazdrość o władzę (podonie jak u niektórych ludzi ) ,

 

Szatan Chciał Boga Zdetronizować ,do czego namówił inne Anioły i Archanioły,za tą impertynencję i zuchwałość Bóg Strącił Wszystkie Archanioły , Anioły z Szatanem Na Czele z Nieba Na Ziemię,i w wyniku spadania i styczności z atmosferą ziemską uległy przemianie (jak meteor który spala się w atmosferze ziemskiej ) i Anioły stały się Demonami Wcielonymi (choć nie wszystkie ,niektóre z Aniołów odzyskały swoje dobre cechy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pit, to bajka czy fakt? ;). Ale nawet jeśli to prawda, to skoro Bóg jest samą miłością i wszystko co stworzył powinno być takie jak On, dlaczego Szatan miał w sobie tę zazdrość i pychę? Skąd złe cechy u stworzenia boskiego? To wygląda tak, jakby Bóg był źródłem wszystkiego co dobre i złe, a Szatan stał się tylko tego uosobieniem i tak jakby...kozłem ofiarnym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten tekst to dla mnie porażka... Co Boga obchodzi czy ktoś chodzi w spodniach czy bez i czy w ogóle się ktoś ubiera albo i nie ? :P. To znowu podchodzi pod teorie osobowego Boga(dziadka z siwą brodą na chmurce który się denerwuje za najmniejszą głupotę).

Bzdury, bzdury, bzdury. To nie jest żaden Bóg.

 

pozdrawiam.

 

Też jestem tego zdania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bajek raczej nie umię opowiadać ,jestem jak Bóg Osobowością Androgyniczną Czyli Niepodzielną Gdzie Nie Ma u mnie Podziału Na Dobro I Zło itd. i nie dzielę niczego ,ani nie szufladkuję to takie,tamto takie,nie to,nie tamto itp.

Asani u Szatana Są Złe Cechy ponieważ Archanioły i Anioły myślały podobnie jak Bóg w sposób Niedualistyczny - Niepodzielny ,lecz z chwilą gdy za karę przybrały ludzkie ciała zaczęły doświadczać Podziałów - Dualizmów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skad wiecie co go opchodzi a co nie

 

czy rolnik jak posadzi rośliny to przestaje dbać o nie nie pielegnuje i podlewa i tak samo bóg dba o nas

 

wystarczy przeczytać wywiad z demonem by zrozumieć jak działa faceta psychika

- Melid, Jezus wyraźnie powiedział: jeśli mężczyzna patrzy na kobietę pożądliwie, już zgrzeszył z nią w swoim sercu. Nieszczęsne kobiety nieroztropne! Pamiętajcie, że jest nieczystość ciała, ale także i myśli: któż zliczy grzeszne myśli i pragnienia, które wznieca w rozwiązłych mężczyznach wasza bezwstydna moda, szczególnie na ulicach i na plażach, po których nieustannie krążą tłumy demonów? Zachowujecie się tak na plażach obmywając wodą wasze ciała, a jednocześnie plamiąc dusze wasze i tych, którzy na was patrzą bezwstydnie. Chcecie ochłodzić się w morzu w te dni spiekoty, a jednocześnie przygotowujecie sobie żar wiecznego ognia! Słysząc o wiecznym ogniu uśmiechacie się ironicznie, ale te które poprzedziły was w śmierci nie robią już tego, płacąc za swoje winy wraz z innymi potępieńcami!

 

- „Ja jestem bardzo sprytny; aby osiągnąć swój cel w świecie, osłabiam autorytet rodziców, którzy są pierwszymi odpowiedzialnymi za nieprzyzwoity sposób ubierania się ich córek. Kobiety noszące się bezwstydnie utwierdzam w przekonaniu, że nie robią nic złego, ponieważ obecnie prawie wszystkie tak się ubierają. Posługując się brakiem ograniczeń na plażach, wzbudzam w tych kobietach przyjemność z bycia oglądanymi i podziwianymi. A teraz klecho oznajmię ci to czego jeszcze nie wiesz. W piekle przebywają obecnie najpiękniejsze kobiety świata, te które podczas swego ziemskiego życia posługiwały się swoją fizyczną urodą w celu uwodzenia mężczyzn”.

