jabłuszko Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Witam serdecznie Mam prośbę o zinterpretowanie snu bo nie potrafię tego zrobić obiektywnie. Mianowicie śniło mi się, że byłam mamą półrocznego chłopczyka (nie mam dzieci i jestem panną) i bawiłam się z nim w salonie, byłam bardzo szczęśliwa,ale trochę samotna bo wychowywałam go sama.Nagle przyszli goście, mężczyzna, który był moim byłym partnerem i ojcem dziecka oraz jego kobieta. On nie wiedział wcześniej o tym,że miałam urodzić dziecko i powiedziałam to jemu szeptem do ucha. Był bardzo szczęśliwy i zaczął bawić się z moim synkiem. Wiedziałam, że on teraz zrozumiał swój błąd, wróci do mnie i będziemy bardzo szczęśliwą rodziną. Wiedziałam od razu,że mnie kocha i nie jest to tylko powrót ze względu na dziecko,ale i na mnie( dziwi mnie zawsze w snach,że odczówa się tyle emocji i wszytko jest takie logiczne i bezproblemowe). Tamta kobieta za to była ładna,ale bardzo nieprzyjemna i opowiadała straszne głupoty siedziała z boku,ale tak,zeby "mieć oko" na mojego mężczyznę i kontrolować to co się dzieje. Wiedziałam,że ona nie ma już większego znaczenia bo liczyliśmy się My i nasze dziecko.Tak samo jak wiedziałam,że związał się z nią, żeby zapomnieć o mnie. Nie wiem co mam myśleć o tym śnie czy coś zdarzy się w moim życiu? Chodzę od rana nieobecna i myślę o tym. Żadko zapamietuję sny i zdziwiłam się kiedy rano po przebudzeniu cały czas miałam przed oczyma tamtą scenke i to tak wyraźną ze wszytkimi szczegółemi... Bardzo proszę powiedzcie mi o co w tym wszytkim chodzi.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bacchante Napisano 5 Listopada 2008 Udostępnij Napisano 5 Listopada 2008 Jeżeli tak rzadko zapamiętujesz sny to jest to bardzo ważny i przełomowy sen, nie lekceważ go. W moim odczuciu dochodzi u Ciebie do ważnej przemiany wewnętrznej, powraca do Ciebie to co zawsze należało do Ciebie a co na jakiś czas z jakiegoś powodu odeszło bądź odrzuciłaś (wyższe ja, połączenie dwóch wcieleń? sama wyczuj). Ciesz się i patrz co się będzie działo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi