Ania1209 Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 (edytowane) Od paru lat co jakiś czas mam taki sen; widzę osobę znajomą bądż zupełnie obcą, która leży w trumnie,bądż na łóżku ,mam świadomość ze ta osoba to człowiek zmarły z tym że trup rusza albo rękami albo nogą, albo usiłuje się podnieść, otworzyć oczy.Wielokrotnie miewam takie sny. Wczoraj sen ten dotyczył zmarłej w grudniu bratowej leżała w trumnie była zmieniona ale ja wiedziałam ze to ona,była naga odwrócona najpierw twarzą do mnie póżniej leżała na plecach,ruszała rękami mówiła coś do swoich córek, w końcu wstała i zaczęła uciekać jej mąż a mój brat i jej córki przyprowadziły ja z powrotem w dresie. Mówiła coś na mój temat ,ale nie wiem co.Czułam jakby miała do mnie zal.Bardzo płakałam.Mam wrażenie ze wszystkie te osoby nie mają świadomości ze nie żyją i próbują wstać i chodzić.Nie rozumiem o co chodzi co o tym myśleć co oznaczają takie sny? Edytowane 10 Sierpnia 2011 przez Ania1209 Proszę o interpretację snu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mashya Napisano 10 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 Być może ma to odniesienie do czegoś w Tobie samej. Czegoś, co powinno umrzeć już przed laty, ale tak naprawdę wciąż "próbuje się ruszać". Może to być jakieś zadawnione poczucie winy, poczucie krzywdy, to już musiałabyś przemyśleć sama. Nie należy przywoływać i ciągle roztrząsać tego, co wydarzyło się dawno temu i co jest jednoznacznie zamknięte, skończone. Jest to równie nienaturalne, jak trupy, które na siłę próbują ożywać na nowo - kłóci się to z naturalną koleją rzeczy i nie może przynieść już żadnego pożytku. Możliwe, że te kwestie dotyczą Twojego życia małżeńskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ania1209 Napisano 10 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2011 Nie jestem mężatką ale byłam z kimś kupę lat,niestety był to zakazany związek. Skończył się 3 lata temu i choć się widujemy nic nas już nie łączy.Dziękuję że się odezwałaś. Myślę sobie, skoro związek skończony to skąd ten sen wczorajszy o bratowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.