 

- Ale dlaczego te kobiety bezwstydne w ubiorze nie pamiętają o tym, że trzeba umrzeć i że ich ciało stanie się pokarmem dla robaków?

 

- „No bo ja Melid, oddalam od nich te myśli, które mogłyby odłączyć je ode mnie. Podobnie wykorzystuję tych, którzy znajdują upojenie w tańcu, balach i dyskotekach”.

 

- Z całą pewnością twoje intrygi wśród miłośników tańca przynoszą owoce nieczystości, bowiem lubieżna muzyka oraz ruchy wymagane we współczesnych tańcach są obliczone na wywołanie pożądania seksualnego. Niestety, także i te osoby należą do twojego diabelskiego królestwa. Jestem pewien, że także literatura i prasa pornograficzne są trucizną, której powszechnie używasz do niszczenia dusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w starym testamencie napisane jest żeby nie tworzyć wizerunków Boga itp. to znaczy że nie można przypisać mu określonych cech: Kobieta/Mężczyzna/Stary/Młody/Sprawiedliwy/Miłosierny/Sędzia itd. Bóg nie jest osobą więc nie przeżywa ludzkich emocji: gniewu/nienawiści itd. więc czy byłby zdolny denerwować się za taką głupotę jak ktoś chodzi bez spodni ? No ludzie... :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

antubis, to, o czym piszesz, to typowy bełkot katolickiego szowinisty. Masz jakieś kompleksy związane z kobietami? Nie możesz żadnej poderwać i dlatego tak je krytykujesz? Pewnie to jakiś sposób zwrócenia na siebie uwagi, niestety niesłuszny, zejdź z tej drogi chłopie. Jeżeli kiedykolwiek będziesz miał dziewczynę, to już jej współczuję. A może już masz? W takim razie warto by się zastanowić nad stanem jej zdrowia psychicznego... Ty i Tobie podobni najchętniej zamknęlibyście kobiety w kuchniach i alkowach, nie pozwolili rozwijać im ambicji zawodowych i odebrali prawa wyborcze. Człowieku, średniowiecze już się skończyło, przykro mi. Pewnie zwyczaje panujące w tym okresie bardzo Ci się podobają, ale co było, nie wróci. Już kiedyś proponowałem Ci wyjazd do Iranu, albo do ZEA, tam traktują kobiety jak gorszy gatunek, może to zaspokoi Twoje szowinistyczne zapędy. Czczą tam też tak samo okrutnego i zawistnego boga, jak Ty, tylko pod innym imieniem. Popęd seksualny jest naturalny, nie da się go wyzbyć i nie ma w nic nic złego!

 

P.S. Co do tego rolnika. Dobry rolnik dba o swoje rośliny i pozwala im rozkwitać, a nie tłamsi je swoim ciężkim buciorem.

Edytowane przez HellVard
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Bóg nienawidzi grzechu i wszystko co do niego doprowadza...

- ojciec Pio też nie spowiadał i nie dawał takim kobietom komunii

 

Antubiś... czy Ty w ogóle zdajesz sobie SPRAWE co Sam napisałeś... :/?

- wszak wszem i wobec... niemal na cały świat oznajmiłeś że BÓG ma w Sobie Nienawiść... :/

- nie wiem kim jesteś... ale nawet Katolicy tego nie głoszą, a już Prawdziwi Chrześcijanie TYM BARDZIEJ... :)

- gdyż BÓG Prawdziwy... Jest Czystą Miłością a ta może zaistnieć TYLKO bez Żadnych Warunków, wiec nie ma i nie może w Nim/Bogu być miejsca na Żadną Nienawiść... więc ?

- to co wypisujesz... podchodzi mi bardziej pod "Szatana" który pod Maską "czynienia dobra" bardziej szkodzi niż pomaga... :/

- Inkwizycje... tez działały w "Imie Boga", i co ? sądzisz, że KTO nimi kierował BÓG, czy Szatan ?

- proponuje bardziej zająć się Sobą i Samopoznaniem/ niż "innymi"... gdyż Tylko wtedy, będziesz mógł Zweryfikować TO co w Tobie samym siedzi... :)

- ale To oczywiście... musi być Tylko Twój Wybór, bo i Twoja Praca... bo i Twoje Życie/ i Tylko Twoje... AMEN.

 

---pozdrawiam... infedro :)

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- a skad wiecie co go opchodzi a co nie...

- równie dobrze można by zapytać a skąd Ty wiesz... :/

 

- czy rolnik jak posadzi rośliny to przestaje dbać o nie nie pielegnuje i podlewa i tak samo bóg dba o nas

- dbanie, to nie Nakazy... a tylko "Przyjazna Dłoń"... nie ingerująca w ich "Własna Wolną Wolę".

 

wystarczy przeczytać wywiad z demonem by zrozumieć jak działa faceta psychika

- Melid, Jezus wyraźnie powiedział: jeśli mężczyzna patrzy na kobietę pożądliwie, już zgrzeszył z nią w swoim sercu. Nieszczęsne kobiety nieroztropne! Pamiętajcie, że jest nieczystość ciała, ale także i myśli: któż zliczy grzeszne myśli i pragnienia, które wznieca w rozwiązłych mężczyznach wasza bezwstydna moda, szczególnie na ulicach i na plażach, po których nieustannie krążą tłumy demonów? Zachowujecie się tak na plażach obmywając wodą wasze ciała, a jednocześnie plamiąc dusze wasze i tych, którzy na was patrzą bezwstydnie. Chcecie ochłodzić się w morzu w te dni spiekoty, a jednocześnie przygotowujecie sobie żar wiecznego ognia! Słysząc o wiecznym ogniu uśmiechacie się ironicznie, ale te które poprzedziły was w śmierci nie robią już tego, płacąc za swoje winy wraz z innymi potępieńcami!

- hmm, jeśli Jezus tak powiedział... to i na pewno Tak Jest... :)

- ale ? ... czy napewno dobrze zrozumiałeś To co On chciał powiedzieć...? , to już takie Pewne raczej nie jest... :/

 

- Z całą pewnością twoje intrygi wśród miłośników tańca przynoszą owoce nieczystości, bowiem lubieżna muzyka oraz ruchy wymagane we współczesnych tańcach są obliczone na wywołanie pożądania seksualnego. Niestety, także i te osoby należą do twojego diabelskiego królestwa. Jestem pewien, że także literatura i prasa pornograficzne są trucizną, której powszechnie używasz do niszczenia dusz.

- wszystko zależy od Tego na jakim Poziomie Świadomości się rozgrywa... gdyz sam Taniec wcale nie musi "czynić zła"... bo To zależy TYLKO od intencji Samych tańczących... :)

- natomiast na pewno "złem" dla "innych"... jest To co SAMI o tym myślą, gdyż Sami staja się właśnie TYM czym pomyślą... i to tylko na Własny rachunek, bo i WłasnEgo Życia... :)

 

--- pozdrawiam... infedro :)

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezimienny podał bardzo pouczający link. Ten krótki filmik świetnie obrazuje jakich to "światłych" i "mądrych" mężów KK często wynosił na ołtarze. Człowieka z takimi poglądami nie zatrudniłbym jako dziadka klozetowego, a co dopiero nazwał świętym. Oburzające, że w dzisiejszych czasach wielu kapłanów wciąż stawia takie zacofane kreatury za wzór, zamiast się od nich raz na zawsze odciąć.

 

 

Aaa i jeszcze jedno

 

W piekle przebywają obecnie najpiękniejsze kobiety świata, te które podczas swego ziemskiego życia posługiwały się swoją fizyczną urodą w celu uwodzenia mężczyzn”.

 

Brzydule całego świata radujcie się! Pan miłosierny weźmie was do nieba, a te wszystkie s***, które są od was ładniejsze, wtrąci do najgłębszych otchłani piekieł! ;D Albowiem bóg piękna nie znosi, i w Niebie będą tylko zakompleksione dziewczęta składające wiernopoddańcze hołdy swoim mężom. Ameno!

Edytowane przez HellVard
bo tak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie raz odczułem opiekę i poczułem jego miłość do mnie

i ze wszystkich ludzi kocha bez wyjątku grzesznych ludzi w tym morderców czy alkoholików

- hmm... niedawno pisałeś że "nienawidzi"... :/

- ... to Kto/co każe Tobie wypisywać takie sprzeczności... ?

- odpowiedz Sam Sobie... a nie mi, ZWERYFIKUJ... i rozpoznaj Sam Siebie, własne "Ego"... :)

 

---pozdrawiam... infedro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Teraz Wyobraźcie Sobie Miłość Ojcowską :) ,czyż jest na Ziemi człowiek Który jak Bóg Mógłby Bezwarunkowo Kochać Wszystkich , I Jak Mądry I Cierpliwy Nauczyciel I Wychowawca Przymykać Oczy Na Błędy I Potknięcia ? .

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antubis !!!!!!

Tylko facet w którym jest zło może widzieć tak kobiety !!!!! radość jako lubieżność masakra !!!! następni którzy chcą być święci w chłoście i łzach . Bardzo współczuję , ciężko na pewno żyć z taką żółcią!!!!! Ja wierzę w to co widzę i czuję , ludzie niepotrzebnie dorabiają sobie do wszystkiego historię…. Jest dobro i jest zło każde dziecko to czuje , dopiero manewrowanie tymi siłami dla własnych korzyści robi bajzel w mózgu nawet normalnym ludziom !!!! dla mnie dobro to BÓG i koniec nauki kropka;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antubis !!!!!!

- Tylko facet w którym jest zło może widzieć tak kobiety !!!!! radość jako lubieżność masakra !!!! następni którzy chcą być święci w chłoście i łzach . Bardzo współczuję , ciężko na pewno żyć z taką żółcią!!!!!

- można się z Tym zgodzić... w pewnym sensie, bo "zło" jest tez ambiwalentne :)

- bo i po to doświadczamy "zła"... by mogło się w Nas narodzić "dobro"... :)

- Ja wierzę w to co widzę i czuję , ludzie niepotrzebnie dorabiają sobie do wszystkiego historię….

hmm... słuchają Podszeptu(myśli narzucone), czyli to Ego dorabia/podszeptuje Te historie... a wiec ?

Jest dobro i jest zło każde dziecko to czuje , dopiero manewrowanie tymi siłami dla własnych korzyści robi bajzel w mózgu nawet normalnym ludziom !!!!

- hmm... manewrowanie, a i owszem, być może - ja bym nazwał to raczej nie wyciaganiem Wniosków z doświadczania, a wiec brak WERYFIKACJI... czyli BRAK Nauki, którą Życie niesie... :)

- dla mnie dobro to BÓG i koniec nauki kropka;)

hmm... pojęcie słuszne, choć tylko z "Jednego punktu widzenia"... ;)

 

---pozdrawiam... infedro :)

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem Wam tyle :)

nie ma się co kłócić,

- ależ my się wcale nie kłócimy... :) , my tylko dyskutujemy/Rozważamy, tak aby Każdy mógł się czegoś Nauczyć... :)

- Nauka... wynika z Dyskusji, a nie z kłótni, której ja tu wcale nie widzę... :)

 

bo wniosek jest jeden nie ma dobra bez zła i zła bez dobra

jedno nie istnieje bez drugiego

- aczkolwiek niewątpliwie masz słuszność droga Erzo... to jednak, jest to pojmowanie TYLKO z naszej Ludzkiej strony...

- bo z punktu widzenia STWÓRCY... nie ma ani "dobra" ani "zła"... bo jest ich JEDNOŚĆ, czyli tańczą ze Sobą dotąd w oddzieleniu, aż nie nastąpi moment TRANSFORMACJI czyli JEDNOSCI... :)

- jak Yin i Yang ***Google

 

---pozdrawiam... infedro :)

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tak to wyglądało... na taką kłótnię ;) ;)

 

dokładnie... pojmowanie z ludzkiej strony, ale dobrze jest mieć świadomość tego, że dobro i zło tworzą jedność :) bo jeśli się tego nie dostrzega, to wtedy pojawia się złudzenie słuszności

dostrzeganie i akceptowanie istniejącego dobra i zła jest drogą do jedności :)

 

Ying ma w sobie pierwiastek Yang, tak samo Yang ma w sobie pierwiastek Ying - to jest pełnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w jakiż to sposób spodnie doprowadzają do grzechu - czyżby szybciej można było je zdjąć.

(...)

Wracając do tematu spodni czy Chrystus w chodził w spodniach - a jak nie to dlaczego?

 

"Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego." Pwt 22, 5

 

A czy ktoś tu napisał o spodniach? :)

Jeżeli odnosimy się do jakiegoś cytatu, to może róbmy to nieco staranniej? :)

Poza tym za czasów Chrystusa spodnie były znane, ale nosiły je kobiety :D

Tak więc, czy to o spodnie chodzi? Czy spodnie czynią mężczyznę mężczyzną?

 

W przypisach do Tysiąclatki umieszczono wzmiankę sugerującą, że może w treści tego fragmentu chodzić o zmianę ubrania odnoszącą się do jakiegoś kultu pogańskiego lub magii.

Mi się jednak wydaje, że chodziło tu o zachowanie w kobietach ich kobiecości.

Bo czy baba w kiecce nie może zarządzać firmą?

Może i to z bardzo dobrym skutkiem, trzymając wszystkich tam pracujących facetów za przysłowiowy "pysk".

W historii starożytnego wschodu również były kobiety, które zajmowały się polityką czy ekonomią, były kochane, podziwiane i bynajmniej, nie stały przy garach ;P

O co w takim razie może chodzić?

 

Czy zachowanie kobiecości jest tak bardzo poniżające?

Jeżeli ktoś przez kobiecość rozumie jedynie zniewolenie, dyskryminację, poniżenie - to oczywiście tak.

Ale wydaje mi się, że nie jest to prawidłowa interpretacja znaczenia tego wyrazu.

Kobieca, czyli jaka? Kochająca, czuła, troskliwa, delikatna, wrażliwa, wierna...

Można jeszcze dodać skromna, zagadkowa..., czy jest w tym coś złego?

Ostatnio Lady Pank wypuścił w eter dość zbliżoną w temacie piosenkę, coś o dziewczynach, tańcu i takich tam. Być może niektórzy wolą dziewczyny, które z byle kim nie tańczą...

 

Widzę tyle sprzeczności między przymiotami Boga chrześcijańskiego a tym co jest opisane np w objawieniach czy przestrogach (tak jak ten list), że zastanawiam się gdzie się podziało to boskie miłosierdzie?

Czasem, gdy nie potrafimy czegoś zrozumieć, dobrze jest wrócić do źródeł.

Tak, jak wcześniej napisałam, do samego tekstu odnosić się nie będę, ale zawsze, tak jak powyżej, mogę zastanowić się nad sensem przytoczonego w nim fragmentu Biblii...

 

Poza tym jeśli uznać ten list za prawdziwy, to wynika z niego, że Boga bardziej zajmuje to jak się ludzie ubierają niż ich rozwój duchowy.

A może materialne emanacje człowieka są do pewnego stopnia odwzorowaniem tego, co dzieje się z jego duchem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może materialne emanacje człowieka są do pewnego stopnia odwzorowaniem tego, co dzieje się z jego duchem?

 

Z tym się w pełni zgadzam. Ale na pewno nie z tym, że zakładając dżinsy degraduję swój rozwój duchowy tudzież zasługuję na potępienie, przecież to chore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może materialne emanacje człowieka są do pewnego stopnia odwzorowaniem tego, co dzieje się z jego duchem?

I tu jest strzał w 10 ,mówił Jezus "To Duch (Myśl Ludzka) ,Panuje Nad Materią (Nad Potrzebami Cielesnymi i Zmysłowymi Powabami) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...